-
Postów
8 386 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez gekon
-
Najlepszy w odcinku był chyba stary Adama. I napisy na ścianach Galaktyki 'Fraking Earth' ;p
-
To tak troche jak rozmowa głuchego ze slepym -Zrodło jest głupie, a Wrestler fajny. - Nie, bo Wrestler jest głupi, a Zrodło fajne. No przeciez oba filmy są dobre i wiadomym jest, że każdego nie zadowolisz. Jeden lubi komedie, drugi dramaty i o czym ta dyskusja?
-
Skonczyłem sopranos, następny battelstar niewiadomo kiedy, a Ron Perlman i rekomendacja autora tematu to aż za dużo, żeby sie napalić. Sciagam w ciemno cały sezon, zobaczymy jak bedzie.
-
Według mnie, żaden z jego filmów nie jest mniej niż bardzo dobry(co najwazniejsze każdy z nich jest zupełnie innych) i bardzo rzadko sie zdarza reżyser bez klapy na koncie.
-
To jeden wielki kop na przebudzenie. Zlepek świetnych scen, z ktorych dowiadujemy się chyba więcej niż ze wszystkich pozostałych odcinków 4 sezonu.
-
Dzięki, bo zakonczenie bardzo niepokojące, urwane a sympatia do serialu ogromna no i zasugerowałem się pomyłką w nazwie tematu.
-
Czy ten serial skonczył się na odcinku 21, serii 06? Czy jest coś dalej?
-
Nie wiesz o czym piszesz. W sprawie Wrestlera wszystko zostało juz napisane. Bardzo dobry film, z najlepszą rolą w tym roku. I nie wiem jakiego Pudelka czytasz, ale film nie był wysmiewany w Wenecji. Chyba, że ten Złoty lew to własnie za elementy komediowe.
-
Changeling Clinta uwielbiam od zawsze, teraz też. Świetny reżyser i aktor. W tym wypadku świetny reżyser. Dobry film, trzyma w napięciu, dobrze zrealizowany, ale co tam robiła Angelina Joli? Zabrakło dobrze grających, nie kojarzących się z prostytutkami aktorek? No i końcówka mi się nie podobała Nie jest to "rzeka tajemnic" czy film wyznaczający nowe standardy, ale można obejrzeć. Gran Torino podobał mi się o wiele bardziej. 7-/10
-
Nie poruchasz, ale za to na filmie mozecie zrobic zawody kto pierwszy zaśnie.
-
Skora Visty to Pastelish FTrans, Ikon Ci nie podam, bo to jakieś przypadkowo zebrane z deviantart. Tło docka do Ol_Zoom8, a zegara tu http://otisbee.deviantart.com/art/RooLa-Dock-108798793
-
SLUMDOG MILIONAIRE Pozycja obowiązkowa, jesli ten film pozostanie niedoceniony to strace wiare w ludzi. Piękny, wzruszający, ciekawy w kazdej sekundzie. Genialny pomysł na film, kilka rozbrajających motywów , muzyka i cała reszta. W moich oczach film na dyche.
-
No zieleń to kwestia tylko tapety, bo cała reszta to Areo;]
-
Nowy http://img525.imageshack.us/img525/4594/pu...stycze09lo4.jpg http://img264.imageshack.us/img264/7164/pu...2009penyaw0.jpg
-
Zwrociłem na to uwagę, ale to tylko nadaje szybszego tępa. Mi się film podobał, bardzo. Przekonałem się o tym jeszcze bardziej oglądając wczoraj Transportera 3. Co sie stało z tym filmem? Miał być przyjemny odmóżdżacz jak 1, a wyszła katastrowa, ktorej nie idzie oglądać na trzezwo, a przeciez jestem tolerancyjny i nawet Disaster Movie mi się w jakimś stopniu podobał. Transporter 1 był dobry, 2 był sredni, po 3 spodziewałem się czegoś pomiędzy, ale w kazdym badz razie włączyłem film do snu. Tak mnie uderzyła durnota tej produkcji, ze z ciekawosci obejrzałem do konca. Nudne jak flaki z olejem, sceny akcji niby widowiskowe, ale sztuczne, słabo wykonane i ogolnie biedne. Aktorstwa nie ma, ale na to nawet nie liczyłem, a najwiekszą porazką filmu jest główna rola kobieca. Baba miała wszystko co mnie odrzuca w kobietach: rude włosy, piegi, meskie rysy twarzy, kosciste, blade ciało, wulgarny charakter i niesamowicie wkurzający głos. Na bardzo długo zapamiętam tę rolę, bo gorszej kreacji w zyciu nie widziałem, a oglądam i filmy dobre i złe. Trzeba ten film obejrzeć głownie dlatego. Scena jak wysikała się w sklepie powinna przejsc do historii jako najbardziej zenująca w historii. 1/10
-
Wszystkie skasowane, ale wyczytałem, że muzyke Mike Patton pisze. Fajnie.
