łom

Jak to będzie streaming i jeszcze w jakiejś tragicznej jakości to podziękuję. Wolę odpalić na PC czy nawet telefonie emu gdzie niektóre gry na takim Duckstation wyglądają jak remastery.

Jak gry z PS1/PS2/PSP będą w formie dobrej emulacji (a nie te wysrywy PS2 on PS4 w 720p 25fps) to poproszę.

Bo działa wtedy w odblokowanych klatkach.

A to VRR nie działa przypadkiem od 40fps i w górę a przy 30fps nie ma żadnego znaczenia? Może jakiś motion blur jest lepszy w Guardiansach?

Ostatnie zakupy w tym roku. Dodatkowy pad od forumowicza Schranz1985, SCVI dostałem, Wiedza to Potęga przyda się na święta, Persona 5R kupiona za 100zł (nówka sztuka) kiedyś się ogra, a dysk z casem dla tych paru gier których loadingi mnie irytują.

@Rtooj W jaki się chce bo i tak w pewnych momentach będziesz miał zablokowany progres jednego czy drugiego i będziesz musiał albo zrobić parę potyczek albo popchnąć fabułę do przodu. Ja najpierw robiłem wszystkie dostępne chaptery przygodówkowe, bo w nich też się dostaje punkty na upgrade'y mechów.

Sprawdź czy wentylator się kręci. Zobacz też czy na pamięciach termopady są w porządku i tak jak Bzduras napisał trzeba dokładnie pokryć pastą (a nawet dać odrobinę więcej niż normalnie).

13 Sentinels: Aegis Rim (PS4 Pro) - strasznie ciekawy tytuł tylko że nie dla wszystkich. Gra jest podzielona na dwa główne segmenty, bitewny gdzie mamy strategię z aktywną pauzą i przygodówkowy/visual novel. Ten pierwszy jest w rzucie izometrycznym, wszystkie jednostki są prezentowane w symbolicznej (chyba) voxelowej formie. Steruje się mechami podzielonymi na 4 klasy które można upgradeować i wymieniać aktywne bronie. Bardzo przyjemny gameplay i rozwalanie setek przeciwników przynosi satysfakcję. Nie jest to wszystko jakoś bardzo wymagające czy skomplikowane (do Front Mission daleko) ale działa i nie wynudziło po paru godzinach. Drugi segment w formie przygodówki 2d nie ma praktycznie gameplayu, to bardziej wysłuchiwanie dialogów i rozkminianie o co właściwie chodzi. Pod względem fabularnym to nie powinno działać, jest tyle różnych motywów że powinien wyjść jakiś bełt, a tu zaskoczenie bo wszystko się jakimś cudem klei a co najważniejsze wciąga. Dodatkowo praktycznie wszystkie chaptery kończą się cliffhangerem więc chce się poznać dalszą historię, która to często jest zablokowana dopóki nie przejdzie się danego segmentu inną postacią, a u tej innej postaci jest znowu jakiś ciekawy motyw który chce się poznać. To wszystko się nakręca jedno za drugim, przeplatane jest walkami i cyk 45h później wbita platyna. Jak ktoś nie lubi fabuły sci-fi i liczy na przynajmniej jakieś dialogi do wyboru i różne ścieżki/zakończenia to może się odbić bo tu tego nie ma. I to jest dla mnie największy minus bo idzie się po sznurku. Co do oprawy, segmenty 2d są dobrze wykonane, szczególnie oświetlenie, szkoda że miejscówek jest mało. Oprawa 3d podczas walk jest uproszczona, nadrabia rozpierduchą jaka się dzieje i ilością particli na ekranie. W późniejszych bitwach jest tyle jednostek na ekranie (dosłownie setki) że animacja spada do jakiś 15 fps a jak się zrzuci rakietę na takie skupisko to mamy slideshow. Oczywiście jak przerzedzi się przeciwników to wszystko wraca do normy (60fps) Ciekawe jak to będzie działało na Switchu. Całe udźwiękowienie (zarówno muzyka jak i VA) jest bardzo dobre, nie ma się do czego przyczepić (grałem z japońskimi głosami). Gdyby część przygodówkowa była bardziej rozbudowana i nastawiona na gameplay to było by genialnie a tak jest tylko świetnie. Polecam dla osób które lubią zamotaną fabułę. 9-/10

@grzybiarz Nie. Przestali wysyłać maile jakoś półtora roku temu. To był tylko skrót myślowy.

