Temat "wchodzenia" killi w dwójce jest kontrowersyjny. Z moich obserwacji wynika , że kille wchodzą i łatwiej i trudniej , tzn. że gra jest bardziej przystępna dla nowych oraz słabszych graczy z jedynki i tej grupie kille wchodzą łatwiej , natomiast z punktu widzenia masterów z jedynki już jest znacznie trudniej zdobyć killa. Dużo dzięki mocnej pile. Oczywiście jak to bywa w przyrodzie są wyjątki , no i nie ma jako takiego wyznacznika bycia dobrym.
Edit: na prywatach są naprawde bardzo sporadyczne lagi występujące w dużo mniejszej ilości niż w jedynce, to samo tyczy się bugów. Jedynie glitche pozostały w ilości nie zadowalającej.
Gra na prywacie przy wyłączonych granatach odłamkowych i ustaleniu grania bez używania piły jest naprawde bardzo przyjemna . Szkoda tylko , że zawsze znajdzie się początkujący piłujący oszołom.