Tekken Tag Tournament - gra idealna. Masa innowacji + wszystkie plusy i żadnych minusów (głupia fabuła + patenty dla dzieci) poprzedników. Dodatkowy plus za sentyment dla dawnych czasów kiedy byłem pro graczem i siedziałem po nocach wkuwając kombinacje ciosów. Gra przy, której spedziłem najwiecej czasu:)
MGS2! (nie pomyliłem numerków:) - Wieki plus za odwagę. Dla mnie patent z nowym bohaterem i spoglądanie na legendę (Solid Snake'a) to jeden z lepszych patentów fabularnych ever. Płacze i bluzgi o to, że gra się pedałem pozostawiam dzieciom i fanatykom Splinter Cella. Niesamowity klimat i w gruncie rzeczy rewelacyjna gra z oprawą, która wyznaczyła nowe standardy.
MGS3 - W mniejszym stopniu od MGS2, bo prequel to najlepszy sposób żeby nabić dodatkową kasę i przedłużyć serię. Mimo wszystko genialna gra.
Halo - Pierwszy godny uwagi FPS na konsole, który obalił pogląd, że FPS bez myszki i klawiatury to nieporozumienie. Rewelacyjny klimat i multiplayer.
ICO - Kto grał ten wie. Gra nietypowa, oryginalna i wyjątkowa.
FFX - Bo to Final Fantasy tylko, że postaci zaczęły mówić Interaktywny film (co jest ogromnym plusem). Piekny świat, wciągająca fabuła, rewelacyjny system. Następca (FF12) może Fajnalowi 10 jedynie czyścić buty.
Call Of Duty 4 MW - Niesamowita strzelanka ze skryptowymi akcjami. Jej klimat i filmowość porażają, a sama gra jest mega grywalna.
Fzero GX na GC - Czegoś tak miodnego jeszcze nie widziałem.
RE4 na PS2. Z zaznaczeniem na to PS2:) Ogromny cios wymierzony w stronę wszystkich fanboyów. Od dnia zapowiedzi RE4 na PS2 internet gotował się kilka miesięcy:) Gra nie była już taka satysfakcjonująca.
Jak % Dexter - Platformówkowy ideał! Bez wad!. Klimat, humor, no i jeden z ostatnich platfomerów który nie był krzyżówką GTA i Halo. Kolejne czesci były przekombinowane.
Sly 3 - Podobnie jak wyżej. Platformer bez wad.