Wiolku

Wczoraj doszedłem do 4-tego biomu (chyba 11 prób za mną). T& Byczek - kurwix, co to była za walka Rzeź. Tylko co z tego skoro w czwartym świecie zginąłem w 5 minut... Tak j.w. - tarcza po upgrade robi masakrę i pięknie blokuje co trzeba. Póki co chyba ulubiona broń. Drugie miejsce rękawice. Dystansowe do mnie nie przemawiają. Ehh co za gra. Ktoś pisał o nudzie - never, wręcz jak ginę to się trochę cieszę, że zobaczę nowe scenki, dialogi, pojawi się nowa lokacja, postać, możliwości. Pierdzielone GOTY póki co.

Z chęcią wezmę udział w losowaniu. Myślę ciągle o ponownym przejściu ostatniej części jak Kratos przykazał na ps5. Szczególnie, że sam mam już Boya : )

Film na pewno będzie przynajmniej dobry, ale ten plakat to jakby z jakiegoś tv rydz

U mnie początkowy entuzjazm trochę spadł po chyba 2-3 runach (to cały czas będzie takie same?), ale później... szczena mi opadła do posadzki Jak ta gra niesamowicie się otwiera, rozwija, płynie reagując na każde poczynanie gracza. Wydaje się, że ten świat i postaci rzeczywiście "żyją" i że żaden dialog czy sytuacja nigdy się nie powtórzą. Ostatnio miałem takie odczucia przy Bioshock1, Bloodborne i RDR2. To jest kunszt najwyższych lotów. Gra uzależnia, naprawdę i jest przy tym ultra przyjemna pod każdym względem. Zapowiada się chyba mój najlepszy indyk ever...

Wolałbym sprzedać to wpizdiet niż włączyć God Mode jak jakaś laska, która trzyma pada po raz 10 w życiu. Nie po to grałem przez 25 lat życia, żeby teraz piździeć na starość Ale wasze pady, nerwy , wasz czas i fun.

Mimo wszystko dobrze, że takie rzeczy dzieją się w branży. Nie wierzę, że prędzej czy później takie marki jak MGS i SH nie wrócą.

Wyśmienity tytuł. Doszedłem do U mnie póki co najlepiej gra się mieczem, ale odblokowałem jedynie łuk (jest za wolny) i tarczę (tej dam szansę bo lubię ten styl walki z GOWa). Rzeczywiście boost kiedy każdy cios odbawia HP, ale zaczynasz z -60% daje kopa, ale na bossach gdzie nie ma mobków (j.w.) zaczynają się problemy. POSPRAWDZAMY. Bo jest przy czym. Oprawa av, klimat, postaci, dialogi (na szczęście krótkie, ale treściwie), moc, szybkość rozgrywki. Piękne to. Mam tylko nadzieję, że dev przygotował sporo atrakcji bo wydaje mi się, że pędzę przez te piekielne biomy za szybko.

Perfekcyjny niebieski - Ty chory ultra sellerze Pierwszy zakup u Pana Czezkiego i na pewno nie ostatni. Aż wstyd, że dopiero teraz. Druga dawka czipsów dokrwiennych przyjęta. Paracetamol we krwi. Dziecko uśpione. Żona wkurwiona. MOŻNA SCHODZIĆ DO PIEKŁA.

To będzie najpiękniejsze 6-/10 W historii kina. Cage ma zajebisty etap kariery.

Kac jest czasem nawet po mniejszej ilości. Poza tym jestem prostym chłopem i zazwyczaj jak załapie to wydaje się, że można wypić morze wódy. Plus jestem z biednych Kielc, więc niedopicie często nie wchodzi wśród znajomych w grę. WYJAŚNIONE?

@Plugawy tak jak napisał krupek i Blaise. Nie miej obaw, bo oni już wszystko słyszeli. Na pewno tego nie odpuszczaj. @krupek te poranne doły miała Żona przez kilka lat, ale jej na szczęście przeszło. U mnie tylko po alko, na kacu jest taka nawałnica czarnych myśli. Ostatnie kilka dni płakałem, ale na szczęście ze szczęścia. I tak dziwne uczucie dla faceta, oczyszczające.

Czym prędzej do dobrego specjalisty. Jeśli możesz to lekki sport, ćwiczenia oddechowe (polecam Wim Hofa), D3 (teraz ze słońca, ale przyjmuj też mniejsze dawki). Po tym co napisałeś to nie idzie to w dobrym kierunku. Szczególnie chodzi o to, że to nie epizodyczne dołki. Dobra kumpela walczy z tym już 2 lata. Na własne oczy widziałem, co depresja robi z człowiekiem. U niej akurat rysy z dzieciństwa, lat młodzieńczych siedziały w głowie. W sumie to większość przypadków jest z tym związana.

Po Dworze w Blie spadek formy, ale i tak obejrzę z ogromną chęcią

Po 30-tce czas przestaje mieć znaczenie.

