Super Mario Galaxy - niestety, nie skakałem po planetach z Marjanem.
The Legend of Zelda: Ocarina of Time - krótka przygoda jedynie z emulatorem(Piec), kilka godzin przyjemnej gry, którą przerwała jakaś pełnoprawna produkcja na PC.
Super Mario Galaxy 2 - niestety, nie skakałem po planetach z Luigym.
SoulCalibur - grałem, w kontynuacje zdarzy mi się pograć do dziś dzień u dziewczyny na ps2.
Uncharted 2: Among Thieves - rewelacja pod każdym względem, chyba najlepsza "przygoda" na tej generacji.
Metroid Prime - NIESTETY nie ograłem, mam nadzieje, że kiedyś nadrobię.
Tekken 3 - MULTUM godzin z versusie, niezapomniane wspomnienia.
The Orange Box - Valve to kozaki, udowadniali to i będą udowadniali. HL2 to prawdopodobnie najlepszy FPS wszech czasów.
Super Mario 64 - niestety, nie skakałem po planszach na N64.
Batman: Arkham City - miałem kontakt na PC, raczej średni ze względu na ograniczenia systemowe, mam zamiar nadrobić na ps3, bo gra - jak poprzednik - mnie zassała.
Resident Evil 4 - dla mnie to najlepsza "gra akcji + survival horror" wszech czasów, ukończona wielokrotnie, IMO najlepsza produkcja na ps2. Mam ochotę na ponowny romans w wersji na ps3 ; )
Mass Effect 2 - skończyłem do połowy, fajna seria, lecz strasznie ograniczona jak na "gwiezdnego RPG'a"
Halo: Combat Evolved - ukończona na PC, świetna gra z wybitnym SI przeciwników, jak na swoje czasy wyprzedziła generację.
Grand Theft Auto III - podstawa, choć to najsłabsza pełnoprawna odsłona na ps2.
The Elder Scrolls V: Skyrim- około 30 miło spędzonych godzin na PC, potem jednak zbyt prosta.
Grand Theft Auto: San Andreas - jak wyżej, lecz to najlepsza odsłona na ps2.
Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty- GDZIE JEST SNEAK EATER?!
Portal 2 - kilka godzin z wersją PC.
BioShock - najlepszy, typowo konsolowy FPS tej generacji. Bardzo liczę na Infinite !
Tony Hawk's Pro Skater - nigdy nie zapomnę kombinacji trzaskania trikulców.
Ninja Gaiden Black - prawie(jakieś ostatnie levele) skończyłem Sigmę, świetna gra.
LittleBigPlanet - unikat, każdy powinien to sprawdzić.
Red Dead Redemption- ta gra śni mi się teraz po nocach jako WIELKI ZAWÓD. Ciągle chcę jej dać drugą szansę, lecz coś mi na to - póki co - nie pozwala.
Halo 2 - nie miałem przyjemności ograć.