gekon

Inwestycje? Gierki Nintendo jak to gooowno trzyma cenę;/ Lepiej niż złoto

Yup. Format poszedł i działa. Nie jestem największym fanem Windowsa 11;/ Ładne to, ale od czasu Visty zapomniałem o resetach i formatach. Aż się łezka w oku kręci. M$ z nowym system zafundował mi nostalgiczną podróż do czasów szczenięcych - kiedy każdego dnia modliłeś się, żeby system się uruchomił bo miałeś do obejrzenia Naruto na CD do obiadku, a formatowanie było codzienną rutyną. Uwaga na nową aktualizację. To ona jest winna.

Wolałbym nie usuwać wszystkich aplikacji;] obstawiałbym eksplorator plików, ale że problem dotyczy tylko Dysku Google zainstalowanego na kompie? Mogę przenosić pliki ogólnie w obrębie kompa, ale nie mogę już na i z dysku Google. A nic tam nie grzebałem. Reinstal aplikacji oczywiście nie pomaga

No, ale wczoraj miałem xD Dodam, że mogę przenieść na przykład pusty folder lub pusty plik worda.

Pomocy kurła, bo zaraz wyyebię kompa za okno Przerwanie akcji i komunikat w Windows 11 za każdym razem jak próbuje coś skopiować/przenieść z komputera na Dysku Google. No tak nie mogę pracować;/ Działa przez stronę internetową, ale to trwa wieki, nauczyłem się się przenosić te pliki na zainstalowany dysk Google na kompie. a teraz dooopa "Nieoczekiwany błąd uniemożliwia skopiowanie pliku" https://zapodaj.net/f52a9bda8e45f.jpg.html ocb?

Dokładnie 7,5;] To bardzo wysoka nota. 10 to tylko The Wire i Deadwood.

Umar Little hłe hłe:(

Turysta jebane złoto. Marsz oglądać! Poziom pierwszego detektywa, jak nie lepiej imo

bardzo dobra partia, wierzący ludzie. Na pewno pomogą Polakom. a tusek to by jeszcze zabrał

Urodziłem się 10 lat za wcześnie. PlayStation wyszło w 95

Szczerze nienawidziłem tych seriali. Kiepscy, rodzina zastępcza, miodowe lata, buła i spóła, graczykowie. Poziom śmiechu warte. Oglądasz, bo w TV 2 kanały, na jednym graczykowie, na drugim telezakupy mango. Dodam, że telezakupy mango często wygrywały. Jeśli ktoś z mojego rocznika mówi, że miał super dzieciństwo to jest pierdolonym boomerem i kłamcą. Oglądanie miodowych lat i teleranka jest dalekie od super.

a najśmieszniejsze jest to, że inflacja dalej rośnie i będzie rosła, bo te pisowskie kurwy są za głupie, żeby to ogarnąć xD

jak przy 2 były ciary to przy trzecim... top topów, pomijam już to co się działo. Ale tak sie nie robi seriali, to jest wyższa szkoła jazdy

ale przecie te wskazania do operacji to jest poziom biurokratycznych dark soulsów. 70% się nie kwalifikuje, a jak już to 2 lata wypełniania wniosków. Przynajmniej mnie na wiosce

Mnie jednak usypiali, widocznie jakbym miał samą przegrodę to robią na miejscowym, ale miałem jeszcze polipy i zakażenie kości oczodołu - czy coś takiego A co do jedzenia w szpitalach. Jak byłym to pierwszego dnia chodziła Pani dietetyczka, sprawdzała karty, dobierała dania. Pytała przed obiadem, śniadaniem i kolacją, co lubimy jeść, a może życzysz sobie kotleta wegańskiego? Potem rozwozili boxy, pieczony indyk, pieczone ziemniaki, 5 rodzajów sałaty, woda mineralna, sok z marchwi, kuskus z jogurtem i borówkami. No sztos. W restauracja za 100 zeta gorzej zjesz. Kolacja jeszcze bardziej na wypasie. Przywykłem. Drugiego dnia łosoś w sezamie ze szparagami, na deser jakieś kurki z rodzynkami i krem xD Dowalali jabłka, banany, myślałem, że zaraz szampan wiedzie, bo wszystko klasa, w pojemniczkach sterylnych, ciepłe, zbilansowane, po prostu kosmos. Czekałem jak głupi na obiady. I tak miało być też 4 dnia. A tu już pani dietetyczka nie przyszła Zamiast tego było słuchać piszczący wózek z trzeszczącymi garami. Podjechał do naszego pokoju, wparowała jakaś otyła spocona Krystyna i rzuciła na stół JEDNA parówkę w sosie keczupowym z zieloną kromką chleba, do tego zupa z rzygowin, wszystko podane na pękniętym talerzu, który chyba nie był myty przez rok - tradycja szpitalnej kuchni. Skipka z dżemem zrobionego z cukru i barwnika dla cukrzyka to hit xD Pytałem o co chodzi i okazało się, że te 3 wcześniejsze dni to jakiś eksperyment prowadzili xD Kolejne 10 dni było już normalnie, po szpitalnemu. Musiałem zamawiać pizze xd

