Wiolku

Hondlorze z olxa już tak nie szaleją i pewniej będzie podjechać po sprzęt, dać gotówę i wziąć sprzęt z paragonem. W środę chyba jadę po golasa z napędem za 2800 zł, bo już mnie zaczyna wkurwiać to czajenie się.

Mam opcję kupienia digitala za 2150 zł, odbiór w moim mieście za kilka dni, ale się waham, głównie z powodu przerażających cen gierek ps5 na pss. Patrzyłem teraz na Storze Demonsy i to jest 340 zł na ryj xd

I już po xd Pepper za późno daje komunikaty. Trzeba by co 30 s. odświeżać strony MM itp. Chore.

Wszedłem tam po 5 minutach od ogłoszenia i już błąd koszyka. Oni tam wystawiają chyba po 5 sztuk ...

Jakbyście mieli gdzieś jakiś temat do odstąpienia w kwestii PS5 (najlepiej ze sklepów) to piszcie priv. Dogadamy się, flaszki będą stawiane

Uwielbiam to w RE xd Gra coraz bardziej mi się podoba. Jak zobaczyłem grubego hondlorza to aż zapiszczałem z radości Re4 vibe + Bloodborne vibe. Dajcie gameplay na 15h oraz dużą grywalność to się zesram.

A ostatnionie nie było czasem głosów w branży, mówiących, że gra wygląda mocno średnio w praktycznie wszystkich elementach? Powiało generalnie zawodem. W ogóle zapomniałem o tym tytule.

Control - w sumie to na rzecz C2077, ale jak zobaczyłem płynność gier na next genach, to mi się odechciało xd I tu i tu. Za to najnowszego DQ już porzucałem 3 razy i ciągle wracam z uśmiechem na twarzy.

To ja w życiu bratu nie zgolę ps4 fat za 500 zł jak obiecałem xd Złapał mnie hype i już naprawdę chciałbym przejść na next gena. Mam spory backlog na ps4, ale nie chce mi się za to zabierać, jak widzę jak to śmiga na nowej konsoli (Days Gone, GoT na przykład). Włączam konsolę raptem 1, max 2 razy w tygodniu -_- Dodatkowo C2077 mi już doszczętnie obrzydził granie na past-genie (mimo, że gra jest naprawdę dobra pod wieloma względami). Myślicie, że w styczniu jest jakaś szansa kupić nowy sprzęt Sony jak cywilizowany człowiek?

Identyczny efekt był w Control na ps4 fat

Doktor Sen spore zaskoczenie. Na pewno lepsze niż druga część IT. Reżyser stał się IMO jednym z lepszych w horror grze (szczególnie jak obejrzałem "Nawiedzony dom na wzgórzu".). Noworoczne, kacowe seanse przyniosły kilka filmów z których mogę polecić: Sound of metal - dramat o perkusiście alternatywnej kapeli, który zaczyna tracić słuch. Mocny komentarz współczesności. Mega główna rola. Też zacząłem doceniać ciszę. First cow - A24 to gwarancja jakości. Ciepła, pozytywna historia kucharza traperów w dziewiczej ameryce XIX wieku. Pierwsza krowa to tylko tło do zburzenia American dream i ... ciastek z miodem. Film z kategorii nieśpiesznych, idealny na jakąś leniwą niedzielę z fajnym przekazem.

Ruchanie murzyńskiej rodzinki na propsie. IMO Celinka świetna rzecz i jedno z najlepszych, bardzo specyficznych studium wojny (a przy okazji własnej głowy) jakie czytałem. Wilka stepowego zna?

4. Titanfall 2 Ostre narkotyki wjechały. Ogólnie jak sięgnę pamięcią to świetna generacja była, IMO lepsza niż poprzednia.

Wychodzi mentalność narodu niestety. W3 wyszło i była małyszomania. Teraz w większości plucie i toczenie beczuni. Niech się noga podwija wszystkim byle nie Tobie.

W ogóle dupska kobiece świetnie odwzorowane. I ciała ogólnie. Nawet u zwykłych NPC. Jedną śledziłen xd Nie zdziwię się jak ktoś zrobi ranking "Best bitch in Night City".

