
Treść opublikowana przez Wiolku
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Niejako obok rozmowy o Elysium, którego tematem jest utopia, oglądałem film o antyutopii - 1984 z roku 1984. Oczywiście jako ekranizacja film jest dosyć biedny. Jak można zmieścić tak głęboko ideologiczną treść w niecałych 2 godzinach projekcji? Jako film jednak jest klimatycznie. Nawet bardzo. Do tego świetna oprawa dźwiękowa: Scenografia, no i Hurt, który naprawdę umie ... cierpieć Kto nie zna treści Orwellowskiej - koniecznie zacząć oczywiście od książki. 7/10
-
Interstellar
Mimo, że ostatni Batman srogo mnie zawiódł i tak czekam. Hej, przecież to jeden z najzdolniejszych obecnie reżyserów stricte komercyjnych z - jak wspomniał TK - sporą szczyptą ambicji.
-
Gry na PSN
Mnie zastanawia czy to będzie obowiązywać co kolejny weekend wraz z nowymi obniżkami. Ogólnie liczę na mocarne promocje z okazji christmas.
-
PES 2014
Tylko klasowy football klasowymi drużynami. Ani raz nie zagrałem Barceloną i nie zagram.
-
PES 2014
KAŻDY SIĘ PRZECHWALA A NIKT NIE MA ODWAGI WEJŚĆ ZE MNĄ NA STADION I ROZEGRAĆ MECZ ONLINE.
-
!! KUPIE/SPRZEDAM KSIĄŻKĘ !!
Mam kuponik o wartości 100zł na zakup elektronicznej(ebooki, audiobooki) klasyki literatury w Nextro.pl. Oddam za 3 dyszki.
-
GTA V - dyskusja ogólna
Boże, czy ta gra przestanie mnie w końcu zaskakiwać? Około 40h gry i ciągle coś nowego, zay.ebistego, ścinającego z nóg. W kategorii typowego sandboxa - gdzie jest multum rzeczy do zrobienia - GTAV jest zdecydowanie best ever. Tak pomyślałem, że pod koniec generacji tak rozległa produkcja ma lepszą grafikę niż "korytarzówki" z lat 2006-2007. Trochę szok. Myślałem też co R może zrobić na next geny ... i szczerze nie wiem. Sama myśl mnie podjarała.
-
PES 2014
Same here. Nawet udało mi się wygrać 8 meczów pod rząd. Potem trafiłem na kolesia z rankiem 800(SUPER STAR!), wziął Argentynę z super szybkimi karłami i przegrałem 1:6 <3 Co mnie irytuje to właśnie przesadna przewaga prędkich zawodników. Sam z tego korzystam rzadziej bo wolę konstruować składniejsze akcje niż biegnięcie przed siebie. Te pajace robią nawet dziwaczny rozstaw zawodników w taktyce(ofensywni porozrzucani praktycznie po rogach boiska), żeby tylko łatwiej im było "przebiec" obok moich obrońców. Dno. Do tego często najlepsi kopacze wyskakują mi z białą formą. Aż za często. Pytania - jak do cholery jasnej wychodzi się w końcu bramkarzem? Widzę, że jest to mocno sknocone, ale ciągle mam nadzieje, ze ja jednak coś źle wciskam.
-
PES 2014
Single jest boski teraz. Czuć powera we wszystkim, strzały to cud, miód, malina. A online? 1 vs 1 nawet na "1 kresce" jest do ogarnięcia. Podstawowa zasada to ograniczenie używania R1 i nie dopuszczanie szybkich zawodników do rozpędzenia się na swoim polu karnym. Ogólne uspokojenie gry. Po zastosowaniu tych zasad wygrałem już chyba 5 meczów z rzędu. Uwielbiam tępić tych spedalonych Brazylijczyków, Hiszpanów, Meksykanów, Kolumbijczyków i Hamburgerów.
