gekon

Jesli to byl Siemens C25 to nikt by go nie chcial nawet dostac za free. A co tam polozyles? Soniaka k850, ale mniejsza o to. Sens posta lezy w tym, że ludzie to wieśniaki. Kazdy lubi wypić i każdemu się zdarza zapić pałę. Tylko czemu jak w wskazującym stanie podchodzisz do kogoś troszke bardziej trzezwego, jeśteś za(pipi)iście miły, chcesz sie zakolegować i postawić drinka to zazwyczaj konczy sie na: wez wypierdalaj zapijaczona mordo! To jakiś rodzaj popisówy przed znajomymi, proba dowartościowania czy co? Jak do mnie sie przysiada ktoś i chce postawić drinka to droga wolna, a już na pewno nie patrze na taką osobe jak na niedorozwoja.

Gra tam Nik Cage. To wiele mowi o filmie zanim sie go obejrzy

To włącz Benny Hilla

A na rozmowy o prace i na randki też chodzisz po męsku? Nie umieć sie ubrać w dzisejszych czasach to lekkie kalectwo. Chyba, że powaznie wierzysz w to, że kobiety nie patrzą na wygląd, a w porządnej pracy (chyba, że pracujesz jako gornik pod ziemią, albo jak banny w polu) nie liczy się dobre pierwsze wrażenie przy kontakcie z ludzmi. Tak,bo to,że nie chodzę w drwalskiej czapie i ch.ujowych pustelniczych butach oznacza,ze nie umiem się ubrać.Gratuluję dedukcji. A ja Tobie intelektu :potter: Ej, bo od kiedy chodzenie w drwalskiej czapie jest modą? Sam napisałeś, że nie interesujesz się MODĄ, a jak dla Ciebie pustelne buty i czapa drwala to właśnie moda no to konkret.

A na rozmowy o prace i na randki też chodzisz po męsku? Nie umieć sie ubrać w dzisejszych czasach to lekkie kalectwo. Chyba, że powaznie wierzysz w to, że kobiety nie patrzą na wygląd, a w porządnej pracy (chyba, że pracujesz jako gornik pod ziemią, albo jak banny w polu) nie liczy się dobre pierwsze wrażenie przy kontakcie z ludzmi.

Hłe hłe, wczoraj w barze byłem. Pamiętam, że poszedłem do kibla i telefon zostawiłem na ladzie, a jak wróciłem to on jeszcze na tej ladzie był i nikt go nie ukradł Byłem na tyle wstawiony, że tak się podnieciłem tym faktem, że chodziłem po wszystkich stolikach, zapraszałem na kielicha i dziekowałem kazdemu, że nie ukradli mi telefonu. Z tym, że ludzie to z reguły wieśniaki i byli niemili.

A tak bardziej poważnie i bez obrażania. Banny, Moda modą i o ile clarks desert boots na tym murzynie wyglądają genialnie tak Twoje podroby zapewne wyglądałby mniej genialnie, tym bardziej jakbyś założył do nich czape drwala. Chodzi o umiejętne dobranie ciuchów, a nie ubranie nie pasujących do siebie, randomowych cichów z lumpeksu + podrob clarks desert boots, więc mog]łyś nieco zluzować ze zbędnej ironii i docinkami w stylu: nie pogrązaj sie, nie znasz sie na modzie, chodz sobie w lacostach itp. Swoją drogą, te Twoje clarks desert boots nie są wcale obciachowe o ile by się do niech dobrało odpowiedni fit. Co innego te najki, tu pojechałeś po bandzie i nawet ktoś tak niewtajemniczony jak ja powie Ci, że straszna wieś.

dobra banny wez nie pier*dol

Kłamiesz! IB to trzeci dobry film w karierze Tarantino.

Idę stąd, bo po przeczytaniu dwóch samobójów: słaby Lebowski, chujowy Ironman rozbolał mnie brzuch

Eh, kolejna wtopa

Ale obejrzałeś 1 ep czego? sezonu czy serialu?

Podoba mi się. Kiedy premiera?

