Skocz do zawartości

Wiolku

Użytkownicy
  • Postów

    5 021
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Wiolku

  1. Wiolku

    Co męczycie na kompie

    Rozdziałka 1680x1050 i tylko czasem spada poniżej 30 fpsów - po prostu świetnie zoptymalizowana gra. XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
  2. Wiolku

    Co męczycie na kompie

    Dead Space 2 - nie wiem, mój komp chyba w jakiś niewytłumaczalny sposób sam ewoluuje bo co kolejna "nowsza" gra to lepiej działa. Wcześniej Alan Wake, teraz Dead Space 2. Na moim dziadku - z 6 letnim procesorem(!) - wszystko lata jak ta lala i to (pipi)a na wysokich(jedynie AA nie do końca i nie ma max cieni). W jedynkę grało mi się wybornie na ps3(R.I.P. ), sequel niszczy początkiem i zasysa jak pierwowzór. Wyczuwam długą noc.
  3. Wiolku

    Szukam szmaty,

    Ludu mój Ludu - kasa wpadła, chcę zakupić fajny tshirt przez internet - polećcie stronkę z wypróbowanymi, nie drogimi, fajnymi "podkoszulkami". -_- ====> do 50zł.
  4. Może dlatego, że jest brzydki. Nie spodziewałem się odpowiedzi na wyższym poziomie. Wystarczyło przyznać, że mam rację. 80% tamtych ludzi to nic innego jak małpy, papugi. Poszli za falą "nielubienia Ronaldo, bo tak, no i jest na kwejku" - to cała marna prawda. I przykro mi, ale kilku się tu wypowiadających widzę właśnie tak, a nie inaczej. I tak, bywałem na meczach ekstraklasy.
  5. Napisałem o KIBICACH, czyli o ogóle. O - jak je tam Stona zwiesz - grupach kibicowskich wspomniałem tylko przy okazji(swoją drogą swój swojego zawsze będzie bronił). Aha, i nadal mi nie odpowiedzieliście SENSOWNIE, dlaczego gwizdali na Cristiano Ronaldo.
  6. Żałośni byli Ci wygwizdujący kibice - polaczkowate buraki typu "yyyy mecz dziś, bijemy kogo? eee hehehehehehee". Na ch.uj gwizdali jak schodził Ronaldo? Koleś - za którym osobiście też nie przepadam, ale nie jest to wina kwejka, demotywatorów oraz wrzucanych przez kolegów wpisów na FB - nic nam nie zrobił, grał słabo, nawet straszliwie nie aktorzył. Ale nie - POLACY MUSZĄ POKAZAĆ JACY SĄ TWARDZI - na kaukaz bydło (pipi).ane, dobrze zrobili nie wpuszczając całości pro "bojówek" - czyli dorosłych dzieci przebierających się w jednostajne stroje. Fakt, "doping" jak na taką liczbę ludzi był żałosny, to jedyny minus. Tak czy siak przewiduję top żenę na EURO, jedyne co będe mógł zrozumieć to mecz z Niemcami i jakaś niechęć.
  7. Wiolku

    Problem z Windowsem...

    Krótka piła - instaluję najnowsze sterowniki Nvidii do GT240 i system łapie blue screeny. Po odinstalowaniu i zamienieniu ich starszymi problem ustępuje. Karta jest na liście obsługiwanych grafik. O co chodzi jakby?
  8. Wiolku

    Alan Wake

    Jako, że nie ma tematu o wersji PC naskrobię tu. Jest niedziela, nie chce mi się rozpisywać - choć sama gra jest tego warta - brakowało mi takiej rozrywki, dosyć innowacyjnej. Świetne połączenie kilku elementów gameplayu, częste strzelanie serio mnie nie nudziło, miód rozlewał się po ekranie(Ci kolesie to jednak specjaliści od zaj.ebistych systemów walki bronią). Klimat mną wstrząsnął, jakbym wrócił do Twin Peaks oraz Sillent Hill. Wiele smaczków, cudowna oprawa, która często zostawiała mnie z otwartą japą(szczególnie przez oświetlenie). Jedyny szkopuł to ostatni rozdział i finałowa "walka" - skopane na maxa.Dlatego nie daje pełnej 9. Czekają na mnie jeszcze dwa DLC. Tak czułem przy premierze na Xboxa, że to świetna produkcja i słusznie bardzo zazdrościłem posiadaczom klocka. Mam nadzieje, że American Nightmare też wyjdzie na pieca(co jest raczej pewne patrząc na wyniki sprzedaży).
  9. Wiolku

    Co męczycie na kompie

    Dla mnie "Alan" to póki co mocne 9/10. Gra prawie idealnie sprostała moim wymaganiom pod względem klimatu, fabuły, gameplayu. Szósty rozdział, jeszcze dwa dodatki - wątpię, że coś zmieni się w ocenie.
  10. Wiolku