-
PES 2014
Jako, że - jak już wspomniałem wyżej - gram praktycznie z samymi latynosami, to 70% meczy rozgrywam z Realem i Barcą ... do tego te och okrzyki "ja, ja, ja, ja, ja, ja" Osobiście im mniej ogrywany/popularny team tym bardziej kusi mnie by nim zagrać, jednak najczęściej kończy się właśnie na Bayernie. Brakuje mi trochę cebulowatej Borussi, bo "niemiecką" trójką reprezentantów Polski, grając kadrą, pykasię naprawdę dobrze.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Labirynt - świetny, klimatyczny, intrygujący. Dawno nie widziałem tak dobrze zagranych emocji(Jackman! O_O). Chyba najlepszy thriller ostatnich lat. 8/10
-
PES 2014
Nic w tej kwestii nie zrobisz. Zarówno pudełkowe, jak i cyfrowe wersje mają zaszyte kody, które przypisują grę do konkretnego regionu i nie ma opcji żeby to zmienić. Połasiłeś się na cebulacką wersję US, to teraz graj z ludźmi mówiącymi na piłkę nożną soccer Od czego jest opcja zaproszenia. Muszę tylko poznajdować chętnych. Najlepiej jakieś polskie forum Pes'a. Wojtas - jeśli wgrałeś to już na dysk PS3, do napisanego przez Ciebie folderu, to w menu gry, w opcjach soundtrack, powinna być możliwość zaktualizowania tracków. Raven_kruk - przez HTTP mi zassało dosyć szybko(Internet 15mb, radiówka), a przez P2P polecam ograniczenie wysyłania.
-
PES 2014
W sumie to potwierdzam - zagrałem 3 meczę online 1 vs 1 i lagi zredukowały się o jakieś 85 - 90%. Dalej zdarzają się babole, ale w końcu mogę skonstruować fajną, składną akcję i pokazać leszczowi kto tu rządzi. Do tego szybciej działające menu <3 11 vs 11 zagrałem raz i tu już muliło na tyle, że mecz się rozłączył ... do tego nie dało się w czasie meczu zmienić kamery xd Na razie odpuszczam ten tryb, choć na pewno dam mu szansę(po ponownym patchu mesjaszu?). Co do singla, jeszcze nie sprawdzałem, ale jeśli gra się jeszcze lepiej niż przed poprawkami to jestem wniebowzięty. Pytanie - da się jakoś zmienić region, w którym się gra? Mam wersję cyfrową, prawdopodobnie z USA, i niestety gram z samymi latynosami ; / Zapewne nie wpływa to zbyt dobrze na płynność online. Muszę czym prędzej znaleźć towarzyszy do gry w Polsce.
-
PES 2014
Nie wyobrażam sobie tego 11 vs 11 z takim stanem trybu sieciowego. Nawet coś w tej kwestii ruszą to czuję, że i tak będzie padaczka.
-
Castlevania: Lords of Shadow
Chyba bym się pochlastał ze szczęścia. Nowe tory dla serii czy nie, nadal zostanę przy swoim. Rozumiem zmianę myślenia Konami, ale naprawdę tej grze nie zaszkodziłaby(chociaż niewielka ilość!) eksploracji, bardziej wymyślne sekrety, ogólne rozbudowanie. Jak wspomniał Paliodor, system walki jest biedny a umiejętności w większości słabo przemyślane. Nie miałem ochoty ich kupować, prawie całą grę kończąc i bez połowy. Punkty się zbierały i zalegały. Czekam na większą ilość szczegółów co do LOS2 i modlę się po cichu.
-
W co teraz grasz?
W końcu dopadłem nowe GTA i zbieram szczenę z podłogi.
-
Castlevania: Lords of Shadow
Grałem w demo i to jest śmiech na sali. Wiem, że to port z małej konsoli, ale gra wygląda jak jakaś gra z "teledysków", "niskobudżetowych filmów" - full plastik, wiecie co mam na myśli. Po raz 10 wolę skończyć SotN ... w zasadzie naszła mnie teraz na to ochota, bo wiem, że w dobrą Castlevanię nie zagram przez dłuższy czas, jeśli w ogóle.
