Nemesis

Szczerze mówiąc to większość jest raczej skupiona na ostatnim pokazie trzeciego BF. Jeśli Modern Warfare 3 będzie jechało na tym samym silniku to na pewno kupię w premierę...

Ten BF na pewno nie będzie tak wyglądał na konsolach. Materiał najpewniej pochodzi z wersji PC i to na najwyższych detalach. Niemniej Modern Warfare nie ma nawet startu. Wystarczy jeszcze tylko wyborna kampania...

CoD: Black Ops (Veteran), Tekken 6 (online)

Szykuje się świetna bijatyka i do tego MK na jakiego chyba wszyscy czekamy od czasów pamiętnej "Trilogy".

The Darkness

Crytek już samo zapowiedziało, że kładą główny nacisk na multiplayer, więc nie do końca jestem spokojny o linie fabularną. Oby jakoś rozsądnie rozwinięto scenariusz, żeby nie został spłycony. Póki co z najnowszych FPS najlepszą kampanią paradoksalnie oferuje Black Ops.

Generalnie nie pogardziłbym gdyby tym razem takie Challenge dało się rozwalać w co-opie. Podejrzewam, że i twórcy Batmana opracowaliby takie nowatorskie multi jak w AC: Brotherhood czy Dead Space 2. Mimo wszystko najbardziej ciekawi mnie ten sojusz Mrocznego Rycerza z Jokerem.

Po obejrzeniu tego materiału gra zaczyna mnie coraz bardziej interesować. może na PS3 grafa będzie troszkę gorsza, ale jakoś bym to przeżył, Crysis 2 podoba mi się pod względem technologii militarnych, bardzo fajne broni, sam nanosuit i klimat zniszczonego NY, w którym co chwila walą się budynki. Ten silnik na bank będzie zaawansowany jak cholera, tylko żeby nie przesadzono z ilością oskryptowanych sekwencji jak w CoD. Jeszcze kilka takich materiałów i zacznę poważnie myśleć o zakupie...

Mocno przypomina mi to Modern Warfare 2 ale dzięki dobrze zapowiadającej się historii i na pewno lepszej stronie technicznej Homefront może liczyć na jakieś powodzenie wśród graczy. Jednak tych FPS-ów robi się serio za dużo. W tej kwestii mocno czekam na Darkness 2, które historią, klimatem i nieco innym gameplayem może stanowić świetną alternatywę.

RE5?

Nie wiadomo jeszcze ile w tym prawdy, ale na pewno coś jest na rzeczy. Swoją drogą nie zaliczyłem żadnego z DMC ale jedynka bardzo mi się podobała ze względu na klimat. http://www.ppe.pl/news-5793-Devil_May_Cry_Collection_tez_bedzie.html

Owszem, ale nie są to oficjalne patche wydane przez Capcom. Oczywiście wygląda to bardzo dobrze, ale oficjalnie wersja na PieCa została skopana strasznie. Graficznie była gorsza nawet od PS2. Zresztą z RE5 chyba jest podobnie...

Skoro zamykają betę, to raczej nie będzie można już zagrać w tryby sieciowe, a boty chyba powinny dalej chodzić. Tak mi się wydaje.

Ten FW to była sprytnie przygotowana pułapka dla hakerów. Większość go złamała, ale okazało się że ów firmware był tak celowo przygotowany aby poblokować proxy i DNS pirackim konsolom. Tym samym Sony ma także podgląd na zawartość naszych HDD. Sprytnie.

God of War III to jest chyba nawet najprostsza część z całej trylogii. Nie próbowałem wprawdzie poziomu Chaos (na zaliczenie całej gry) ale zagrałem sam początek i nie było zbyt trudno. Podejrzewam, że w dalszej części gry nie miałbym większych problemów.

Bonusowy strój "Fear Kratos" dostajemy po jednorazowym ukończeniu gry? Bo już nie pamiętam.

Darkness?

inFamous? Fallout 3?

Wersja na PS2 również do najgorszych nie należy i otrzymujemy bardzo fajny dodatek Separate Ways, który po części rekompensuje tą i tak nieznacznie niższą jakość. Najlepsza jest wersja na Wii, bo i ma najsolidniejszą oprawę, urozmaicone sterowanie i wszystkie dodatki.

Konami niegdyś rejestrowało domenę MGS: Existence ale jak widać nic z tego raczej nie wyszło. Podejrzewam, że miała to być rozszerzona wersja MGS4.

Kieruję pytanie do osób często korzystających z Move'a: czy faktycznie kamera ma problem z wychwytywaniem ruchów różdżką przy zgaszonym świetle? W jakiej odległości powinno się stać od odbiornika, żeby ruchy były odczytywane bez problemu?

Wstyd przyznać ale również ograłem tylko wersję demo. Gra jednak mi się spodobała, lecz przy późniejszym zalewie innych produkcji po prostu o niej zapomniałem. Mile jednak wspominam istotę samego mroku w tej grze. Kiedy Darkness budził się wewnątrz głównego bohatera rozrywając przeciwników na strzępy. Po Waszych opiniach dotyczących części pierwszej chyba będę musiał nadrobić zaległości.

Bound in Blood średnio mi się podobało ale z tym może być lepiej. Cieszyłbym sie, gdyby autorzy zawarli w grze sceny rodem z "Desperado" (pamiętna kula w łeb od barmana ). Ale tak na serio to mogliby się inspirować filmami Tarantino czy Rodrigueza.