Był już temat o tym filmie chyba, a sam trailer zajeżdża kiepskim filmem Zdarzenie reżyserii Najta Szalahamaaramanamana

dameron już pewnie użyźnia glebe w ogrodku tego 'znalazcy' psp A tak bardziej bardziej serio, te rady ze zgłoszeniem sie na policję są pewnie od ludzi, ktorym nigdy nic nie ukradzion ewentualnie na policji nigdy nie byli. Gliny mają ważniejsze rzeczy na głowie niż szukanie zaginionego psp, np. wypisują mandaty i nabijają pkt skuteczności. Sam kiedyś straciłem 5 godzin i nawet dostałem o(pipi), że im głowę zawracam na komisariacie (pipi)jąc gościa, który zwinął mi telefon. Mimo, że nawet podałem adres typa (dzieki uprzejmości innego znajomego) to i tak gliny nic nie zrobiły i po poł roku przyszła notka, że sprawa umorzona

Nigdy nie lubiłem Robin Hooda, chyba jeden z najgorszych superbohaterów A Crowe w wersji Scotta wyglada idiotycznie.

Świetny film, OST niczego sobie, ogolnie jestem bardzo zadowolony. 8/10 Chyba zaczne ustępować miejsca w autobusie emerytom

customization.org

Raczej nie chodzi o zakonczenie tylko o całą drugą połowę. Brak jakiejs ustalonej konwencji, bo zaczeło się jak dorosły dramat, a na pewno jak dobry film o zemście, a od drugiej połowy mamy motywy nie lepsze niż w Saw. Jakby zaczeli od razu z komedia s-f to by się człowiek nie nastawiał na dobry thriller i ogladał jak każdy inny film rozrywkowy. A tak? Od połowy szlag cie trafia.

Co za idiotyzm, tak się powinien zaczynać nowy sezon, a nie konczyć. Przez 11 epów nie było wątku głownego, Hank (pipi)ał się ze starymi rurami i jedna młódką, do tego na przemian pokazywali najbrzydsze emo świata, aż tu w epie 12(koncowka) do(pipi)ali ciekawym motywem, który nie ma nic wspolnego z sezonem. Zawiodłem się

To scena to chyba miała mieć jakiś symboliczny wydźwięk W 5 sezonie na pewno się dobiorą do Dextera. Jak już historia zatoczyła koło i wrocilismy do 1 sezonu, tak w 5 może być podobna sytuacja jak w sezonie 2. Ja bym się cieszył jakby na zakonczenie zmienili konwencję i w pierwszych odcinkach już skojarzyli Dextera z morderstwami, tyle, że wtedy ominęłyby nas gadki w stylu: Dexter, samotny ojciec, morderca, kim ja jestem...mroczny pasażer, blabla

A niektórzy widze nigdy sie nie zmienią Krew Rity była zbyt czerwona, Dex w różowej koszuli wyglada jak pedał, dodatkowo Debra też miała rózową koszule co daje przerażający zbieg okoliczności, to jak Dex schował się w trumnie było głupie, lepiej by zrobił jakby schował się w rozkładanej kanapie. Tylko idiota zmienia kolor wozu z białego na czarny i dlaczego nie na czerwony?

ŁAŁ. Bardzo mocna końcówka. Na plus, że to ostatnie czego mogłem się spodziewać, a na dodatek większość scen od początku odcinka nakręca na to, że ktoś wpadnie to kim jest DExter. Najpierw awantura z Quinnem, Debra goniąca za przeszłością, Dex w więzieniu, Podejrzliwa Rita, a na koniec takie boom.

Co by nie mówić o tym jaki to Pudzian mega killer i zabijaka i jak tego Najmana złoił to i tak trudno się nie uśmiechać z politowania. Oglądałem przed chwilę powtórkę z tej walki i litości. Tak się bije ktoś kto niby ćwiczył intensywnie 2 miesiące, a wcześniej miał jakiś kontakt ze sztukami walki? Pudzian wyglądał smiesznie i tyle, nie chciałbym, żeby w ten sposób ktoś reprezentował kraj w jakiejkolwiek dyscyplinie.

Nie ma księżycowych stworów i laserów jeśli o to pytasz i jest podobnie...hm drętwo jak w Odysei Co za różnica?