gekon

Jak ktoś lubi rodzinne dramaty klasy D z dialogami na poziomie "Trudnych spraw" to można obejrzeć Spoiler Godzilla pojawia się na końcu i widać przez 5 sekund fragment pyszczka w nocy - coś jak zdjęcia UFO czy wielkiej stopy. No wspaniały film

Nie no, pewnie lepiej polecieć sobie na drugie śniadanie do Tokjo i zjeść sobie sushi u Pana Mijagi Zawsze mnie to rozwala jak ktoś pisze coś w stylu, pizza mrożona? Fuuu, to już lepiej iść do włoskiej restauracji xD No shit? Serioooooo? No ale porównując to sushi marketowe na tle innych marketowych produktów to i tak słabo. Jasne, taniej będzie niż w knajpie, mozna raz spróbować, ale bez szału i to właśnie bez przepłacania, bo na pewno stosunek jakości do ceny nie jest tutaj zadowalający

Od biedy (biedry?) da się zjeść jak jest na promocji. Ale wszystkie te marketowe sushi to ogólnie twardy wysuszony ryż, kilogram majonezu, kawałek suchej marchewki i pół udawanego "paluszka krabowego". Ani to smaczne, ani tanie, ani zdrowe

oczywiście

meh to nie oglądam

nie powiem, ostatni RE jaki skończyłem to 5, ale ta część mnie kręci i chyba spróbuję zagrać ;]

No pisałem gdzieś ostatnio. Miał być SUV (jakiś crossower), bo rodzinnie, ale jak wsiadłem do CHR to jakoś i tak mało miejsca było. Więc wróciłem do wcześniejszego pomysłu - ta audi A5 ma wielki bagażnik i sporo miejsca z tyłu. Inna sprawa, że w wyższym standardzie ta Tojotka to minimalnie 165 koła. A chciałem auto z full bajerami i automatem. Nie dam 165 koła za auto inne niż niemieckie A tak serio to żona czepiała się CHR, że wygląda jak statek kosmiczny ze smutną mordką, więc wpadło audi

Pochwalę się swoim. Audi zawsze mi się podobały, ten grill to cudo! Problem polegał na tym, że większości mają paskudne tyłki. Rozwiązaniem tego problemu w moim przypadku była A5 Tutaj w wersji 2.0 TDI Sportback I ten tyłek<3

No ma to sens. Ale co przyświeca tłumaczom zmieniając na przykład 19 na 20 to ni mom pojęcia

tak, poważne rzeczy też oglądam tylko oryginalnie i jak już się chwalimy to ja nawet tych napisów pl nie potrzebuję - chyba, że oglądam polską produkcję to wtedy z napisami, bo tego jąkania zagłuszanego muzyką nie da się zrozumieć za uja ale bardzo mnie to dziwi jak to się dzieje, że ktoś dostaje film Netflixa lub HBO do przetłumaczenia i robi napisy chyba na ślepo i głucho, a potem jeszcze tekst dla lektora jest totalnie inny. Masz jedno zadanie = przetłumaczyć film. A to jest tak, że oryginalnie ktoś mówi swoje, napisy swoje, a lektor polski jeszcze coś innego gada xD I to jest reguła, bo w 99% filmów na tych platformach tak jest. I to jeszcze jakby się umawiali i robili wszystko, aby ten tekst lektora nie był nawet zbliżony do napisów xD Seryjnie, czasem są takie absurdy, że głowa mała. Wczoraj coś oglądałem i -typ w oryginale powiedział, że "spotkamy się o 7 -w napisach było, że "do zobaczenia o 20:00" -a lektor "widzimy się później" xD Czasem włączam sobie jakiś serial właśnie z lektorem i napisami, otwieram piwo i całkiem dobrze się bawię xD

no, ale ja podaję ciekawy sposób na urozmaicenie rozrywki a nie pytam o preferencje seksualne:(

Ej a macie tak czasem, że włączacie lektora i napisy w jakimś goownie i obserwujecie, jak bardzo ktoś się musiał starać. żeby ANI NAPISY, ANI SŁOWA LEKTORA nie zgadzały się ze sobą, a tym bardziej z oryginałem? Czasem nawet cyfra 10 sprawia ogromne problemy - lektor mówi 5 a w napisach 15

Miałem wiele lat ten sam pomysł, od zawsze też robię zdalnie, więc domek w Tajlandii to była bardzo realna opcja. Niestety odrzuciła mnie wizja tych dzikusów. A potem Polską zawładną PiS i Tajlandia wydaje mi się już bardzo cywilizowanym krajem

