Ja gram dużo główkami. W Chelsea jest Drogba i Ballack, którzy mają potężne głowy. Praktycznie gole z główek to 90% ogółu jakie robię w FIFie. Skrzydło, dośrodkowanie i bramka Jednak nie mogę znieść tego, że gdy wygrywam 2-0, 3-0 konsola daje specjalnie fory przeciwnikowi, mi nie wchodzą główki, jak przejmę piłkę to ona magicznie wylatuje na aut/zawodnika przeciwnika, itp. W(pipi)ia jak cholera