Life is Strange: Before the Storn - bardzo fajnie napisana historia jako prequel do wydarzeń z pierwszego LiS. Bohaterka nakreślona lepiej niż Max chociaż ona pełniła raczej rolę gracza/obserwatora. Muzyka, dialogi i rozgrywka w stylu LiS i nic mi więcej nie potrzeba. Świetne rozwinięcie wątku Rachel i Chloe. Polecam kto nie ograł. 8+/10
Dying Light: the Following - to się nazywa dlc, długie i zayebiste. Śmiganie łazikiem po wsiach, wyścigi, nocne zbieranie punktów kierowcy, wyzwania, masa rzeczy do zebrania, ciekawe zadania poboczne i wątek główny. Jedyne co mi się średnio podobało to samo zakończenie ale ogólem klasa i jest trudniej niż w podstawce a ustawiłem trudny poziom. Polecam! 9/10