_tomek
Użytkownicy-
Postów
174 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez _tomek
-
Sprzedaj grę to nie ma sensu jak masz problemy z easy. A poważnie to chodzi o EX Focus Cancel HK , klepiesz HK i prawie w tym samym momencie klepiesz focus ale nie trzymasz tylko klepiesz. No przerywasz animacje mocnego kopnięcia w uderzenie Focusem i masz kozackie 2 HIT. Ha, no wyszło wyszło, wcześniej faktycznie trzymałem focusa. @ornit: na PS3 są takie nazwy przycisków na padzie :] @krilluch: ta, tyczyła się czego innego.
-
Mówię z czystym sumieniem, potem takich rzeczy jest jeszcze więcej! Przykład:
-
Nie mogę sobie poradzić z 3. Trialem Akumy. Strzelam R2 na Heavy Kick i zaraz kwadrat+trójkąt na Focus, i kupsko. Rady?
-
Wiem, wiem, po prostu nie potrafię jeszcze tak dobrze wykręcać na analogu, i jak w 90% przypadków nic nie wychodzi
-
Wcale nie, wczoraj grałem (głównie przez Quick Join), wielu Polaków się odzywało. Głównie "k*rwa znowu mnie zabili" "co to ma k*rwa być", ale i tak było fajnie. Swoją drogą, zarówno tutaj, jak i na grach Xboksowych (tam prawie każdy ma headset), Polacy najwięcej narzekają
-
Trudat! Myślałem, że jakoś lepiej się przygotują do premiery z serwerami, przecież wiadome było, że prawie wszyscy będą chcieli chociaż na chwilę sprawdzić, jak prezentuje się multi. Liczę, że coś z tym nakręcą jednak.
-
"Offtopując", często macie błąd 931? Ja mam cały dzień, jak próbuję wskoczyć na multi :<
-
Hm, no właściwie nie wiem, dlaczego nie może istnieć standard sterowania dla fpp. Na początku wyraziłem się trochę nieprecyzyjnie - oczywiście nie całe sterowanie leży. Na profilu Alternative 2 jednak, żeby wychylić się zza osłony, "zoomować" i strzelić, trzeba wcisnąć trzy przyciski, wychylić jedną i ruszać drugą gałką. I to ma być wygodne sterowanie?
-
Chyba troszkę się zagalopowałeś, kolego :] Ale ciężko mi odnaleźć w pamięci drugą grę, w której na tyle opcji wyboru sterowania, każde byłoby tak mało satysfakcjonujące. Więc, reasumując i jednocześnie odpowiadając na Twoje pytanie: tak. I na drugi raz staraj się opanować emocje, to tylko gra.
-
Nagrodę za najgorsze sterowanie dostaje... Killzone 2! Naprawdę mogli wprowadzić możliwość zmiany klawiszy, nie tylko 6(?) profili.
-
No jest dość mocny, grałem jakąś godzinkę. Na mojego skilla w SF2 i tak rady nie ma, ale cholernie łatwo Akumą sprać cały Normal. Ehh, chociaż i tak dalej zaglądam na pada przy puszczaniu większości ciosów.
-
Gram dla siebie, nie po sieci, niebawem pewnie z siostrą trochę. Akumę lubię, dobrze mi się nim grało w SFA3. I dzięki za info.
-
Nie zaczynaj tego od nowa.
-
Ja odblokować Akumę? Da się w ogóle?
-
Dziś skończyłem Onimushę, kilka dni wcześniej GoW. Zaczynam DMC3, potem pewnie GoW2.
-
Zawsze są inne tytuły, gdzie nie ma takich czy innych rzeczy. W Resistance 2 na przykład odrzut jest mniejszy, w UT3 chyba w ogóle go nie ma(?). Jest w czym wybierać, nie musisz się unosić, bo dany tytuł ma coś, co Ci przeszkadza Moim zdaniem fajnie, że autorzy gier prą w stronę w realizmu, że nie ma już skoków na dwa metry ani właśnie braku drgań podczas strzelania.