@Ukukuki to był żal. Ps2 miało Black czy tą grę na marsie. Dalej Bad Company 2. A potem? Skrzynki w Dark Souls? Ewentualnie Crisis1 w 23 klatkach Xd Aaa ok, Control. Tutaj szapoba dla deva. @Ludwes to tech demo widziałem kilka lat później i nadal mnie zamijało... @kubson masz Black mesa na PC.

Nie wiedziałem gdzie wylać tą myśl. Padło na ten temat. Ogrywam właśnie Metro Exodus, bawię świetnie chłonąć ruski język i ruski krajobraz. Cieszy mega immersja ze światem, różnorodność, piękna oprawa (wersja ps5), postaci, story drogi. I tak ostatnio sobie oglądałem historię marki Half Life, zobaczyłem dwójkę i zwątpiłem. To jest 2004 rok. A tamta gra nadal gniecie gameplayem większość współczesnych gier. O zgrozo, gniecie fizyką, AI, nie wspominając o pomysłach i tonach funu. Kurwa, nawet grafika nadal może się podobać. Jak to możliwe? Czy Valve to jacyś Bogowie mający monopol na zmieniające całą branżę gry? Ile było takich gier w ciągu tych wszystkich lat? Takich game changerów? Bioshock? Dark Souls? W3? Zelda BOTW? TLOU? Kiedy doczekamy się kolejnej gry, która zmieni nasze postrzeganie tej formy rozrywki?

Jestem "po" dwóch topowych tuzach z PS5 i cóż, potwierdzam dobre/bardzo dobre/genialne opinie. Demons Souls Remake - pierwsze co jebło to oprawa. Idealny tytuł na start next gena, aby zobaczyć naprawdę ładną, płynną grę bez loadingów. Designowo BluePointowy team odwalił genialną robotę przenosząc myśl From Software do 2021 r. Kto wiem, może właśnie tak wyobrażali oni sobie tę grę w swoich głowach generacyjnie nieograniczonych? Drugi potwarz to oczywiście nostalgia, ale też zaskoczenie, że gra jest w sumie dość "mała" i krótka (mimo, że spędziłem przy niej ok 80h). Nie jest to w żadnych wypadku wada, ale chyba jednak bardziej przemawia do mnie "otwartość" i większa swoboda Dark Soulsów, dlatego też tym bardziej czekam na Elder Ring. Kurde, to nadal świetna formuła, która w połączeniu z online, daje niepowtarzalne odczucia z padem w łapie. Dev podszedł z ogromnym szacunkiem do oryginału i w sumie dla osób, które nie grały w oryginał, chyba jeden z lepszych tytułów startowych na konsolach ever. Daję mocne 8+. Returnal - pamiętam jak zobaczyłem pierwszy zwiastun kilka lat temu i w sumie trochę śmiechłem. Dziwna baba, jakiś kosmos, macki. "Nieznany" mi zbyt dobrze twórca. Nie, nie, to nie dla mnie. Jakże się myliłem. Toż to najznamienitszy rogal z masełkiem, marmoladką, owocami, orzechami! Pod koniec poprzedniej generacji Sony miało jaja, żeby wydać Death Stranding, a teraz twarde cohones chińczyków wystrzeliły grę, która nie miała prawa dzierżyć szaty AAA. I udało się! Ktoś w temacie gry napisał, że kiedyś będziemy ją wspominać jako kultową pozycję - zgadzam się. Zagrało tam praktycznie wszystko, łącznie z enigmatyczną, cholernie smutną historią. Z entuzjazmem czekam na DLC, czy zapowiedź nowych tworów genialnych finów, którzy są już mistrzami w swoim gatunku. DAY YEAHBUNNY ONE. Daję mocne 9-.

Na czym grasz? Ja się pytam gdzie gierki od Konami na PsStore?!

Mam to na dysku ps5, bo była w cenie zupki chińskiej, ale boję się odpalać. Jakaś mityczna otoczka trudności się zrobiła wokół tej pozycji. A ja przecież lubię trudne gry. Pizdowatość weszła?

Poszedł preorder

Oglądam Sense8 i jak mnie nawet wciągnął i realizacyjnie jest dobrze + z rozmachem (Wachowskie jednak jakiś poziom zawsze trzymają), tak apogeum wciskania ideologii osiągnęło zenit. Jak cały odcinek była promowana parada równości to byłem z Żoną na skraju zrezygnowania xd Mam nadzieję, że im dalej tym będzie tego mniej, a dokładnie mniej tak perfidnego wciskania na siłę. W sumie czego ja się spodziewałem po dwóch transach.

Był albo jest na forum gość, który w SOTC zrobił wszystko, co się da, łącznie z zabawą bugami, wychodzeniem za mapę, eksploatację zamkniętych pomieszczeń itp. Wrzucał kiedyś namiętnie filmiki z jego wyczynów z Argo. Jak on miał?

Kirwix, te efekty, klimat metrowy, oprawa dźwiękową. Klasa. Aż żałuję, że nie brałem w tym udziału. To się zrobił najlepszy temat na forum z real face contentem* W sumie już dawno.

Dobrze, że się wykaraskał bo chłopa uwielbiam nad życie.

A czas?