Wiolku

Bierz Paolo, to na bank nie kupsztajn jak death gambit Ja bym brał, ale nie chcę tracić wczuty w RDR2 i jeszcze HK leży do zmasterowania i odkrycia całej mapy. Na bank się za gierkę zabiorę później, bo klimat właśnie mnie totalnie urabia. Uwielbiam takie brutalne gore-fest oblane sosem religijnym.

Dokładnie, a tutaj już oczywiście lamentowanie... niech to stoi dobrze gameplayem i w miarę klimatem, to będzie świetna gierka do co-opa ...

Ooo właśnie - książkę trzeba nadrobić. Teraz czytam o Mansonie, a potem wleci Mindhunter. Oglądam teraz Alienistę, którego jacyś ludzie ochrzcili Mindhunterem w XIX wieku, ale ... no nie xd

Ja właśnie dotarłem w RDR do miasta i ciągle, nawet po kilkudziesięciu godzinach, zbieram szczękę z podłogi. Noc, mgła, lampy, podejrzane dzielnice. Czy piękny HDR jak wszystko budzi się do życia wraz ze słońcem Nic na mnie takiego wrażenia nie zrobiło na tej generacji jeśli chodzi o wykonanie. A ile tam się dzieje ... tak, wiem, gdzie screeny?

Oceny na razie tak między 7 a 10 (!) i opinie, że zdecydowanie warto zagrać

To Ty przecież przy Euforii oszalejesz z ekstazy.

Ja po prostu byłem jeszcze "głodny" tych przesłuchań i analiz nowych psycholów, a tutaj to ograniczyli. Ciekawe jak Ci podejdzie ostatni odcinek i "rozwiązanie" sprawy z Atlanty.

Pękł drugi sezon. Nie do końca mi się podoba, w którym kierunku poszedł serial. Te ciągłe powroty do Atlanty były już trochę męczące. Wiem, że Mindhunter to też opowieść o rozczarowaniu, niepowodzeniach i to mi się mega podobało już w s01, ale tutaj wpadliśmy w jakąś swoistą pętlę, wręcz rutynę śledczych i to nie tylko na płaszczyźnie zawodowej. Jeśli taki był cel twórców to chapeau bas, ale imo straciły na tym inne elementy, a szczególnie po prostu "przytrzymanie widza przy ekranie". Przesłuchania przeszły na drugi plan, co mnie bardzo zabolało Miałem też nadzieję na więcej Mansona. Tak czy owak świetna robota Finchera i spółki - ten serial ma nadal nieosiągalny dla większości poziom i ma kilka naprawdę mocarnych momentów. Wbrew pozorom troszkę inny (ale czy słabszy?), drugi sezon wzniecił jeszcze bardziej apetyt ciekawości na to co wydarzy się w trzecim i co zaproponują twórcy.

To po Brutal Doom jest jeszcze sens wracać do starych odsłon?

Patron medialny gry naprawdę zacny.

Dlaczego średnio? Już 100% wycisnąłeś? Bardzo bym chciał ograć to jeszcze raz. Marzy mi się remaster jedyneczki na ps4.

Dokładnie. Ja chcę nowe Dead Space w stylu "jedynki". BARDZO. Dlaczego ta marka zmarła?

Mój brat dawno temu gotował taką mieszankę z zupek "chińskich" - mieszał kilka smaków, wrzucał jakieś warzywa, ten makaron (nie cały oczywiście), wbijał kilka jajek do tego, doprawiał. I (pipi)a, smakowało to za(pipi)iście xd

Metroidvanie mi się nigdy nie znudzą, ale to jednak wygląda trochę zbyt wtórnie i te ninja

Mnie ta gra tak zniesmaczyła, że po kilku godzinach ją sprzedałem. Aż mnie ciarki przechodzą na samą myśl. Jeno muzyka była mocarna.

Kolejny, dobrze zapowiadający się serial-horror od Netflixa - Francuski!, co daje nadzieję na świeższe podejście, chociaż Nawiedzony dom na wzgórzu był USA, a wyszedł chyba najlepszy tego typu serial w historii ...

To jest metroidvania?

Nie czytajmy Celine bo to naziol! Lovecraft ufał tylko ryboludziom! Rasista!

Nie ma się co oszukiwać, że setting zombie pasuje do praktycznie każdej gry i większości gatunków. Z klimatem robi to różne rzeczy (pamiętne DLC do meksyku), ale ja tam lubię pobawić się trochę z hordą bezmózgów w kotka i myszkę. A jeśli gry z zombie będą nadrabiać po prostu jakością, jak np. ostatni RE, to ja poproszę tego nawet do porzygu. A propos Projektu REsistance to modlę się, żeby to nie był jakiś totalny akcyjniak z oddziałem STARS strzelającym w co się da, ale w sumie wierzę Capcomowi, bo wyraźnie wrócił na prawilną drogę top developera. Najlepiej jakby wydali coś w stylu symbioza 7 i RE2R oraz dodatkowo tak, akcyjniaka, tylko w stylu RE4 z gęstym klimatem

O kurła, w zasadzie jedyna gra wyścigowa, która mogłaby mnie zainteresować, a dopiero teraz o niej słyszę xd

Nie za dużo macie tych pieniążków na te gierki?

Hollow Knight - jeszcze nie skończyłem (82%), ale już mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że to jedna z lepszych metroidvanii ever Gra została na forumku oblana wręcz lukrem i się w ogóle nie dziwię. Nigdy nie spotkałem gry indie tak dopracowanej, nie wiem...przemyślanej, składnej, spójnej. Począwszy od niepowtarzalnego klimatu, oprawy, gameplayu, udźwiękowienia (ten OST ...), soulsowego lore i wielu, wielu innych elementów tego złota najwyższej próby. Przypominają się czasy największych tuzów z szaraka, ps2. I to robiła tak mała grupa osób ... Czekam na kontynuację jak opętany! 9/10