TheBesTia

Też się ciesze , że już jutro zagram w Killzone'a2 BTW. gram w pokoju , nawet siedząc na fotelu , a za Xboxa dałem 1700...

Rzygaj śmiało... I szukaj u źródła kogo tam kierować.

Do mnie to? Jeśli tak to niby dlaczego?

Czyżby zanik pamięci? O tym pewnie też zapomniałeś. Ach te współczesne choroby... Nie kompromituj się już , proszę.

Niżej masz odpowiedź , do Wrocka tylko 100km , nie ma to jak wycieczka pospiesznym (sklep znajduje się całkiem niedaleko od stacji , polecam http://mapa.szukacz.pl/ ) Czyli już tylko o grafikę , nie o całokształt? Dobrze , że chociaż tyle dałeś się przekonać

Ja (pipi)e... ostatnie kilka postów w tym temacie jest o ocenach do których został założony odpowiedni wątek http://www.psxextreme.info/Edge-i-inne-pis...PS3-t74377.html , więc i tak zostaną tam przeniesione. Porównujecie oceny innych nie czytając recenzji jak by to miało jakieś znaczenie i żeby udowodnić swoją racje, której nawet nie jesteście pewni ,bo wiekszosc z Was nie widziala jeszcze finalnej wersji gry. Odpuscie ! Jakbyś przeczytał chociaż z najmniejszą uwagą moje wypowiedzi , zauważyłbyś , że właśnie do tego dąże. Tylko , że muszę to robić małymi kroczkami , rozkładając na czynniki pierwsze , porównując do flagowej produkcji konkurencji , bo niektórzy są bardzo odporni na fakty.

Nie widziałeś reagujących butli ? To chyba zaczynałeś grać od drugiego aktu :E Jak już jesteś taki szczegółowy to powiem tak : po części/nie całkowicie rozwalane kolumny w GOW2. Co nie zmienia faktu , że jest to mały kroczek naprzód - co cały czas próbuje ci uzmysłowić.

Zakładka moja konsola xbox -> ustawienia systemu -> pamięć -> tematy i usuwasz.

Butle , krzesła to tak , ale na zewnątrz na marne szukać coś co by się posypało.

Wiesz, fakt posiadania PS3 , nie równa się z zamieszkaniem w większym mieście lub częstym odwiedzaniem takowego...

Już dostałem taką gre , było nią GOW1 - to był prawdziwy skok do przodu względem poprzedniej generacji i dla tej gry zdecydowałem przenieść na next-geny. Druga część zawiesiła poprzeczkę bardzo wysoko i Killzone na jego tle jest normalnym krokiem naprzód. Podejrzewam , że dużego skoku na obecnej generacji konsol już nie uświadczę. Killzone2 jeszcze wyżej podnosi poprzeczkę , natomiast stworzenie gry , która by ją zmiażdżyła pod każdym względem będzie wymagało mocniejszego sprzętu,a nawet jeśli się uda to zapewne zostanie poprzedzona wieloma produkcjami stopniowo ją podnoszącymi. Czepiłem się ,bo napisałeś ewidentnie , że "cała" produkcja jest daleko w tyle, natomiast teraz wyszczególniając podkreśliłeś , że jest "w tyle" głównie odnośnie efektów cząstkowych (cokolwiek to znaczy). Specjalnie w tej chwili odpalam obydwie gry (jedno demo, bo na jego podstawie cały czas dywagujemy) by upewnić się jeszcze raz , że w kilku kwestiach się mylisz , a w kilku przyzanać ci racje. Zwrócę uwage na wymienione przez Ciebie: "Ilość źródeł światła a przez to genialne oświetlenie, animacja postaci, ich wygląd, zniszczalne środowisko". Niedługo wracam Edit. Więc tak: oświetlenie rzeczywiście bije na łeb Dżirsy , animacja postaci jest po prostu lepsza , natomiast ich wygląd jest na tym samym poziomie , a nawet lekko przeważa w produkcji Epic. Temat zniszczalnego otoczenia jest nieco kontrowersyjny, bo w demku , że tak powiem w ogóle go nie zauważyłem. Wcześniej ktoś tam pisał , że podobno w fullu takie zaobserwujemy , póki co kolejny plus dla GOW2 za sypiące się ściany. Bardzo ciekawi mnie jeszcze jak wypadnie fabuła. "Przez te elementy gra osiąga tzw. filmowość i feeling płynący z grania jest potężny." Wydaje mi się ,że żeby stawiać takie twierdzenie trzeba pierw zagrać w fulla. Czy uważasz , że gra Epic , wg ciebie mająca gorsze elementy które przytoczyłeś , nie osiąga efektu filmowości , a feeling płynący z grania jest mniejszy niż w K2? W tym miejscu proponuję dokończyć rozmowę za trzy dni