-
Survival horrory skończyły się, jak przestali stosować prerenderowane tła A serio, RE4 było mocno oderwane od korzeni, RE5 jest jeszcze bardziej. Grałem w demo kilka chwil, i muszę przyznać, że duża ilość idących przeciwników trochę zaskoczyła. Chyba wolałem małą ilość w ciasnych pomieszczeniach, podyktowaną zresztą ograniczeniami PSX. Ale jak jest ich już ta setka na raz - trudno. Sterowanie zmienione na bardziej modern, ale biegać i strzelać dalej nie można? I dobrze. Ale cholera, całość jest mało dynamiczna. Znaczy, jest na mniej więcej takim poziomie, jak reszta gier z serii, gdzie akcji było połowę mniej. Największą wadą, jak już tu mówiłem chyba, jest obecność partnera niezależnie czy gramy po sieci, czy samemu. I otwarte przestrzenie, mocne słońce, "jacyś tacy" przeciwnicy. Szkoda szkoda, że seria zmierza w takim kierunku.
-
Porządny odrzut przy strzelaniu to to, czego mi brakowało w FPP. Serio. Ludziom oglądającym filmy akcji (i chyba ludziom kręcącym te filmy :]) wydaje się, że karabin maszynowy waży tyle, co plecak z dwoma zeszytami, a naboje wychodzą jak z masła. Można tutaj analizować technikę strzelania "w realu", na przykład na podstawie materiałów filmowych skądś tam, ale po co. Fakt faktem, gra dzięki temu zyskała na realizmie i tyle Jeżeli chodzi o samą grę, a właściwie o demo - to raczej bez tego całego zachwytu. Muszę niechętnie przyznać, że mimo moich starań wczucia się, cały początek wydał mi się trochę sztuczny i na siłę. Osie X i Y nawet przy maksymalnych prędkościach wydają się ślimaczyć, też szkoda. I sterowanie - nie ma możliwości dowolnej definicji klawiszy? Przynajmniej ja widziałem tylko kilka profili, i muszę strzelać R1 i zoomować L1, a jak lubię R2 i L2. Tak czy siak, mimo tych wad które wymieniłem po zetknięciu z demem - na Killzone 2 czekam z utęsknieniem, preorder dawno temu puszczony, w następnym tygodniu ma się pojawić jakoś.
-
Od 22. fali mogę iść spokojnie, widzę, że Mati też się zgadza. Czyli potrzeba nam jeszcze dwóch. O 22 mnie pasuje.
-
Zbieram chętnych na dziś, ew także na jutro, na zrobienie Hordy od 30. fali do końca. Na razie, jak zwykle, jestem, więc cztery miejsca czekają. Co do godziny, możemy się dogadać.
-
New Xbox Experience
_tomek odpowiedział(a) na Soniak temat w Xbox360 - Hardware, Software, Scena Xbox
To chyba działa jak się robi awatar, nie wiem czy później też, w każdym razie, musisz wcisnąć którąś gałkę, wtedy Twój "ludzik" beknie. -
Chyba chodzi o "boskiego" Maćka, zdaje się że Zakościelny podkłada głoś tytułowemu bohaterowi. Właśnie, jak Wasze opinie o polonizacji? Jestem jednak bliski zakupu, i waham się, czy brać spolszczoną wersję, czy szukać oryginalnej.
-
Na "normal" cała gra jest dość łatwa. Osobiście najwięcej problemów miałem w 3. akcie.
-
Dziś dostałem grę. Ogólnie, jestem pod bardzo bardzo dużym wrażeniem, szczególnie klimatu, przyjemności płynącej z rozgrywki, niezłej grafiki. Gram kampanię, mam nadzieję szybko jej nie skończyć, bo jest naprawdę miodna. Oczywiście błędy są, na szybko - mierne SI komputerowych kompanów (coś takiego widywałem w grach sprzed kilku ładnych lat), zacinanie się przeciwników w miejscu, wszędobylskie niewidzialne ściany. Jestem niedaleko za , daleko do końca?