Sorry ale dla mnie urodzony by przegrac to za(pipi)ista plytka szczerze mowiac. Jedyne slabe kawalki tam to wlasnie "z dedykacja" i " (pipi)ac chce mi sie dwie" bo tak jak powiedziales dupy,(pipi)ac frajerow itd. (chociaz uwazam ze "ja z moja rzezuszka to naprawde chillowy kawalek swietny zeby sie wyciszyc.).
Co do muzyki rozrywkowej- wiem ze przez wielu uwazana jest jako porazka ale mi sie podoba. Pezet przestawil sie wlasnie na ostro klubowy klimat ale nie patrzac na przekaz tej plyty tylko na calosc- za(pipi)iscie sie jej slucha. I co z tego ze nie ma tak jakis strasznie glebokich,ryjacych sie w umysle tekstow? Dla mnie plytka gitara o wiele lepsza technicznie i bitowo niz muzyka powazna czy klasyczna (ktore szczerze mowiac dla mnie sa (pipi)owe i tylko kawalek "a mielismy byc powazni" "szosty zmysl" i "slang"- cala reszta (pipi)a warte).
I nie uwazam zeby teraz polski hh byl slaby. Wrecz przeciwnie jak patrze na pierwsze plyty plomienia,molesty,piha,k44 czy gurala to widze ze wszystko idzie coraz lepiej.
Plytki ktore zapomnialem dodac:
Ten Typ Mes- Zamach na przecietnosc
Trzeci Wymiar- inni niz wszyscy
Lona- Koniec zartow
Nowej plytki zlodzieje czasu jeszcze nie przesluchalem jakby co.