Co do zmiany "mentalności", wszystko masz w opcjach taktyki. Za pomocą suwaczków można łatwo ustawić poziom gry ofensywnej/defensywnej, przypisać do jednej z trzech opcji i potem w czasie meczu za pomocą d-pada swobodnie wybierać. IMO świetne rozwiązanie, bo w czasie gry - bez konieczności wchodzenia w game plan(co ma znaczenie szczególnie online) - możesz zmieniać sposób gry drużyny całościowo, a nie tylko to czy mają się bronić, czy atakować. Co do mojej opinii, jest to z pewnością inna gra niż edycja 2013. Jak zdążyłeś zauważyć mniej arcade'owa, chyba bardziej przemyślana. Posłużę się przykładem mojej gry w LM. Jeszcze jakiś czas temu dostawałem w niej baty grając PSG we francuskiej lidze, w online również. Batami nazywam również wyniki remisowe. Teraz po prostu nauczyłem się grać, pokombinowałem z taktyką Man City, wyczułem akcje, styl gry. Dodatkowo zakupiłem(sporo się przy tym zadłużając) Roberto Carlosa i Lewandowskiego. Na prawie najwyższym poziomie jadę najlepsze drużyny Angielskie. Z jedną wygrałem 7:1 : D Nie wyobrażam sobie teraz przegranej z konsolą. Chyba zwiększę poziom na najwyższy, ale to w drugim sezonie.
Online to inna bajka - jako, że mam wersję US(taka tylko wchodzi w grę w przypadku edycji cyfrowej. Mam rację?) czasami laguje, gra jest wolniejsza i zupełnie inna. Emocje są oczywiście o wiele większe i po patchu gra się już o wiele lepiej, ale pewien glitch obrzydził mi potyczki w sieci na jakiś czas. W czasie wyszukiwania przeciwnika gra się rozłączała i wyskakiwało mi, że przegrałem walkowerem ... spaprało mi to statystyki.
Uogólniając, jako, że jest inaczej niż w poprzednich częściach, na pewno jest ciekawiej. Czy lepiej? Byłbym zdania, że pół na pół. Magia serii jednak nie ulotniła się. PES nadal, jak zwykle, w(pipi)ia, ale ciągle się do niego wraca.