Najbardziej mnie irytuje niedotrzymywanie obietnic, a to z prenumeratą, a to z patronite, a to z Extreme Party. Odnośnie tego ostatniego taka wiadomość jest na patronite "Obie rzeczy powstają i ukażą się odpowiednio na początku roku (numer ZERO) oraz w okolicach września, na specjalną urodzinową edycję EXTREME PARTY." a to przeczytałem w nr 291 strona 13 "Na wiosnę widzimy się na Extreme Party". Albo będą dwie edycje w przyszłym roku albo osoba odpowiedzialna za Patronite (chyba Łapusz) nie kontaktuje się z Rogerem i robi się burdel.

Mi z tym numerem kończy się prenumerata i jak na złość w tym miesiącu jest jakieś duże opóźnienie, miałem 3-4 dni po 'wysyłce' ale nigdy ponad tydzień. Tyle dobrego że te pdfy wysyłają ale ta sytuacja jest komiczna.

Gameplay i cała oprawa w TLOU2 są świetne tylko pod względem poprowadzenia fabuły i wydarzeń dla mnie to jest parę klas niżej niż jedynka. Nie ma moralnie szarych postaci i ich wyborów. W większości cutscenek zastanawiałem się co te postacie wyprawiają i czemu zachowują się jak banda psychopatów/idiotów. Tak jak ktoś napisał to wygląda trochę tak jak byś grał w Walking Dead/Heavy Rain itp. ale podejmował w każdym momencie najgorsze decyzje. Na pewno to wszystko jest szokujące ale jednak spodziewałem się mniej takich głupotek (szczególnie pamiętając genialną jedynkę).

Cały soundtrack jest dobry, szczególnie ten z walk. Niektóre kawałki trochę mi zalatują Zone of the Enders 2.

Ja też zaraz skończę (gra odpalona pierwszy raz miesiąc temu) i jest coś w niej bardzo wciągającego. Jak by rozłożyć na pojedyncze elementy to żadna warstwa się nie wyróżnia, nawet oprawa słabsza od tej z Dragons Crown ale przez mega zamotaną fabułę i siekę jaką się robi w sekcjach strategicznych gram praktycznie codziennie. Najlepsze jest to że parę razy myślałem że rozgryzłem fabułę a dwie scenki później wszystko zostało postawione na głowę i już parę razy miałem wielkie WTF w głowie.

W 2 tygodnie? To chyba całe R* musiało by przy tym przysiąść. Jak wydadzą z 2 konkretne patche którego niczego więcej nie zepsują a naprawią najgorsze błędy to będzie sukces.

Brakuje tylko żółtego tła z CP2077 Zobaczymy ile im zajmie ogarnięcie tego szamba i czy uda im się to w miarę ogarnąć.

Jak im będzie się chciało to tak bo większość tego co widziałem to po prostu błędy i niedopracowania. Są źle poustawiane LOD, kolizje, materiały, brak efektów. To wszystko jest dostępne w UE4 tylko trzeba poprawnie użyć i zoptymalizować. Gorzej z postaciami i ich animacjami, tu już musi wejść sztab ludzi i to przebudować od podstaw a nie na chama dokleić koślawe postacie do animacji z przed 20 lat. Jeszcze jest kwestia czy sam projekt nie jest śmietnikiem w którym trudno się połapać i optymalizować. Jak by Rockstarowi czy TakeTwo zależało to by do tego remastera zatrudnili np. Stellar Entertainment (pracowali nad Burnout Paradise Remaster) którzy by wycisnęli maksimum ze starego silnika a nie powierzali projekt ludziom od słabych portów na komórki którym dali za zadanie przeniesienie 3 gier na całkiem nowy silnik.

