-
Postów
7 555 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Nemesis
-
Sama gra w sobie nie jest zła, ma w sobie tę grywalność. Po prostu ciągłe klepanie zombiaków mi się znudziło i tyle. Może teraz gdyby zagrał w to ponownie sytuacja byłaby już inna. Nie zaliczyłem tej gry, więc też nie wiem jakie są później urozmaicenia rozgrywki a czytałem, że jest całkiem ciekawie. Moja opinia w zasadzie opiera się tylko na tym co zdążyłem w tej grze ujrzeć i doświadczyć.
-
Nie oczekujmy na początek zbyt wiele. Fakt, że to płatne jest, ale dajmy Sony szansę na mały rozwój w tym zakresie. Choć po kilku rozmowach z paroma znajomymi na ten temat doszedłem do wniosku, że generalnie bardziej opłaca się inwestować w te zdrapki PSN. Pożyjemy, zobaczymy.
-
Nie powiem, bo mnie na pierwszy rzut oka też lekko zdziwiła ta ocena, ale to jest właśnie pewna cecha charakterystyczna serii. Każdy gracz interpretuje ją na własny sposób. Być może dla autora to faktycznie świetna gra, skoro tak się rozpływał w zachwytach. Nie będę się o to sprzeczał bo sam jeszcze w PW nie grałem. Jeśli komuś pasuje tradycyjna mechanika MGS, nowe wątki fabularne są faktycznie tak dobre jak pisał autor to może i werdykt końcowy jest słuszny z punktu widzenia tej osoby. Zagram, to sam ocenię czy Peace Walker jest tak dobry.
-
Grałem kiedyś jakiś czas w pierwszego DR, ale ta nieustanna masakra z zombie w końcu zaczęła mnie nużyć. Nie pomogło kombinowanie na ile sposobów mogłem załatwić każdego z nich, ale po prostu w pewnym momencie mi się znudziło i tyle. Patrząc na zamieszczony powyżej filmik odnoszę wrażenie, że z DR 2 będzie podobnie. Pod względem wizualnym jest dobrze, bo i modele postaci są ładne, nie najgorsze tekstury, możliwość łączenia przedmiotów (niezły był kij z zamontowanymi piłami łańcuchowymi). Czekam na wersję demo.
-
Kupiłem numerek po południu. Fajna reklama Peace Walker, i w recenzji zauważyłem dość interesująca notę. Tekstu jeszcze nie przeczytałem, ale liczę, że całość została uzasadniona odpowiednimi argumentami. Obszerny raport z E3, pomimo tego, że praktycznie wszystko już znam, to i tak poświęcę dwa weekend'owe wieczory na nowy nr PE.
-
Pewnie niczego nowego się już nie dowiem z tej relacji z E3, ale na weekend nr jutro zakupię, jak zawsze.
-
Tylko oby te Kombo Challenges nie były tak poglitchowane jak w Mk vs. DC, gdzie niektórymi postaciami nie dało sie normalnie tego zaliczyć tylko trzeba było dodać w trakcie kilka ciosów na zasadzie oszukiwania gry.
-
dziwi mnie to, slyszalem teksty "nowa czesc wyjasni skad kratos ma tatuaże" a przecież miał je juz nawet w COO, wiec skoro ta część nie ejst wcale pierwsza tylko prawie ostatnia to hmm dziwne Nie wiem co mam rozumieć przez te tatuaże, ale chyba chodzi o tę bladą karnację, o której obszerne wzmianki były już w jedynce. Zresztą sam podtytuł to sugeruje, więc to będzie znana już historyjka. edit: Dobra już wiem teraz o co biega.
-
Oceń okładkę Psx Extreme #155
Nemesis odpowiedział(a) na Square temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
W sumie stylistyka nie jest najgorsza, ale na targach pojawiły się dużo lepsze produkcje, z których można było jedna wlepić na okładkę nowego numeru. Ja tego nie ustalam, ale ostatecznie nie jest najgorzej. -
Obejrzałem te materiały z inFamous 2 i co mnie odrzuca to zmiana wizerunku Cole'. Wygląda teraz bardziej jak jeden z bohaterów Power Rangers, poprzednio był o niebo lepiej wykonany, był charakterystyczny a przecież o to w tej grze chodzi. To wywijanie naelektryzowaną bronią też średnio mnie kręci. Na razie trochę słabo jak dla mnie.
-
Gra nie wniesie niczego nowego do gatunku, ale na pewno dostarczy niezłych wrażeń. Bardzo podoba mi się postać głównego bohatera, Gabriela. Szkoda tylko, że zabraknie nawiązań do poprzednich odsłon sagi. Choć nazwisko Belmont'ów słychać na zwiastunie. Może jakieś szczątkowe nawiązania się tutaj pojawią.
-
Czytaliście regulamin tematu?
-
Sprawdź w opcjach (bonusy) czy czasem nie masz ustawionego "slow motion", jeśli jest ustawione to wyłącz. Na tej grze nie może być takiego spadku animacji, to niemożliwe.
-
Jeśli grałeś na wersji PS2 to wiedz, że w paru aspektach się ona różni od wersji na HD-geny, więc nie zdziw się jeśli to co tu piszemy jest czasem inne niż to co mogłeś ujrzeć na PS2. Do pozostałych Twoich spostrzeżeń się nie dołączam bo nie jestem na tyle obeznany w uniwersum SW, znam tylko fabularne podstawy sagi z małymi ciekawostkami, bez większych detali.
