Ja nie wiem gdzie wy gracie, w jakim trybie i na jakim poziomie GP. Wczoraj na 18 walk w CM gralem z 13 ryu, 2 Kenami i 3 akumami.
Z sagatem gram sporadycznie tak jak i z reszta casta i uwazam, ze z sagatem gra sie o wiele prosciej niz z ryu.
Czemu? Wolno sie porusza, ma ogromny hitbox, ma bardzo ciezkie (1 frame) linki i relatywnie slabe kombosy chyba najslabszy w grze cross up, nie moze uciec z rogu planszy, w zasadzie gra defensywnie aby cos ugrac. Ryu jest grozny w ofensywie w defensywie, jest szybki. Ma ciosy dzieki ktorym ucieka z cornera i przechodzi projectale. Ma bardzo prostackie i silne linki, swietne crossupy, super mega combowalne ultra - popprostu kur.wa rzadzi. Czemu wszyscy nim graja? Na kazdym turnieju wiekszosc gra ryu, na CM prawie kazdy gra tym pedalem..... gwoli scislosci gram bisonem i 10x bardziej wole grac vs sagat niz ryju. Guil, ryu i dhalsim to najciezsze postacie dla mnie. Kiedys zangief byl najgorszy ale mozna grajac bardzo ostronie z nim wygrac. z Ryu NIE.
Wczoraj po raz pierwszy od dawna(w statach mam że grałem nim z 20 razy na 3200 walk) Akumą. I zrobiłem 3 perfekty na 2 walki w Ranked Match z More skilled than me. Z czego 1 walka była na 1 rundę, a druga na 3...