I tu się głęboko mylisz. Uważam, że nie jest to niewiadomo jaki skok do przodu (na podstawie demka, oraz wielu obejrzanych filmików oczywiście), a najzwyczajniejszy krok naprzód , ot lepsza grafa , animacja , fizyka. Wszystko to jest smakowicie podane na tacy, może wywoływać u wielu (nie tylko fanbojów) tzw. efekt "zgubienia szczęki" ,jednak jednego nie potrafie zrozumieć: dlaczego próbujesz GOWa na tle dema Killzona zwyczajnie "zeszmacić"? GOW2 to bardzo dobra produkcja , którą wszyscy po premierze zachwycali się dokładnie tak samo jak teraz wszyscy zachwycają się kawałkiem levelu K2 i co niektórzy wybrańcy wersją full. Może nie miałeś okazji ukończyć całej gry (GOW2)? Może nie miałeś okazji pograć w jedynke? Przekonujesz o ewidentnie fanbojskiej wypowiedzi kogoś tam , a czy Twoja takowa nie jest? Od początku twierdziłem , że porównywanie tych gier jest bez sensu, jednak dostałem niegdyś riposte , że są to flagowe produkcje obu konkurencyjnych konsol i takowych się nie uniknie. Prawda , sam takim porównaniom uległem , choćby teraz, w związku z tym pytanie na koniec o konkrety: Dlaczego wg ciebie GOW2 jest za "murzynami" względem dema K2? BTW. Jeszcze jedno odnośnie twojej wypowiedzi: Pierw sugerujesz przesyt porównań obu gier, następnie sam je porównujesz , by po tym zdziwić się , że nie ma podstaw do porównań, WTzas,raneF? W tym miejscu jeszcze cię nie nazwe fanbojem , ciekawe jak się wytłumaczysz (lub przyznasz, wtedy zakończymy rozmowe).

Ja opowiadam się bardziej po stronie kontynuowania historii Shepardem. To jest jego historia i ktokolwiek inny miałby zająć jego miejsce to nie będzie już to samo i ogólnie nie widzi mi się to - oby tylko się nie okazało , że to element dodany na siłę, celem prostszego wkręcenia w wydarzenia posiadaczy PS3. W sumie z drugiej strony chciałbym by w ME2 ukazał się główny antybohater (z avatara ) - może jakaś mumifiko-reinkarnacja? :E

Sorry za ot , nie mogłem się powstrzymać.

@Nemesis - Na alledrogo masz dyche taniej.

No to jak tak dalej pójdzie to Kamil nie będziem miał z kim grać. Nie przypominam sobie osoby która by z łokcia nie waliła. I nie ma się na co wkurzać , w moim odczuciu melee nie jest jakimś noobowskim zagraniem, ot zwyczajna technika pomagająca w zdobyciu killa. Poza tym ile to razy po melee zamiast zabić , sam uległem. Niedługo to wszyscy będą biegać ze smoke'ami bo reszta broni okaże się lamerska... Wydaje mi się , że gracz który uważa się za naprawde dobrego, jest weteranem pierwszej części i opanował drugą część w stopniu conajmniej zaawansowanym nie powinien mieć problemu z unikiem łokcia (czytaj: nie zbliżać się na odpowiednią odległość do przeciwnika z szotem w łapsku w starciu bezpośrednim). Tyle.

Polecam Battlefield Bad Company . Użytkownicy Sixaxisa zapewne nie odczują problemu Pewno dwa dni zapasu by wyrobić z zamówieniami albo zwyczajny błąd.

Dobrze wycelowany strzał z rolla do tyłu zawsze odrzuca piłe... Rozumiem , że zaliczasz się do grupy "nigdy nie spiłowanych" i potrafisz grać. Ciekawe jak dobrze wycelować w trzy piły na raz ? A to przepraszam mistrzunie , domyślam się , że nigdy nie użyliście i nie użyjecie tegoż magicznego przycisku. Poza tym dlaczego popadacie w skrajność - albo ktoś używa tylko B , albo w ogóle? Ja należe do grupy pośrodku , jak trzeba to przyj**** z łokcia , a nawet jak trzeba to i z bani potrafie BTW. Melee można uniknąć tak samo prosto jak i piły :E

Gó.wno prawda ! Wynikało by z tego , że nikt nie umie grać.

Tutaj link , oferta póki co tylko w sieci Saturn.

Dzwoniłem przed chwilą do Saturna we Wrocku (Pasaż Grunwaldzki) i koleszka powiedział , że 25. będą mieli w sprzedaży ok. 50zestawów z gazetki (tzn.killzone+ film). Dogadałem się , że zadzwonie dzień wcześniej i jak już będą mieli na magazynie to odłoży mi dwa kompleciki i odbiore sobie spokojnie wieczorkiem

Pudełko za(pipi)iste , trzeba przyznać.

Kurde , w którym miejscu znajduje się ta promocja na tej stronce? Edit: Dobra już znalazłem. We Wrocku także "będzie".

Twoja ulubiona gra jest jakaś taka mizerna, mogłaby wyglądać lepiej , szkoda , że jej autorzy nie poświęcili więcej czasu EOT.

Idąc twoim tokiem rozumowania każda gra mogłaby wyglądać lepiej , a nawet gdyby wyglądała lepiej to nadal można jej zarzucić to samo. Żal - Bezpodstawne na siłe czepianie, lol .