    Co męczycie na kompie

    No (pipi) Alan Wake. Nigdy nie widziałem takich efektów świetlnych w grze.
  11. Wiolku

    Co męczycie na kompie

    Co?
  12. Wiolku

    Co męczycie na kompie

    Nie tknę już tego Kingdoms'a, dawno nie grałem w tak monotonną grę. Dałem ostatnią szansę - poszedł uninstall. Na miejsce tegoż gniota wszedł triumfalnie Gacek z Kobietą Kotem - Arkham City o dziwo działa ok(1 część działała mi gorzej, serio), a do tego szpil jest kosmiczny. To się nazywa dobrze zrobiona produkcja.
  13. Wiolku

    Co męczycie na kompie

    Potem, po rozwinięciu umiejętności, system staje się fajny, ale ogólnie gra zalatuje mi póki co MMORPG w stylu Wowa Co gorsza nie widzę żywych graczy, tylko NPC ze słabiutką inteligencją. Czekam na jakieś zagadki, mapy są cholernie ograniczone, bardzo proste, brakuje mi możliwości skakania. Na domiar złego brak PL co w przypadku - jak by nie było gry RPG - jest zawsze minusem(mimo znajomości tego języka zawsze pominie się jakieś wątki). Dam szansę przez kilka godzin - liczyłem na coś w stylu Zeldy z masą rzeczy do robienia, a dostałem(jak na razie) prościutką grę. Oby to uległo zmianie.
  14. Wiolku

    W ciemności

    Mocne choć czasem irytujące kino. Przede wszystkim trochę mnie całość zmęczyła, praktycznie ciągła ciemność, depresyjne, klaustrofobiczne miejsca,a to filmidło trwające prawie 2,5 godziny. Cieszy brak ograniczeń w kwestii brutalności - wszystko pokazane jak na tacy, niektórzy ludzie wtedy byli doszczętnie po(pipi)ieni. Atmosfera na sali do odnotowania - ludzie niby powaga, ale w końcowej scenie gdzie Poldek mówi feralne słowa cała sala zawrzała śmiechem ... dla mnie to raczej było tragikomiczne. Obawiałem się też z dziewczyną konsumpcji żelków podczas seansu - myślałem cały czas, czy wypada. Po napisach końcowych miałem ściśnięte gardło(nie od żelków) - film zadziałał więc i poruszył. 8-/10
  15. "To tylko seks" - po scenie seksu między Justinem oraz Milą laski same zrzucają staniki! Sprawdzone info.
  16. Wiolku

    Co męczycie na kompie

    Kingdoms of Amalur Reckoning - jak to płynnie działa(wiem, że grafika jest raczej średnia), jaki to ma konsolowy feeling, jaki fajny, miodny system walki. Póki co ok, ale w prologu są gnomy/krasnoludy Dlatego ocena mimo wszystko zaniżona.
  17. Wiolku

    Róża

    Oczywiście, że idę do kina. Pan Wojciech to mój Polski guru współczesnego reżyserstwa.
  18. Niebezpieczna metoda - dla 85% będzie to apogeum nudy, mi się podobało. Nie wiem, może mam predyspozycje psychologiczne ... albo lubię rżnięcie na lewo i prawo. Obsada daje kopa, nawet irytująca Keira w końcu daje radę. Oczywiście za mało gore jak na tegoż reżysera. Ale nadrabia lekko stłumionym wyuzdaniem. 7/10
  19. Wiolku

    Lumpexy

    Pisząc to byłem śmiertelnie poważny.
  20. JAK WY GRZECZNIE SIEDZIELIŚCIE PRZED PECET TO JAM PROTESTOWAŁ W NAJGŁOŚNIEJSZYM PROCESIE W POLSCE, W KIELCACH! SIEDZIAŁEM NA DOŁKU 24H ZA OBRAZĘ MILICJANTA! TO BYŁA NIESAMOWITA, POYEBANA NOC.
  21. Wiolku

    Lumpexy

    W Kielcach powstał największy lumpex jaki widziałem, ogromna hala, idzie kraść jak szalony(brat raz wyniósł zabawkę w kapturze dziecka hihihi). Myślę, że gdyby Banny tam wszedł wpadłby w niezłe tarapaty finansowe. Btw sam mam kilka ciuszków z tego szmatexa - i są całkiem ok.
  22. Dead snow - duża część odbywa się w chatce w lesie.
  23. http://www.youtube.com/watch?v=gVEsA6BSsWc Kolejny świetny film Davida. Szwecka Lisbeth lepsza, Blomkvist mimo wszystko też. Reszta cacy.
  24. Właśnie gdyby film był dłuższy to by zmęczył okropnie. Wesoły Romek znów ok, ale wolałem Ghost writtera.
  25. Te polskie poczucie humorku ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...