Bo W2 jest zupełnie inny od reszty. Nie dość, że w sumie bardziej kolorowy to ma też inny system walki, trudniejszy i przyznaję rację tym, którzy wcześniej tak twierdzili. W3 ma fajny system walki ale bardziej efektowny niż efektywny. W2 jest bardziej konsekwentny. A jako gra wypada zacnie i niebawem sobie wrócę do Zabójców Królów. Po czterech latach gierka ciągle się broni.