Znów ten błazen, Kojima. Myślał, że jest śmieszny z tą maską i niech się nauczy poprawnie angielskiego zanim zacznie występować na takich konferencjach. Dave Cox, producent powiedział sporo ciekawostek, np. taką, że nie jest to ani prequel ani sequel w kwestii fabuły i że nowi gracze będą mogli bez problemu sięgnąć po nową Castlevania'ę, nawet jeśli nie grali w poprzedniczki (oby nie była zbyt casualowa). Jak widać, Konami wiąże z tym tytułem spore nadzieje, zresztą to obecnie ich najlepiej zapowiadająca się gra.