Kolejny temat rzeka. Sposób jak zginął Joel. Rozumiem, że niektórzy chcieli tutaj coś w stylu "Szeregowca Ryana", pogrzeb z honorami, itd. Taki jest świat w TLoU. Albo zagryzie Cię Klikacz albo zabije człowiek. Co tutaj rozkminiać? Joel poniósł niejako konsekwencje swoich dawniejszych czynów. Gra tak naprawdę pokazuje, kto jest kim. Już pierwszy TLoU stawiał Joel'a w bardziej złym świetle i nikt się nie oburzył, że okłamał Ellie, miał gdzieś ludzkość.