Ja tam jestem skłonny uwierzyć, że Andżej tyle przesiedział nad Wiedźminem. Ja po jednym podejściu i nie wyczyszczając całkiem znaków zapytania (zostawiłem ich ze 20 na Skelige, w Velen prawie wszystkie) i bez zabawy w gwinta i wyścigi konne miałem przeszło 150h.