MakaPL

Z tymi z ktorymi mialem doczynienia to tak, wiec smialo sadze, ze Live Games for Windows to pewne achievementy na Twoje konto (polecam darmowego Tinkera!)

Chyba 1 jest lepsza fabularnie, niz dwojka. Tez podpisuje sie pod tym. Mass Effect (obydwie czesci) to chyba najlepsze gry tej generacji. Dlugie, rozlegle, interesujace, ze swietnie skontruowanym uniwersum. Dodatkowo sa tez ksiazki, komiks i gra na iToucha/iPhone. Nie chce robic podjazdow, ale gra nie cierpi na syndrom "sag" z PlayStation, gdzie tak naprawde nie ma o tym ani ksiazek, ani niczego (warto wspomniec tylko o MGSie, ktory jako jedyny sie dorobil noweli wlasnej). Bierz Mass Effect, a przezyjesz niezapomniane chwile.

Tyle gier na zmiane, ze nie wiem za co i w jakiej kolejnosci sie zabrac: - Fallout 3 - GTA 4 - Banjo-Kazooie: Nuts & Bolts - Mass Effect (do niedawna ) - DMC 4 - Alan Wake A juz do mnie jedzie Mirror's Edge O_o

Wideorozmowy to sobie mozna o kant dupy rozbic taka prawda. I niech mi tutaj Applewhores nie mowia, ze czekalni na to od dawna.

Swollen Members - Armed To The Teeth http://www.youtube.com/watch?v=eKLsLzWG85c Ciezka, agresywna plytka na poziomie Swollensow. Zwlaszcza zwrotka Mada w tym kawalku mna pozamiatala. Sorry za post pod postem, ale sie nie zmiescilo.

Polecam: The Alchemist - Chemical Warfare http://www.youtube.com/watch?v=0TKmOvAjxeQ Wszystkie bity sa utrzymane wlasnie w takiej "laboratoryjnym" klimacie. Alchemist jak zwykle pokazal, ze jak zrobi cos to nic tylko zamknac pysk i sluchac. Nas & Damian Marley - Distant Relatives http://www.youtube.com/watch?v=pyY70LE2D-Y Naprawde swietne polaczenie. Wg. mnie jedna z najlepszych plyt w tym roku. Mistrzowska nawijka Nasa naprawde dobrze komponuje sie z Marleyem.

Lubie hardware i software od Apple, ale nigdy pieniadze na cos takiego jesli szukam (a szukam) palmtopa.

To to juz inna rzecz. Reasumujac: - jak nie chcesz sie szczegolnie wglebiac w system gry to bierz Tekkena - jesli lubisz wyzwania to Street Fighter Moze BlazBlue? Calkiem za(pipi)ista gierka

Myslac o bijatyce mam w glowe obraz dwoch gosci przy tej samej konsoli Nie bronie nigdy trybu online pod ocene. Zwlaszcza, ze w SF4 jak masz dobrego gracza to chwilowy lag = pol zycia w pizdu

Jesli takie bylyby ceny bez abonamentu to nawet sekunde bym sie nie zastanawial. Niestety nie ma tak rozowo, bo technologia Apple + logo podwyzsza cene 4-krotnie

Dlaczego? U mad? Czuję tu jakieś ukryte kompleksy. A w jakiej bijatyce AI nie jest skretyniałe? I jakie znaczenie ma AI w grze stworzonej do rozgrywki dwuosobowej? I jaki wpływ na to, czy bijatyka jest dobra, mam jej design? 1. Uwazam, ze za mniejsze pieniadze warto wziasc lepsze Tekken: Dark Ressurection, ktore jest imo lepsze. 2. Nie. Poprostu nie lubie tej bijatyki. Uwazam, ze ta cala technicznosc jest troche przesadzona, bo dobra bijatyka to taka, ktora wymaga czegos od gracza, ale nie jest frustrujaca i nie daje przewagi dla goscia z Arcade Stickiem za 400zl. 3. Np. w Soul Calibur 4, ktore jest calkiem dobra bijatyka. Cos na pograniczu rozrywki i wyzwania. Idealne proporcje. Plus masa trybow. Jednak ja nie o tym. Poprostu denerwuje mnie, ze w singlu walczac z Sethem czy Abelem walka opiera sie na 2 ciosach na krzyz. Co do designu to poprostu mam tak, ze jakos lepiej gra mi sie postaciami mniej wykreconymi. Japonski design odrzuca mnie od kiedy mialem 15 lat. Wiele zalezy od tego jak Iquis chce grac. Jesli potrzeba mu gre na melanz to Street Fighter 4 jest ciut za techniczny. Po kilku glebszych nikt nie katuje przeciez 10-hit combo tylko naciska przyciski i liczy sie fun

Ja polecam wlasnie Fight Nighta. To dynamiczna gra, tez dosc techniczna i z naprawde ciekawym trybem multiplayer. Jesli lubisz pograc, wlozyc w to wysilek, ale bez przesady i czerpac z tego przyjemnosc z gry to polecam Fight Night 4. UFC tez jest za(pipi)iste, ale podstawa jest to, by sie taka walka interesowac. Tekkena 6 bym nawet nie bral do reki. Street Fightera 4 tez nie. Nie jest to zla gra, ale ludzie troszke za bardzo ja wychwalaja powiekszajac sobie e-penisa, ze oni w to potrafia grac. Jesli nie przeszkadza Ci skretyniale AI i design to mozesz nawet sprobowac.

