No pokażą - na E3 2016. Nie wcześniej. Chyba, że Tokyo Game Show. Ewentualnie Paris Games Week - Sony ma wtedy przywalić z grubej rury i gdyby tak przypadkiem remake RE2 okazał się exclusivem to nie byłbym zdziwiony.
Też się cieszę ale z drugiej strony zobaczcie cyfrową edycję specjalną bo tylko w niej będzie dostęp do wszystkich DLC. Nawet jeśli chciałbym kupić LIbertaria CE to muszę szykować oprócz tego dodatkowy hajs na przepustkę sezonową.
No jak żyję to jeszcze nie spotkałem się z kimś, kto miałby problem z konsolą, kupował kolejną i też wadliwą. Serio, współczuję pecha, pieniędzy i nerwów.
Miałeś ten sam problem co na tym filmiku? O cholera, czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Zanim oddałem swoje PS4 na gwarancję to konsola zdołała jeszcze chodzić do 5 minut i potem się już wyłączała.
A co miało dobrego z tego wyjść jak oni tą grę robili przez 6 lat, z czego połowa czasu produkcji zeszła na ciągłe zmienianie konceptu gry i silnika. Koniec końców i tak padło na UE3.
Tutaj nie chodzi o żadne wycinanie bo to nie jest remaster tylko Remake gdzie wszystko tworzą od podstaw. Skoro będą i dodatki to na pewno już jako DLC.
Ale co niby mieli w REmasterze wrzucać jako DLC? To było typowe solidne odświeżenie, więc zawartość musiała być kompletna od początku. A tutaj mamy do czynienia z zupełnie nowym projektem od podstaw. Przy RE6 zachowali się w porządku bo kampania Ady była normalnie i tylko te durne mapki do Merców i multiplayera były odpłatne. Ale ludzie długo nie pograli więc szybko przestali wspierać RE6.
Ciekawe czy też dostaniemy legendarne tryby Hunka i Tofu. I podział na scenariusz A i B?
No z ceną to jest przeginka i to duża. GoW III: Remastered był tańszy ale to pewnie z racji tego, że to pojedynczy tytuł. No i z brakiem multi to jest ewidentne pójście na łatwiznę. Niby beka z Gearsów ale tam chociaż multi jest odświeżone i to w 60fps. A tutaj nic nie ma. Sam czasem lubiłem pograć w U2 online.
Właśnie dziś wykonałem zadanie "Miecze i Pierogi" i dorwałem schematy na wiedźmiński rynsztunek szkoły Wilka. Jak tylko dotrę na Skellige to od razu zaczynam poszukiwania.
Grając teraz odnoszę wrażenie, że fabularnie to powinniśmy po paru zadaniach w Velen ruszyć od razu na Skellige. Dobrze myślę?
W sumie to już we Wstąpieniu design wielu mitologicznych kreatur został z lekka zmieniony. A przecież Santa Monica mogą stworzyć zupełnie nową mitologię, nie bazującą na żadnej z tych, które znamy.
Ostatnio jak grałem na PS3 to zatrzymałem się na Wyzwaniu Archimedesa. Muszę znaleźć jakoś czas w przerwie między Wiedźminem i dokończyć ten etap bo to już w sumie końcówka gry powoli z tego co pamiętam. Wstyd przyznać ale Wstąpienie ukończyłem tylko raz na premierę.
Na te sugerowane poziomy w zadaniach czasem przymykam oko. Viwernę Królewską rozwaliłem jak była na 24. poziomie a ja miałem chyba dopiero 14. Ale drakonidy (oprócz Gryfa) mają bardzo proste do uniknięcia ataki i można zadać trzy szybkie cięcia zanim znowu zaczną szarżować.
Bestiariusz jest przydatny, bez dwóch zdań ale czasem potwory są tylko trochę mniej wrażliwe no to co jest podane w bestiariuszu. Dla przykładu dziś rozwaliłem ekinmę (wampir) bez używania wymienionego Igni (zalecane w dzienniku) i nie miałem niestety petardy (Czarciej Purchawy) i oczywiście nie znalazłem jeszcze receptury na olej przeciw wampirom. Dzięki Quen i szybkim unikom na bok pozbyłem się jej bez problemu. Mam teraz 18. poziom i pewnie też dlatego było łatwiej niż na poziomie 12.
Ta gra jest piękna.