-
Należałoby poczekać na jakiś bardziej obszerny pokaz, żeby dokładnie stwierdzić czy Rising będzie crap'em czy ponadprzeciętna produkcja. Fakt, to już nie ten MGS co dawniej ale hybryda gry akcji i slasher'a nie brzmi najgorzej. Pożyjemy, zobaczymy.
-
Najprawdopodobniej pierwszą grą dodawaną do zestawu z PS Move będzie nowy Time Crisis. W sumie pasuje na start.
-
Jeśli chodzi o przesłanie treści fabuły, to "dwójka" robi to praktycznie najlepiej ze wszystkich odsłon, czyli manipulacja i poszukiwanie prawdziwych wartości i przede wszystkim prawdy (vide Raiden, który został tutaj przedstawiony z perspektywy niedoświadczonego w tym zakresie żołnierza pomimo swoich umiejętności). Spodobało mi się także przedstawienie samego Snake'a, to dlatego też zdecydowano się na dodanie zupełnie nowego bohatera jakim był Jack, aby Snake zaprezentowany został nie jako postać, z którą identyfikuje się Gracz, ale jako bohater, którego przeszłość i doświadczenie mają na celu dodatkowo podkreślić jego charakter właśnie poprzez znikomą ilość grania jako on sam (paradoksalne, ale to się Konami właśnie udało zrobić).
-
To świetna część. Takich zwrotów fabularnych dostarcza mało która produkcja. Wziąłeś Sons of the Liberty czy też Substance? To w Substance można było zagrać Gray Fox'em?
-
Cieszy mnie, że MK będzie znów brutalny jak dawniej. Podczas ogrywania MK vs. DC Universe brakowało mi efektownych fatalities. Grafika jest dobra, i tyle właśnie wystarczy w przypadku MK. Jeżeli nowa część będzie oferowała dużo trybów offline i online, ilość dodatków na poziomie Deadly Alliance to obecny poziom audiowizualny będzie dla mnie w pełni satysfakcjonujący.
-
Zastanawiam się nad wkupieniem abonamentu przez cały rok. Usługa dopiero wchodzi, wystarczy trochę poczekać aż bardziej się rozwinie.
-
Tego na razie nie można być pewnym. Pokazano już jakiś fragment gameplay'u, więc projekt powinien raczej dojść do skutku. Przecież nikt nie powiedział, że to musi być remake oddający dokładnie treść oryginału. Gdyby Hideo był jeszcze pomysłowy mógłby wpaść na to, żeby stworzyć alternatywną wersję Snake Eater'a lub coś w tym stylu.
-
Nawet nieźle to się porusza. I motyw z pszczółkami też był fajny. Co ciekawe to tym razem możemy jeszcze przez chwilę uciekać, na PS2 już załączyłby się przerywnik filmowy. I helikopter u dołu.
-
Mam nadzieję, że ten remake Snake Eater zafunduje kilka małych nowości i nie będzie taki sam jak oryginał z PS2 (jakieś małe nowości w fabule, nowy content, bronie, wrogowie). Grafika na zdjęciach jest nawet niezła. I średnio lubię ten wizerunek Big Boss'a z Peace Walker'a (tutaj jest troszkę młodszy ale to ten sam koncept co w PW). Wolałbym taki sam jak w MGS3 ewentualnie w Portable Ops. Trochę przykro jest patrzeć jak Hideo Kojima chce wyeksploatować sukces produkcji, dzięki którym kiedyś miałem do niego duży szacunek. Czy ciężko jest wymyślić i wyprodukować nową markę?
-
Zwiastun bardzo przypadł mi do gustu. Nie dziwi mnie takie czysto komercyjne podejście do tematu przez Konami, po prostu takie gry się dziś sprzedają. Wizualnie jest naprawdę nieźle, podobają mi się sekwencje cięcia wszystkiego co popadnie, pogramy sobie trochę stylem Gray Fox'a. Jest fajnie. Liczyłem tak naprawdę na coś gorszego, lecz tym razem zespoł z KojiPro się postarał. Wierzę w MGS: Rising. Tylko niech dopilnują dobry gameplay i scenariusz i kupuję w premierę.
-
Ok, zaspamowałem. Początkowo miałem zamiar odpisywać na każde Twoje pytanie i nawet zacząłem, ale ostatecznie sam siebie spytałem jaki jest sens wytykanie grze z 2004 roku na PS2, że nie ma interakcji albo czemu jest pływanie w trybie fpp. Co do kamery to masz wspaniałą, bardzo rozbudowaną edycję Subsistence (tylko bez argumentów o wyłudzaniu kasy, bo Subsistence jest naprawdę warta swojej ceny). Co do CQC to są rożne przydatne kombinacje w zależności od sytuacji, tak samo jak wspomniane przez Ciebie przechodzenie "na pałę". Polecam w takim razie najwyższy poziom trudności gdzie jednostki wroga reagują na każdy szelest. Infiltracja zależy od Ciebie ja każdą sekcję lubiłem przechodzić na kilka różnych sposobów eliminacji wroga lub skradanki. Contentu do zebrania w tej kwestii jest mnóstwo.