W multi nigdy nie grałem ale sama gierka była nawet dobra. Wiadomo, że najlepsze było R2 ale trójeczka gameplay miała całkiem przyjemny. Chociaż nie miałem już potem ochoty do niej wracać. Jako strzelanka całkiem spoko, jednak najsłabsza z trylogii.
Ja to bym w ogóle chciał remastery najlepszych gierek z GaCka. W sumie to brakuje już niewielu. Przytuliłbym Mariana, Star Foxa, Eternal Darkness czy the Twin Snakes. Ale taki Sunshine w 60 klatkach i fullHD wystarczyłby w zupełności.
Umówmy się co do jednego - system walki w Skyrimie nie powala. Gdyby go zestawić z serią Souls to nie ma nawet czego porównywać. Z tym, że Soulsy opierają się bardziej na walce niż swobodnej eksploracji jak Skyrim. Dlatego najlepszy pod tym względem jest nasz Wiedźmin 3. I eksploracja i wciągająca walka.
Muszę się w końcu wziąć za wyciśnięcie 100% z tego Mariana ale nie mogę się zebrać, żeby w końcu wyciągnąć Wii z szafy. Gorzej jak już wsiąknę bo bieganie po Delfino Plaza i słuchanie tej muzyczki w tle działają na mnie o każdej porze dnia i nocy. Co to za gierka xDDD
Też grałem na PS3 i nie uświadczyłem jakiś mega-glitchy w stylu latającego smaku. Animacja czasem potrafi się zachłysnąć ale nie jest to uciążliwe na tyle, że uprzykrza granie.
Ostatnio obejrzałem sobie na YT fajny materiał od GryTv "Skyrim 4 lata później" i znów mnie naszła ochota na rozpoczęcie gry. Nie wiem tylko czy dam radę ogarnąć w miarę szybko ulepszanie przedmiotów i naukę magii. Chciałbym połączyć najlepsze cechy fightera i maga. Nawet po Wiedźminie 3 wiem, że znowu bym wsiąknął w ten świat.
Ryse jest mega. Graficznie to absolutne top generacji (wciąż!). Fabularnie jest bardzo dobrze i historia trzyma poziom do końca. Gameplay bardzo przyjemny i prosty do nauczenia się. Właśnie przechodzę grę po raz drugi i wciąż jest grywalna. I te efektowne finishery. Jak ktoś lubi te klimaty to brać i grać, zwłaszcza że gra jest śmiesznie tania.
Jeśli Psiaki twierdzą, że chcą jeszcze doszlifować całość to trzeba im po prostu wybaczyć i zaczekać ten jeden miesiąc dłużej. REDzi też przesunęli premierę W3 i warto było zaczekać tak samo jak Rocsktar z GTA V dwa lata temu.
Mi też się czasem takie coś zdarza ale myślałem, że to przez moje kolana jak czasem gram na leżąco. Hmm, nie wiem co będzie dalej ale jeśli tendencja się nasili to pomyślę o nowym padzie lub tym Razor.
Ale całkiem niedawno del Toro oznajmił, że nie będzie się więcej angażował w tworzenie gier. Może za to będzie chciał James Wan (Sinister, Insidious, Dead Silence, Paranormal Acitivity).