Etam, fajna sprawa. Liczysz barany, budzisz po operacji fakt, trochę boli, ale od czego jest ketonal dożylnio? Imo największy ból to czekanie na sam zabieg, bo przecież na służę zdrowia to nie może być normalnie. Jak umiałbym się cofać w czasie to poszedłbym prywatnie i wolał wydać te kilka koła, ale mieć tydzień dłuższe życie. Bo prawie 7 dni minęło do zabiegu, od momentu jak mnie położyli do łóżka (to nie było lekarza, to w kolejce miejsce zajął mi jakiś kolega pielęgniarki i wzięli go od ręki, to nie było czegośtam...), potem jeszcze 4 dni hospitalizacji

A i do tego dzisiaj wszedł Barry 3 sezon Kocham ten serial Noho Hank<3

Elooo poszukuję takiego rozwiązania Dysk sieciowy/ serwer NAS - żebym mógł tam wrzucić muzę i słuchać z amplitunera/ wrzucać tam filmy i oglądać w jak najlepszej jakości 1.Co polecacie? 2. Rozumiem, że to urządzenie trzeba podłączyć kablem do routera? A można NIE podłączać? Jest taka opcja? Bo NAS chciałbym podłączyć do telewizora a on jest daleko od routera. A może czegoś nie rozumiem xD?

HBO podkręciło ostatnio premiera max, fajna promka cenowa, Batman zaraz po premierze kinowej, masa dobrych seriali/nowości, które nie są o homo życiu seksualnym młodzieży z usa liceum ciekawie zgrało się z grożeniem paluszkiem i płaczem Netlixa, że coraz mniej subskrypcji i to winna tych niedobrych cebularzy dzielących konto. W życiu nikomu hasła nie dałem, a apkę Netlixa wyjebałem już dawno z telewizora Niech netflix zdycha w cierpieniach. A! - jak to mówią - jestem tolerancyjny jak mogę. Toleruję homosekualne pięciokąty adoptujące chińskie panasekaualne i querosexualne dzieci po zmianie płci, nie tolerują gównianych produkcji Netflixa pod jeden szablon.

Nie masz czego żałować Nie będziesz miał czasu na nic poza jęczeniem z bólu co najmniej przez 7 dni

Kto by pomyślał ten serial wyprzedził samo Breking Bad chyba moje top 3 seriali ever

Nie pijałem harnasia, nawet kiedy byłem alkoholikiem

socjalizm

A co tam nowego w tym Ozarku? Niech zgadnę, Marty PONOWNIE ma 24 godziny na wypranie miliarda miliardów, ale nie mówi o tym abolutnie nikomu, mimo że każdy już wie o problemie, dlatego przez cały sezon kłóci się z żoną, która jest jakimś jeszcze bardziej wkurwiającym klonem Skyler z Breking Bad. Oczywiście mafiozi są jak skarbówka i stawiają deadlin - nie na rękę im, żeby księgowy opracował sensowny i bezpieczny plan prania tej kasy. 24 godziny i chuj. Na końcu przychodzi mafia i ma Martiego na muszce, ale Ruth zainwestowała pieniądze w uprawę buraków i zarobiła w godzinę miliard miliardów wszyscy uratowani. Zgadłem? Mogę mylić się z tymi burakami. Zapewne wymyślili coś jeszcze głupszego i bezsensownego. ten serial jest kurwa tak nudny, przewidywalny, absurdalny, tryhardowy, że chuj. A wypływa w morzu gówna tylko dlatego, że nie ma tam gangu dragquen liżących się ze wszystkim co się rusza, jeszcze

po 40. wszyscy są w podobnym wieku