@wojtas011 FH5 Known Issues – Forza Support (forzamotorsport.net) Festival Playlist - Series 1 - Collectibles - "Gotta Smash em All" 100 cacti challenge may not complete.

Strona 22, akapit 'Przeskok międzygeneracyjny' i cytat odnośnie gier z kompatybilności wstecznej"...robiąc jednak należyty użytek z dysku SSD drastycznie skracającego czasy ich ładowania", minął rok i znowu ten sam tekst. Gry ze wstecznej kompatybilności nie muszą siedzieć na dedykowanym dysku, wystarczy zwykły zewnętrzny SSD bo i tak są ograniczone tym że były pisane na PS4/XOne więc nie wykorzystują dostępnych prędkości nawet w 10% (HDD miał powiedzmy 100 MB/s a SSD od 2400 więc wszelkie loadingi powinny zniknąć a nie być krótsze o powiedzmy 2-3x).

Różnica na korzyść Ratcheta jest taka że ostatnia duża część wyszła na PS3, bo ta na PS4 to był (niedorobiony) remake, więc ludziom to tak się nie opatrzyło a część nominujących pewnie nawet nie miała do czynienia z grami z ery PS2 i PS3. A takie gry jak AC, Far Cry czy FH nie dość że wychodzą systematycznie to dostają jakieś DLC, update'y itd. więc praktycznie 'żyją' przez cały okres od jednej części do kolejnej. Więc grając przykładowo systematycznie w AC i kończąc po kolei wszystkie części z DLC nie ma nawet czasu odpocząć od danej formuły, nawet jeśli w pewnym momencie (AC Origins) mocno się zmieniła.

Na Odyna wszechmogącego nie graj w Night in the Woods. Wszystko co opisałeś w Kentucky jest i tutaj. Poniżej to co miałem do napisania na temat tego ścierwa Night in the Woods (PC)- jedna z najgorszych gier jakie ukończyłem. Beznadziejnie prostacki 'gameplay', ganianie w 2d przeplatane dialogami o niczym (po 2h leciałem tylko z głównym wątkiem takie to jest słabe) dodatkowo minigierki które wstyd by było publikować we flashu. Nie mam pojęcia jak taki crap mógł dostać oceny powyżej 4/10 (a ma 88/100 ) tym bardziej że wszelkie gry Quantic Dreams, Telltale, Don't Nod czy Supermassive robią wszystko to co próbuje zrobić ta gra o wiele wiele lepiej. To jest chyba tytuł tylko dla osób które nigdy nie grały w gry. Beznadzieja. 2+/10

Załącza się wtedy dynamiczna rozdzielczość jak nie daje rady wyrobić ustawioną ilość FPS.

Rok temu takim wstrząsem miał być CP2077, 2 lata temu Anthem (pamięta ktoś o tym?), i wcześniej Fallout 76. Ile było zapewnień że to się nie powtórzy, premiery będą przekładane do momentu zrobienia w 100% gry, produkty będą kompletne i działały day 1 bez problemów. A co mamy? PES stoczył się na dno, remastery GTA są kompletnie niedorobione, Battlefield też ma problemy, online w grach najczęściej średnio działa albo w ogóle przy premierze, a jak chcę pograć w jakiś większy tytuł na PC to zastanawiam się kiedy wyjdzie patch bo akurat występuje u mnie błąd XYZ. I znowu skończy się to tylko przeprosinami na twitterze.

Gry od twórców Goldeneye i Perfect Dark więc tak, szczególnie TimeSplitters Future Perfect jest genialny. 2jka ma niestety jeszcze sterowanie trochę podobne do tego z GoldenEye i Story Mode słabsze.

Jakby co na PC idzie mi przez Steama, jak próbowałem przez apkę Xbox to nie działało.