Takiej kurwicy na grę to już od lat nie widziałem. Niedługo siedziba Redów spłonie, a płyty będą zalewane betonem. Nawet patch wydali wcześniej niż obiecali!!! Złodzieje! Życzenia śmierci. Pozwy. Chore oceny na meta (i ten żałosny rykoszet dla DS). A ja sobie elegancko siedzę, gram i przecieram oczy jak to czytam w czasie nie za długich loadingów. Od kilku dni miałem 1 crash, zero bugów i może z 5 sytuacyjnych. Bazowe ps4. Technicznie potrzeba tu nadal wiele - gra jest rozpaćkana i rwie, ulice zbyt często są puste - i gdyby dev to ogarnął to byłbym zadowolony, bo gra ma momenty, w których wygląda bardzo dobrze (Badlandsy mnie ujęły ). Pamiętam, że to past gen i nie mistrzowie kodu. SI nie istnieje, człowiek aż boi się za szybko jechać autami, czy robić niekonwencjonalne akcje - to nie powinno mieć miejsca w grze z otwartymi światem (oprócz SI ). Czuje grając w Cyberbonka wzrok zniesmaczonych graczy i roześmianych do łez pececiarzy. Czuję pejcze na plecach. Matka już dzwoniła po policję. Jak możesz się na to godzić ?! Plują nam w twarz! Psujcu branży! Miasto puste? Przechodniów brakuje, to fakt, ale designowo to jest jakiś kosmos. W dodatku pełno tu smaczków, sub questów, miejsc które chce się po prostu zwiedzić. Dla mnie - jako fana eksploracji - bomba. Kończę, bo brakuje tu składu (grałem do późna w nocy). Naprawdę oceny rzędu 4-5 dla tej wersji to IMO gruba przesada. Gra ma świetny pacing, story, sub questy są w większości przynajmniej bardzo dobre. Świat i lore, lokacje, postacie (chociaż trochę ich za dużo naraz) i moment kiedy zdobyłem porządną snajperkę i użyłem jej na wysypiskach OST zawalił mnie z nóg. Nawet walka i skradanie dają miód. Elementy rpg są ok - cieszy, że postać nie robi się za szybko koksem. Po 20h stwierdzam, że gdyby technicznie to lepiej stało to miałbym tegoroczne goty.

Zajebisty patch xd Dobry ruch chińczyków. A mi się akurat zaczynało "dobrze" grać w CP2077 - ostatnie kilkugodzinne sesje bez błędów i crashy. Widzę co piszę i jak psuję rynek, ale nie będę na siłę kłamał, że to parujące kupsko mi nie dostarcza dobrych chwil przed konsolą.

Wydaje ci się. Odpaliłem właśnie i miasto przed domem V klatkuje nadal. Jak jest poprawa to niezauważalna na zewnatrz IMO nie. Teraz już jestem pewien, że mi się nie wydaje. Widać to zwłaszcza przy szybkiej jeździe autem. Od fixa nie doczytała mi się żadna postać przed oczami (choć nadal pojawiają się randomowo). Budynki łapią szczegóły nadal. Na pewno jest bardziej akceptowalnie, choć jak już podkreśliłem nie mam bardzo dużych wymagań w tym względzie. Gra nawet na ps4 potrafi wyglądać ładnie. Wolę nie oglądać gameplayow z PC dla zdrowia serca xd Co najważniejsze ilość bugów zmalała, a zwłaszcza crashy. Wcześniej w ciągu kilku godzin miałem z 3, a teraz przez dwie długie sesje miałem jedną. Grą się więc przyjemnie. Serio przypominają się czasy GTA IV na trójcyne. Poza technikaliami jest sztos. Nie mam siły i czasu szukać wad na siłę i się przypierdalać o puszkę. A jak pomyślę ile jeszcze dobra przede mną to uff. Pewnie to dokończę na ps5.

Albo mi się wydaje albo po paczu 1,04 gierka działa i wygląda lepiej na tłustej ps4.

Każdy patch to nowa nadzieja xd

Sprawdziłem z 4h wczoraj. Oczywiście technologicznie to jest kał, ale graficzka potrafi się spodobać nawet na zwykłym ps4 w niektórych momentach. Na szczęście to kwestie, które od zawsze jakoś przełykam w grach, jeśli inne rzeczy dostarczają. A TE DOSTARCZAJĄ. Pacing mi urwał jaja, świat mnie przeraża ogromem i zachwyca designem. Druga gra po RDR2, w której zachłysnąłem się światem i trochę nie wiem co mam robić. Bugi sporadycznie na szczęście - PÓKI CO. W 100% rozumiem narzekania, pozwy i nawet je popieram, ale to nie przeszkadza mojemu mózgowi myśleć już o wieczorze i kolejnej sesji Cubermychy IBISZ. Cóż zrobisz. Takie życie konsolowego wariata xd

@Bartg święte słowa <3 Dawajcie znać chłopaki jak tam bazowe ps4 sobie radzi w realu. Ja o 12 jadę po kopię (home office xd), żeby mi się do tej 17 już pościągało co się ma pościągać i siadam na kilka h wieczorem. ZA TO JUTRO. MONSTER. FUZ PIEROGI. IBISZ W GŁOWIE/W PŁYTCE. I JEDZIEMY Z CYBERMYCHĄ w tych 16-22 fps. Ahh przypomną się czasy gta iv, skyrima. Dobrze, że nie przesiadłem się w tej generacji nawet na pro.

Eee to jak poziom Control to biorę, bo grało mi się całkiem dobrze z moją nad wyraz dużą tolerancją xd Mam wierzyć jeszcze w tego mitycznego już, Jezusowego Day1 patch, który sprawi, że te najgorsze wersje będą wyglądać choć trochę lepiej?