-
Castlevania: Lords of Shadow
Skończyłem i się zawiodłem. Gdyby sam gameplay nie był tak dobry,jechałbym tą grę od góry do dołu. Skąd więc krytyka?Jestem fanem Castlevanii, klasycznej, a nowe do niej podejście zupełnie mi się nie podoba. Ta gra nawet nie leży koło wampirzej serii. Pytam się gdzie chociaż krzta eksploracji? LOS jest do bólu liniowe. Pytałem tu wcześniej - zawiedziony zupełnie pierwszymi etapami - czy będzie w końcu jakiś zamek. Stoodio napisałeś o czekającym mnie zamczysku ... z kilkoma komnatami(po, których oczywiście przemieszczamy się po kolei, bez chociażby JEDNEJ możliwości pójścia w innym kierunku), który skończyłem w godzinę gry. Fakt - klimat na chwilę wrócił, ale co z tego? Gdybym patrzył na rozgrywkę na jakiś targach, długo przed premierą, nie wiedząc, że nazywa się to Castlevania, w życiu bym do tego nie doszedł. Spójrzcie na 65% lokacji - God of War, Darksiders, misz masz wielu topowych produkcji ostatnich lat. Ale to (pipi)a nadal nie Castlevania! Nawet pierwsze i trzecie DMC miało więcej z serii Konami. http://www.youtube.com/watch?v=fDcFSAr2DT0 Tak powinna wyglądać świetna Castlevania w 3D. Wiem, że Mercurysteam dostali zapewne wytyczne "z góry" i to mnie najbardziej boli, bo najwidoczniej Konami chce zabić tą boską serię. Przynajmniej na dużych konsolach. Gdzie są sekrety?! Jakiekolwiek. A nie proste znajdźki na zasadzie rozwijania umiejętności, które posiada 90% tego typu gier. Zagadki, które doprowadzą nas do bocznej lokacji, nieznanego przedmiotu Gdzie ten klimat tajemnicy? Gdzie muzyka, która przygrywa chociażby przy początkowym logu developera? Świetny backtracking - wręcz wizytówka mnóstwa świetnym gier o klanie Belmontów? Nie przeczę, że to dobra gra - widowiskowa, czasami piękna, z niezłą fabułą, wciągającym gameplayem i kilkoma fajnym, acz prostymi zagadkami. Mnie jednak cały czas palił ból zbezczeszczenia serii. Jedynie przy outrze serce zabiło mi mocniej. Powrócił klimat, ponury, zniewalający. Jest więc nadzieja, że kontynuacja liźnie coś z klasyki.Jeśli dwójka nadal będzie "God of war w pseudo sosie Castlevanii" - raczej odpuszczę. Będę więc śledził recenzje. Mógłbym tu jeszcze długo pisać i wymieniać czego zabrakło. Taki jednak styl obrali twórcy i nic tego nie zmieni. Mojego zdania również - 6+/10
-
Moje wypociny
http://www.eioba.pl/a/4exg/daga Będę wdzięczny jeśli to przeczytacie i wydacie opinię.
-
PES 2014
To chłopaki gramy chyba w inne gry. Dopiero po 100 meczach odblokowuje się zatem zatem real skills goalkeepers. Gram na tym przed ostatnim poziomie trudności i bramkarze pokazują klasę, nie raz ratują mi dupę. Mają problemy przy wychodzeniu w czasie dośrodkowań, to fakt. Ale reszta - PÓKI CO - tip topens.