-
...tym samym robiąc z nowego Bonda kolejny standardowy, niczym nie wyróżniający się film akcji. To tak jakby w kolejnej części Piły zrezygnować z wymyślnych pułapek i zrobić zwykłego slashera. Nie temat o tym, ale mysle zupełnie inaczej. Nolan zabrał Batmanowi sutki i tez serii wyszło na dobre. Tak samo z Bondem, powazny film akcji i jedyne czego mi brakuje z uniwersum serii to Q i bajeranckich wynalazków: lina w pasku, laser w zegarku itp. Miłosne sceny zakonczone 'ohhhhh James' i bomby zatrzymujące sie na 007 w liczniku przeboleje.
-
Gran Torino - Eastwood. Nie wiem czy lepszy jako aktor czy jako rezyser. Film dość skromny, stawia na tresc. Tematyka raczej zachodnia, ale bardzo dobrze sie to ogląda. Nie jest to na pewno najlepszy film Eastwood, ale i tak jest bardzo dobrze. 7+/10 Zack And Miri Make A Porno - Nowa komedia Kevina Smitha z "obleśnym grubasem". Miejscami smiesznie, czasem inteligentnie. Nie jest to 'best comedy ever' jak gdzies wyczytałem, ale na pewno najlepsza komedia ostatnio. 7-/10 The Curious Case of Benjamin Button - Bitt to jednak swietny aktor, nigdy w to nie wątpiłem, tym bardziej teraz. Sam film przypominał mi troche Big Fish Burtona. Jesli Obywatel Milk nie zbierze Oskara za najlepszy film i najlepszą rolę, na pewno coś wpadnie Fincherowi. Nie wiem własnie czy to był film robiony typowo pod oscary, bo czasami ma sie wrazenie, że taki był głowny zamysł "robi film epicki, zeby dostac kilka nagród, nie ważna treść, będą ładne kostiumy itp." Oczywiscie to tylko moje odczucie i pomimo tego film jest piękny. 9-/10 Madagaskar 2 - Lepiej od jedynki, daleko za Wall-E. Może ta klasa, ale i tak jest dość srednio. Bywały lepsze, ładniejsze i zabawniejsze animacje. Plus za nawiązanie do krola lwa, dobry dubbing i to, że film jest lepszy od częsci pierwszej. 6+/10 Quantum Of Solace - Lepszy film akcji od CS, gorszy film o Bondzie niż CS. Swietne sceny, drugi najlepszy film o 007 jaki powstał. Zabrakło chyba zakonczenia. Cały czas myslałem, że Green jest płotką, a skonczylo się jak sie skonczyło. Rozumiem, że to ma być trylogia, ale jednak było za mało wszystkiego w tym filmie. Cała reszta bardzo dobra. Cieszy mnie to, że całkowicie zrezygnowali z typowo bondowskich głupot, ktore podobały mi się tylko w wykonaniu Conneryego. Za mało tez było tego co najbardziej podobało mi się w CS - satyry na filmy o Bondzie. 7+/10
-
Wow, identycznie jak w Sopranos a tam sie nikt tego nie czepiał. Zresztą Californication wzorowane było na biografii Duchovnego. Raczej nie dał bym wiary temu jakby ktos powiedział, że facet nie cpał i nie obracał panienek.
-
Może 'obycie z azjatycką kulturą'? ;] Wez wpisz na filmwebie dwa nazwiska. Kitano i Kurosawa, a potem sciągaj wszystkie ich filmy...
-
Zakładam, że nie chciałeś mnie obrazić dlatego powiem tak. Są filmy dobre i złe. Te filmy mają być głupie i tylko ktoś z filozofią na życie - jak znajde kasę na 2 piwa to uważa dzień za udany, będzie je krytykował, nazywał gniotami, a także zaklinal się, że nie ma w tym nic smiesznego. Myslisz, ze tworcy tych filmow ubiegaja się o Złotego Niedzwiedzia? Nie zostaniesz zadnym krytykiem sztuki nazywając ten film shitem, bo własnie shitem miał być. Jak juz pisałem wyżej, potrzeba troche dystansu. Doszukując się głębi i artyzmu/lub jego brakiem w tym filmie zaimponujesz tylko znajomym z kursów karate.
-
Sny - Kurosawy
-
To moze film Dead Space ?;]
-
Disaster Movie Z nudow właczyłem, wiadomo o czym to jest i wiadomo co kazdy mysli: kupa, gniot....ale wystarczy odrobina dystansu, obycie z hollywoodzkimi plotami, dobry humor i mozne cos do palenia, a można wypluc płuca przy tym filmie ze smiechu. Alicja z krainy czarów, czarny Indiana Jones, a przede wszystkim Alvin i wiewiórki są udanymi motywami.
-
Gram od dzisiaj. Pierwsze co sie rzuca w oczy to zupełnie nowy klimat gry niz w poprzednich czesciach. Jest klimatycznie, spokojnie, lzej i jasniej. Bardziej mi sie podoba od poprzednikow, ale jest zdecydowanie za łatwo.