Ciekawe czy to też będzie 1 godzina pitolenia face to face o tym samym, co było w 1 sezonie

Ale wiesz, że ja tu oceniam ten epizod? Było to sprzedawane chyba jako pełnoprawna cała gra, więc pod tym katem oceniam. Oryginał to niekwestionowane 10/10 jak na swoje czasy. Więc co wystawić FF7remejkowi, a który skupia się tylko na pierwszych minutach historii, daje praktycznie jeden typ industrialnych korytarzyków i skiepszczony system? Te 3/10 to i tak hojnie obstawiłem:| Rozumiem sentyment, ale litości. FF7remejk to demko sprzedawane za pełną cenę. Jak wyjdzie part 2 i part 3, dobiją całości graficzkę do standardów w tym 2081 roku i dadzą mi w normalnej cenie to wystawię 9/10. Nie wiem tylko czy dożyję

Dzisiaj jak parkowałem w garażu to widziałem u somsiada - skubany postawił coś takiego Nie powiem, super to się prezentowało https://www.cupraofficial.pl/

uuuu, w sumie to się może udać... ale ile to było szarpaniny z tym. 2 godzille i kong były mega słabe wcześniej:( Jestem sceptyczny, ale trailer mi się podobał Na bank będzie jeszcze ktoś trzeci, kto kontroluje gada, żeby na koniec dac się skopać małpie i jaszczurowi w duecie

alee ta gra jest goowniana No nie wiem, co poszło nie tak xD Masz oryginał na 40 godzin ze skipowaniem dialogów, który był wybitny jakieś 25 lat, dzielisz to na cześci, żeby rozciągnąć maksymalnie i wydajesz w odstępach 5-7 lat przy okazji kastrując oryginał z jednych rzeczy, które dziś by się jakoś może broniły. Graficznie ani to jakieś super, fabułe zna nawet mój pies, więc meh, a system walki to jakiś żart zajumany z tej spierdoliny ff15. Jak wyjdzie całość za te 45 lat to ocenie to jakoś wyżej, ale jak na teraz to tak w porywach 3/10. Chociaż może po prostu po Mass Efekt i Wiedźminie RPG dla 7-latnich dziewczynek po prostu to nie moja bajka

niebieski fajniejszy szary steel to co drugie auto na osiedlu w tym kolorze

Sam ostatnio miałem dylemat, bo wszyscy mnie cisnęli na kombi a ja się uparłem na Audi a5. Bo kombi to rodzinna "super furka", ale kurła nie jestem 75 letnią grażynką, żeby się tłuc w takiej trumnie. Z drugiej jednak strony audi a5 to i tak bardziej "rodzinna" fura od MX5

Ile to miliardów poszło i lat zmarnowanych na budowę "uniwersum". Tak bardzo to zyebali, że nie było innej opcji, jak tylko wpleść multiwersum. Teraz będą produkować kilka jajec rocznie, a jak film przypadkiem się uda to "hops, trafiasz do kanonu skurwys..."

uwielbiam Curb your enthusiasm i widziałem 2 razy

Sound of Metal i to jest FILM, a nie jakieś Tenent. Jeden z lepszych filmów jakie oglądałem. Wspaniała reżyseria, główna rola i scenariusz. Kocham też jak myzka/dzwięki w filmach tak świetnie łączą się z obrazem i grają niemal pierwszą rolę. To żaden spoiler - z pozoru film o metalowcu, który traci słuch. Miałem ciary kiedy skumałem o co naprawdę chodzi w tytule i o czym to jest. 10/10

Spadek cen, bańka, kryzys w nieruchomościach xD Od 5 lat słyszę takie hasełka. Sam się nakręcałem przed zakupem, bo drożyzna w chuj. Do tego czytałem dziennie setki analiz o spadkach cen i słuchałem znajomych "no teraz nie kupię, bo czekam jak bańka pęknie". I tak sobie czekałem 5 lat czy więcej obserwując jak z miesiąca na miesiąc ceny rosną. Jak się zaczął covid to też wszyscy mówili, że "zaraz balonik pęknie". I co kurfa? xD 8-10 k za metr dziury w ziemi Pyerdolę dalej płacić jakiemuś dziadowi za wynajem. Od początku roku jestem na swoim i to była najlepsza decyzja ever. Zapraszam sobie na imprezki znajomych, którzy dalej powtarzają sobie w myślach "Spadek cen, bańka, kryzys w nieruchomościach" a potem wracają płakać do pokoju u starych, który dzielą z młodszym rodzeństwem xD

Tylko zobaczyłem opis i okładkę, a wiem o czym będzie całe 75 minut tego szrota xD