(pipi)enie o Szopenie za przeproszeniem. Gdy tylko pokażą nową generację, gdy tylko po raz kolejny zachwycimy się możliwościami technologicznymi, gdy po raz kolejny zobaczymy kolejne odsłony ukochanych marek, to nie ma siły ludzie - każdy będzie chciał to mieć. No dobra, jakieś 10% będzie się oszukiwało, że im to nie potrzebne, że grafika to nie wszystko, że wolą dalej grać na psx1, przechodząc po raz 34 Final fantasy VII i odkrywając najnowszą, nieznalezioną przez nikogo broń, której jedynym efektem będzie nowa tekstura czaru. Zawsze tak miałem, przy premierze ps2, ps3, nawet xboxa360(po zobaczeniu Gearsów) - człowiekowi zaczyna szwankować mózg, klapki pojawiają się na oczach i niczym zombie myślimy tylko - JAK ZDOBYĆ PIENIĄDZE NA TO! Albo obliczamy raty na kalkulatorze z dokładnością co do grosza. Jeśli tylko będzie mnie stać, kupuje z miesiąc po premierze - czy będzie to Xbox, czy Play to się okaże.