gekon

skończyłem grę, odczekałem trochę i na chłodno mogę ocenić, jestem cholernie zawiedziony, MGS nigdy nie była dla mnie do grania, bo nie oszukujmy się, mechanika zawsze była ze średniowiecza. Fabularnie totalny zwód i nawet brak większych głupot typu dotykanie czyichś jajek nie tłumaczy większych głupot typu: wirus atakujący ludzi mówiących danym językiem, brak głosu Haytera brak w ogóle głównej postaci brak zakończenia brak wyrazistych postaci

na to wygląda aa niee, strażnicy byli super

a przespałem gdzieś filmik jak Eli włazi do metal geara? w ogóle to fabularnie trochę zawód, cały czas myslałem, że z Hayterem to troling i o ile wiedziałem po pierwszym trailerze, że nie gramy prawdziwym big bossem, tak mogliby dać mu te kilka słów powiedzieć, fani by kwiczeli ze szczęścia. Inną drogą, tu się kompletnie nic nie stało:) zero związku z innymi częściami, równie dobrze V mogłoby nie być w uniwersum.

Czy mi się wydaje czy w grze nie było wielu scen z trailerów? Widziałem 2 zakończenia

Też byłem w szoku, że pokazywali ludziom takie dłużyzny

No był ciężki i dlatego na szczęście postanowili go zdjać. Fuller ćpał coś dziwnego kręcąc 3 sezon i wyraźnie lubił się masturbować patrząc jak chodzą sobie ślimaki przez cały odcinek, raz w tył, raz w bok, raz w sepi, raz w zwolnionym tempie i w sepi. Tylko końcówka dała radę.

czy fabuła zawodzi?

Oglądałem unboxing japońskiej i europejskiej kolekcjonerki, niezle was japończyki w tyłek wydymali

Do samego prologu

Pokusiłem sie i można śmiało oglądać cama, nie jest to dzieło wszechczasów

Hulk nie ma szans na osobny film po 2 wcześniejszych klapach

tak, ale nagle przyjdzie songo i zwykłe ki już będzie mogło coś zrobić boskiemu ki:) tak jak zwykłe ki jedzie po boskim ki innych bogów. Później będzie, że berus udawał i teraz walczy na poważnie i dopiero będzie scalenie z Vegetą, albo songo zrobi wielką niebieską kulę ale i tak dobrze wiemy jak to sie skończy, bo za 100 odcinków zobaczymy ponownie to co w kinowce

Przy założeniach serii, nawet jakby nagle dostał ssj5 to i tak by przegrał

mehh, baba jako główna bohaterka, to ja już bym wolał czarnego... albo żyda

Wczoraj po Twitterze coś takiego latało To raczej błąd składu, ale oczywiście, że baba pisała i musiała (pipi)nąć tekst, że KOBIETA blablabla

Ważna jest tylko równowaga w portfelu Toryiamy

Mroczne widmo to jeden z najbardziej rasistowskich filmów ever, mam nadzieje, że tu tradycja zostanie zachowana.. płonący krzyż w postaci miecza zakapturzonego Rana już są

Ale to jednak murzyn jest głównym bohaterem;/ ((?

4 minuty scen z poprzednich czesci, a potem idzie robot

Obstawiam, że nie gramy Big Bossem

Właśnie oglądam wywiady z kojimą i ekipą i jestem pewny, że hayter pojawi się w grze

3.97 co tam robi Mantis

No ja to (pipi) oglądałem przez 3 dni

Jakby ten film dało sie oglądać to też bym się nawet mógł zgodzić

Widziałem z grubsza, poziom szarkando 2