Tylko, że ile zajmuje przejście pierwszych Doomów? Tutaj kampania ma mieć 13h i co zrobisz jak pod koniec gry zginiesz? Znowu od nowa? Tutaj nie chodzi o to, że ktoś ma skilla tylko o to, że zawsze można się gdzieś zayebać. Dlatego także jestem za tym, żeby grać najwyżej od początku poziomu.
Przypominam, że w RB był trofek za granie 8h NON STOP (bez pauzy), a jak jakiegoś songa zyebałeś, to od nowa Zresztą, o co tu tak naprawdę chodzi? O samą możliwość grania na koszmarze na 1 życiu, czy o to, że ktoś ni będzie miał calaka, bo będzie za to aczek? Nawet chyba dalej nie wiadomo za co beda osiagniecia, a to, że twórcy umozliwiają taki tryb gry, to cyz to coś złego? kto będzie chciał ten zagra, kto nie ten tego nie tknie, o huy sie tu czepiać..
Tak samo jak był podobny pucharek w Arkham Origins - I am the Night, (anyone)?