-
PES 2014
Ooooo jak pięknie jest wrócić na boiska PES'a. Szczególnie najnowszej odsłony. Części, z mnóstwem wad, ale dającej również sporo satysfakcji. Sam gameplay, ze sporą ilością zmian, to przy głębszym poznaniu majstersztyk. Już widzę jakie akcje będą się działy przy grze na dwóch jak tylko mój kumpel wróci zza granicy. Mnie cieszą zwłaszcza soczyste strzały, nareszcie czuć power! i taki Van Persie ładuje bomby aż miło. Akcje konstruuje się świetnie, obrona - co już jest tradycją serii - odwala czasem buble, ale ogólnie rzecz ujmując, przy umiejętnej grze(a (pipi)a trochę się w tą piłeczkę grało w życiu 8) dają radę. Zwłaszcza Ci najlepsi. Gameplayowo jest to jedna z lepszych odsłon na tej generacji, o ile nie najlepsza. Nowa fizyka, na pierwszy rzut oka, nie wprowadziła astronomicznych zmian, ale po kilkunastu meczach człowiekowi ukazuje się prawie całkowicie nowa gra. Przyjemna gra ciałem i balansem. Prezencja również na plus. Zaskoczyła mnie relaksująca, operowa muzyka w menu "Press start". Przez chwile myślałem, że Konami chce nas uspokoić przed pokazaniem swojego bubla ;] Same tła dźwiękowe, oprócz tego, że jest ich katastrofalnie mało, po 10 meczach zaczynają irytować. Trzeba znaleźć USB - Konami samo zaleca wgranie własnego soundtracku xd Grafika znakomita. Nie licząc tragicznych spadków animacji, które w demie IMO były gorsze. Tu występują tylko przy replayach i początkowych wstawkach(oraz w online, ale o tym za chwilę). Nie ma chyba ładniej prezentującej się piłki nożnej na obecną generację. Taki Krystyna wygląda jak żywy, napina żyły, leje się z niego pot, a żel błyszczy. Licencje, a raczej ich brak, bolą. Gdzie jest cebulkowa Borussia Dortmund? Wykupuje się piłkarzy i drużyny klasyczne jak w poprzednich odsłonach? Nawet mi nie mówcie, że są wyłącznie Europe Classic i World Classic ; / Nad online nie ma się co za bardzo rozwodzić. Kod sieciowy jest mega zwalony. Mam wersję cyfrową chyba z USA. Mogę grać tylko z tamtym regionem? Nie byłoby to za ciekawe. Lagi uniemożliwiają grę. Mimo, że wygrałem z 3 mecze to padały w nich bramki totalnie przypadkowe, nie skonstruowałem żadnej akcji. Gol polegał na przepychankach opóźnionych piłkarzy, błędzie przeciwnika związanego z opóźnieniem reakcji. Czasem było lepiej, czasem gorzej(a wręcz katastrofalnie gorzej). Po takich meczach w slow motion(to i tak lepsze niż lagi polegające na "rwaniu"), single nabiera astronomicznego tempa, aż się micha cieszy. Żywy przeciwnik jednak to zawsze o wiele ciekawsza rozgrywka. Czekam z utęsknieniem na patcha, potem na kumpli, piwo i stare dobre czasy przy PESie z pewnością powrócą.
-
Mały bukmacher...;p
HE HE
-
Mały bukmacher...;p
CSKA - ManC(2) Anderlecht - PSG(2) Bayern(-1,5) - Viktoria RM - Juve(over 2,5) ====> EMOCJE Z TV Czuję dziś pieniądze.
-
PES 2014
Też się waham czy brać nowego PESa :confused: Z jednej strony demko jest bardzo miodne, ale bolą szczególnie te spadki animacji. Jest jakieś oficjalne info o tych patchu, kiedy wyjdzie itp? Edit: Kupiona wersja cyfrowa ;D
-
Tylko składki na gry PSS - Komentarz = Warn - Pierwszy post !
Składki na dwa wyśmienite horrory w zniżkowych cenach. Deadly premonition director's cut - 77/2 = 38,5 1. Wiolku(mam kartę) 2. Siren blood curse - 26,5/2 = 13,25 1. Wiolku(mam kartę) 2.