gekon

Dokładnie, wymiękłem po 6 odcinku. Mówiliście, że DareDevill spoko, był spoko. Mówiliście, że Irone Fist do obejrzenia, (pipi) straszliwe, mówiliście, że Punisher sztosik a też jakieś 5/10. Już wam nie ufam drogi forumku.

Wy tu o sztosach 50 zł za butelkę, a ja napisze o książecym IPA, bo mialem okazję wczoraj wypić i i jest to całkiem pijalne, budżetowe piwo, taki poziom żywca APA, który swego czasu był moim ulubionym piwem do grila, bo przecież nie będę kiełby popijał Antarctic Nail Ale. Jest te książęce piwo dobre do nayebki. No, ale jednak jak dołożyć tę zetkę to mamy Lubuskie IPA, która jest jednak o 2 poziomy wyżej. Podsumowując, książece IPA to udane januszowe piwo. Pewnie jakby mój stary to kupił to by sączył jak najdroższego burbona. Gdzieś w markciecie, jak będzie w promocji za 3 zeta to można kupić skrzynkę i się dobrze bawić z kumplami o plebejskich podniebieniach.

Właściwie to jego zabójca

no to fajne

zapyerdol w robocie ?

oczko wyżej niż jedynka, czyli tak, 2/10

rosną te goffniane ceny kryptowalut z jednej strony gul skacze, bo można było trzymać, z drugiej zarobiłem dość sporo jak na leszcza nowicjusza i w sumie lepsze tyle niż zero

sts xdddd to ja już bym wolał przekazać całość na bezpańskie szczury i psy

jest możliwe

a mieliście kiedyś tak, że mieszkając na parterze ktoś wam o 2.00 w nocy do okna stuka, idziecie do okna, bo jesteście przekonani, że to brat żony wraca z imprezy w nocy i chce zagadać, odsłaniacie okno, a tam żul przegląda waszą popielniczkę jak kalendarz i pyta "kierowniku, masz ognia?"?

no a jak, inaczej nie da rady

No tak, normalnie jak sugerują. Trochę zeta na prowizję ale to grosze tylko, że nie wypłaciłem całości, bo za to co zostawiłem na giełdzie kupię jakieś monetki przy spadku.

Ja sprzedałem wszystko, Litecoina przy 710 zł i Liska przy 85 zł. Teraz czekam na spadek i znowu przytakuję. Bawię się chyba jakoś od początku lutego? a już wyjąłem z 40% tego co włożyłem, grubo panie

po 4 odcinku jest nieźle ale czy lepsze od O.J.? Zobaczymy na koniec

ogólnie rozumiem ideę i może nawet popieram, bo psa nie mam i nie planuję, ale mnie to ciekawi bardzo. Czy kota można mieć jak nie psa na takim osiedlu? A szczurka? A czy jak już masz psa to nie możesz kupić mieszkania? No i jak kupisz mieszkanie a potem psa to wspólnota mieszkania zabiera psa i utylizuje, płacisz mandat i masz 30 dni na likwidację psa, a może natychmiastowo GROM wywala Cię na bruk razem z tym psem?

może się komuś przyda http://poslasku.pl

Też to rozumiem i wiem, że zbyt bliskie relacje z sąsiadami to błąd. Raz sie przez to przeprowadzałem, bo nie mogłem znieść, że sąsiadka, która za bardzo się "zakolegowała" męczyła nas bez przerwy, to daj fajkę, tam daj jajko, ale wezmę 3, to nie mam kawy a nie chce mi się iść do sklepu więc daj. To przestało być zabawne

co to jest mój stasiu? btw, jaram się filmem bo podobno to przełom dla Marvela i pierwszy raz w historii, kiedy antagonista nie jest popierdołką na strzała, w ogóle jakiś jest no i ma sensowniejsze motywacje. A i taka ciekawostka. Zostawię tutaj to (pipi). Kinomaniaka szanowałem jak miałem 7 latek a on miał jeszcze włosy. Oglądałem może też chyba dlatego, że nie było niczego podobne innego w TV? No nieważne. Unsub poleciał już dawno, bo typ wyraźnie myli opowiadanie filmu z recenzowaniem. Ale z tą "recenzją" to już jest maks przypał. Rozpoczynając od naprawdę żenujących żartów i nieznajomości komiksu, przez to, że o samym filmie nie powiedział NIC (jak zwykle z resztą) po naprawdę bzdurne i żenujące... eh. Chyba nawet czuł podświadomie, że coś nie gra, bo wyjątkowo nie wstawił do filmiku swojej łysej pały. Jak zwykle leci trailer filmu, jak zawsze kinomaniak opowiada film i jak zawsze nie ma tu ani grama recenzji. Lubię się pośmiać z mniejszości, może bliżej mi też do prawaka niż lewaka, ale TO mnie zażenowało totalnie i obraziło. Lol, jedzie niby po filmie, że scenariusz głupi, no bo jak to tak w Afryce nie ma szałasów i dzieci jedzących kupę, a jedynym plusem filmu jest 2 białych aktorów xD Daję temu kinomaniakowi jeden, możeee jeden minus, bo jest żałosną łysą pałą

kurcze, jesteś taki zabawny powtórz żart Lucka jeszcze tylko 3 razy, a zasłużysz na order kociego odbytu

tak, jeśli akurat masz ochotę na ananasa

w lesie też masz spokój

Jakoś hałasy normalnych ludzi mnie nie irytują. W sumie to nawet lubię jak się obok coś dzieje, bo przynajmniej wiem, że nie mieszkam na jakimś wy(pipi)ejewie w puszczy lasu. Co innego jak te hałasy nie są normalne. Głośna muzyka między 6 a 22, pies szczeka, dziecior płacze? No luz, przeżyję, nie będę się triggerował przecież, że pies szczeka, bo co ma zrobić? Dzieciak też nie płacze celowo, żeby w(pipi)iać. Gorzej właśnie jak już ten hałas jest specjalnie czy z czyjejś głupoty. Nic chyba mnie nic nie wkurfia bardziej niż brak wyobraźni i to przekonanie, że jesteś sam na świecie. Jak jakieś chu-je ci staną pod balkonem o 24 z taterką i zaczną pyerdolić, albo co gorsza śpiewać i wydzierać ryje. Ciekawe czy Czeskiemu pozwalają kolegów zapraszać czy robi to za plecami wspólnoty

burger z ananasem czemu nie. wywalić ananasa i można jeść

swoją drogą nie ma też nic przeciwko chlaniu, o ile ktoś się zachlewa we własnym M, nie drze mordy, nie sika ci na drzwi i nie wywala butelek do zsypu codziennie między 1:00 a 2:00