Jak masz mozliwosc grac online to bierz juz i tego MW2 (choc to slaba gierka imho) + naprawde dobre Left 4 Dead. Za jakis czas stanieje RDR i Ty za niskie pieniadze ograsz wszystkie 3. Poza tym nie jest powiedziane, ze gra Ci sie spodoba, wiec poczekaj. GTA4 tez kazdy wychwalal opieral sie recenzjami, pozniej wiele osob oprzytomnialo i nie widzi w GTA4 takiej rewolucji czy tam rewelacji

Farmazon nad farmazony, ale i tak cel osiagnieto, bo kazdy o tym gada. Texz, nie mow mi o miniaturyzacji, bo jak chcesz miniaturyzowac PS3 w budowe DSa nowego to porywasz sie z motyka na ksiezyc/slone (zalezy od regionu)

W Polsce dodaja do Alana te fajniutkie latarki (podobno swietnie zrobione). Lepiej miec taki ciekawy gadzecik, ktorego nigdzie nie dostaniesz, niz kod na cos co mozesz kupic w kazdej chwili. Pienidz Twoj Ksiazka jest po polsku?

Spokojnie. Dajcie tej grze troche czasu. Little Big Planet tez, nie szokowalo sprzedaza, ale spokojnie milion osiagnelo (co na takie nieporozumienie to konkretny wynik). Gra jest na rynku od niecalego miesiaca. Chill out. Do 2 milionow powinna spokojnie dobic, a taki wynik jest juz dobrym wynikiem.

To tornado jest waznym elementem fabuly, wiec jednak dobrze jest, ze wyglada tak jak wyglada.

Pytanie z mojej strony. Dlaczego szanowny uzytkownik Jaszczoor chce kupic Alan Wake EK poza granicami polski?

Najwiekszym plusem i tak jest prowadzenie akcji. Bohater co chwile o czyms rozmysla, komentuje, wplywa na akcje wokol. Dodatkowo gra ma naprawde za(pipi)isty plus za audycje radiowe, program NightSprings i te momenty, ktore (tak jak w Silent Hill) kaza nam niekiedy porzucic logike na chwilke, by pozniej spiac wszystko w zgrabna calosc. Remedy to dla mnie mistrzowie narracji obecnie.

Spodziewalem sie jednak wiekszego (pipi)niecia, bo nie, ze beaty sa jakies szczegolnie wykozaczone. Slychac, ze to polska produkcja (w zlym tego slowa znaczeniu).

Na zmiane gry od Blizzarda (od najbardziej do najmniej granej): - Warcraft 3: The Frozen Throne - World of Warcraft: Wrath of the Lich King - Diablo 2: Lord of Destruction - Starcraft: Brood War

@Zdun: gra jest tak ogromna, oferuja tak wiele wymiarow rozrywki (nie tylko robienie questow i raidow), jest tak dobrze rozwiazana interakcja swiata realnego w swiat wirtualny i vice versa (Eventy, czyli Walentynki w grze, a w swiecie realnym prezent lasce z okazji 15 lat Warcrafta). Poprostu ten kawalek kodu zasluguje na miano "Second Life". Polecam. Gram i zyje. Zagrajcie z dobra (nie nolifeow'a) ekipa i zmienicie zdanie. @Butch: DeadSpace jest specificzna gra, bo wielu moich znajomych mowi, ze to najstraszniejsza gra w jaka grali, a dla mnie to poprostu adrenalinopedna strzelanka. Trzyma w napieciu (cos pod thriller), ale nie straszy. Nie potrafie pojac fenomenu Final Fantasy. Infantylna, zalosna, pseudopodniosla fabula, pedalskie projekty postaci, wykrecone potwory. Najgorsze, ze wiekszosc trendow jakie wyznaczyla ta seria zostalo po dzis dzien w wielu grach (zbroja, ktorej nie widac na postaciach; pseudo podniosle dialogi; losowe walki).

Nawet sie nie zabierac za ksiazke w trakcie gry. Tam jest tyle spojlerow, ze az glowa mala O_o Poza tym 8 za grafike, gdzie tak naprawde najwiekszym problemem jest animacja twarzy to gruba przesada :X Modle sie by nowy Silent Hill mial choc w polowie takie cienie i gre swiatla jak Alan Wake. Po Mass Effect 2, druga najlepsza gra na Xbox 360. (pipi).ac hejterow.

No co do Residenta sie zgodze, ale z Silent Hill'em bym sie tak nie rozpedzal ;]

DS za gry. Przynajmniej nie musze meczyc sie z grami na PSP, ktore niczym mnie nie zaskakuja i nieudolnie proboja udawac gry z duzych konsol. Grajac w GoW:CoO czuje ewidentnie, ze to handheld. Poprostu bieda. Yama: uzywaj sluchawek ;]