-
Postów
7 559 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Nemesis
-
To sklep chyba liczy ceny gier z okresu premierowego. Teraz już nawet skalperstwo w sklepach się na dobre rozpoczyna.
-
Czemu nikt się jeszcze nie zabrał za update pod PS5?
-
Przejdę teraz, i dopiero wrócę jak ogarną next-genowe łatki. Wtedy wybiorę opcję grania jako laska. Stworzę Ciri.
-
Ale te bronie nie przechodzą chyba kiedy weźmiemy nową grę od takiego Hardcore?
-
Przecież tak jak w każdym Residencie. Na zwykłym poziomie. W RE2 Remake jak ogarnąłeś kilka razy od sejwa przeciwników i kolejność zwiedzania pomieszczeń to nie wiadomo co z tą amunicją zrobić. Poczekaj, po przejściu gry odblokuje się nowy poziom, Village of Shadows. Wtedy się wykażesz.
-
RE8 jest lepsza od siódemki w każdej kwestii mechaniki ale.... Żaden z Was mi nie wmówi, że 7 jest łatwiejsza. W pleśniaki do tej pory ciężko wsadzić zdrowego headshota. No i poziom strachu jednak na farmie Bakerów wymiata nadal.
-
Gra nie jest trudna, ale jak zaczynałeś po kilka razy od sejwa, żeby opanować grę do maximum to nie dziw się, że masz tyle zasobów. Sam sobie zchrzaniłeś prawdziwy fun.
-
Horroru za dużo tutaj nie ma ale cała reszta - RE4/10. Dzisiaj nocka pęknie jak nic, wczoraj grałem ok. trzech godzin i chyba jestem przy końcówce zamku. Teatr nocy, designerski odlot i wachlarz postaci. Ewolucja narracji jakiej w serii dawno nie było. Mniam.
-
Bo ta gra nigdy nie powinna wyjść na poprzednią generację, tylko PC i nowe konsole. Nie byłoby tego całego shitstormu. Dlaczego? Pomijając już cały ten bałagan z glitchami po premierze, to serio świetna gra z konkretnym pomysłem i wizją. Tak odjechanych misji, zadań pobocznych i ogólnie świata dawno nie było. Bawię się świetnie przy grze, teraz po wszystkich patchach i hotfixach jest zupełnie inaczej.
-
Kopalnie w RE7 akurat bardzo fajnie wypadły w dodatku Not a Hero. Lepiej niż w podstawce.
-
Panie Ryan, prosimy o więcej.
-
Ciągle czekam aż ktoś tam w studio zdecyduje się wydać to cudeńsko na dużych konsolach.
-
Po ostatnim hotifxie gra ani razu mnie nie wywaliła do dashboardu. Także widać wreszcie postępy w naprawie.
-
Nigdy nie ciągnęło mnie do wszelakich strategii. Nie wiem czy wynika to z braku wizjonerskiej ambicji do zarządzania całym armiami lub społecznościami, ale to nigdy nie był mój target gier. Przyczynę stanowi również granie na konsolach od samego początku. Wątpię aby kiedykolwiek się to zmieniło. Może gdy pewnego dnia usiądę i zdecyduje się w końcu na to Halo Wars.
-
Crack in Time to najlepszy Ratchet ever. Inspoirowano się dużo Super Mario Galaxy w zakresie zwiedzania mniejszych planet i wyszło pierwszoligowo.
-
Nie widziałem lepiej zrealizowanego otwartego świata niż ten z RDR2. Night City jest pełne uliczek, ikonizacji celowo nie dającej się zapamiętać. Jest tam duży przepych, lecz ginie wraz z błędami.
-
Ten ostatni hotfix cokolwiek poprawia w grze? Planuję sobie wrócić i pytam czy coś się zmieniło.
-
Pozwiedzaj trochę Biuro. Lokacje w dalszej części miejsca znacznie się zmieniają. To jest właśnie w Control najlepsze. Lokacje niekiedy się zmieniają, kolejne są jeszcze bardziej tkniętę Sykiem, obiektami mocy i paranormalnaścią. Graj, nie pożałujesz.
-
Ta taktyka z czasowym udostępnianiem to nie jest pstryczek w nos dla streamerów w jakimś sensie?
-
W tygodniu odpaliłem, znowu crash po niecałej godzinie. Czekam aż się hotfix pobierze.
-
Control tylko w 60 fps. Tryb grafiki jest tyle, żeby sobie pooglądać Jessie w lustrze. I podczas rozmów z npc ładniej wygląda. Ale narracja w tej grze jest tak skontruowana, że tryb grafy średnio się przydaje.
-
Graficzki też nie poprawiono jeszcze. Ten patch eliminuje usterki w skryptach ale wywołuje kolejne w gameplayu. Teraz pora na hotfixy.
-
Patch 1.20 nie poprawia działania samej rozgrywki. Na Insta mam polubiony profil Cyberpunk 2077. fanpage, w którym co jakiś czas przewijają się posty z wizualizacją poprawek. Ostatnia chwalono się nowymi oczami Takemury... Podobnie jak podczas pierwszych pościgów, w których samochody nie wybuchają. Wczoraj robiłem zadanie poboczne związane z walkami ulicznymi, uderzyłem typa, ten padł po jednym uderzeniu, nagle wstał i system gry uznał to jako moją przegraną Edit. Dzisiaj w ciągu godziny dwa razy gra wywaliła mnie do menu konsoli. Przed tym patchem to się nie zdarzało.