Skocz do zawartości

łom

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez łom

  1. łom odpowiedział(a) na GearsUp odpowiedź w temacie w Switch 2
    CPU 1 GHz w docku? Tak niskich prędkości to nawet w najtańszych telefonach się nie spotyka i nie pokrywa się z wpisanym Arm Cortex-A78C który 3x szybciej śmiga. Nie klei się ten przeciek bo to by oznaczało minimalnym wzrost w stosunku do Switcha 1 i mega kłopoty w multiplatformach nawet takich które śmigały na PS4/XOne.
  2. łom odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    No to w końcu jak to jest? xd Bo marionetki (przeciwnik którego najczęściej zabija się stealthem) to jak pobiegnie sprintem albo na czworaka to wycelowanie w słaby punkt (który też trzeba wykryć Natalią) nie jest takie łatwe a jak takie 3 zaczną nacierać to już granaciki lecą w ruch. Ja grałem w tą grę momentami bardziej jak w TLOU a tu widzę że miałeś podejście jak w RE5 (albo Rev1) : )
  3. łom odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    O czym mowa? W sekcjach Barrego praktycznie nie ma przeciwników którzy wyskakują z zaskoczenia (dosłownie raz na sam koniec gry jest taki motyw), zawsze są widoczni wcześniej i jest dużo czasu na przełączenie się na Barrego nawet jak już zauważą podczas skradania. U Claire jest więcej jump scare'ów ale też nie miałem sytuacji że nie zdążyłem się przełączyć i postrzelać. Odnośnie znajdowania przedmiotów mi to nie przeszkadzało tak samo jak nie przeszkadzało mi bieganie przy ścianach non stop klikając X w starych RE
  4. łom odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    No tłumaczę że dopóki nie była bitka to grałem jako Moira/Natalia a dopiero jak robiła się sieka to przerzucałem na Claire/Barrego. Tym bardziej u Barrego gdzie grając jako Natalia nie dość że odkrywałeś przedmioty to widziałeś przeciwników i ich słabe punkty więc jak chce się zaoszczędzić ammo (i zebrać przedmioty) to lepiej najpierw ogarnąć teren Natalią a dopiero później przerzucić na Barrego i wybić potworki.
  5. łom odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jakie ciągłe przełączanie? Grasz jako Moira/Natalia a dopiero jak bitka się zaczyna to przerzucasz na Claire/Barrego, na pewno lepsze jest to niż odpalanie durnego skanera w Rev1 i obserwowanie jak postać sterowana przez AI nic nie robi i przeciwnicy też nie reagują na nią. No i sam gameplay i fun ze strzelania w Rev1 to parę poziomów niżej, durni, mało agresywni przeciwnicy + słabe udźwiękowienie i reakcje na postrzały + toporne sterowanie postacią, to combo które psuje grę. W Rev 2 wszystko to poprawili. Odnośnie skradania to w scenariuszu Claire praktycznie go nie ma, u Barrego jest o wiele więcej ale też nie zawsze udawało mi się wszystkich wybić po cichu. Rev1 nie ma podjazdu do Rev2. Odnośnie fabuły no to nie wiem co w Rev1 jest dobrego, wszystkie postacie to słabo napisane, puste wydmuszki, kompletnie nie obchodziło mnie co się stanie z nimi nie licząc Jill i Chrisa.
  6. łom odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Moim zdaniem rozwiązanie z przełączaniem postaci gdzie każda nadaje się do czegoś innego jest o wiele lepsze niż to co dali w RE5 czy Rev 1 gdzie jak się gra solo to tylko wyzywa się od debili AI. A co do Raid Mode to największym failem Capcomu jest nie wrzucenie jego odpowiednika do RE3R. Wpakować wszystkie miejscówki z RE2R i RE3R rozdzielić je na ~10 leveli z różnymi poziomami trudności i z gry na 5h robi się 15 i nie trzeba robić custscenek, nowych elementów itd.
  7. łom odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Resident Evil: Revelations 2 (PS4 Pro) - baardzo pozytywne zaskoczenie po słabej pierwszej części. Właściwie ta gra ma mało wspólnego z Rev 1 a za to jest świetnym horrorem który część motywów zapożycza z zachodnich produkcji ale nadal utrzymując Residentową tożsamość. Fabuła rozgrywa się między RE 5 a 6 i wrzuca nas w skórę dwóch par. Claire i Moira (starsza córka Barrego) poddane nietypowemu eksperymentowi próbują się wydostać z ruskiej wyspy na której szaleją zawirusowani potępieńcy. Na tą samą wyspę trafia Barry któremu towarzyszy mała Natalia z szóstym zmysłem pozwalającym wykryć przeciwników. Twist polega na tym że historia Barrego rozgrywa się pół roku po wydarzeniach z kampanii Clair. Wszystkie postacie są dobrze napisane, Claire i Barry to weterani więc sarkastycznie podchodzą do kolejnych zagadek bo już widzieli to nie raz, rzucają suchary czy nawiązania do starszych części które nie zawsze są rozumiane przez towarzyszące postacie. Moira bardziej panikuje i klnie pod nosem ale nie robi tego non stop więc nie irytuje, Natalia zachowuje się czasem dziwnie jak na 10letnie dziecko ale jest to wytłumaczone fabularnie. Postacie poboczne i główna antagonistka też mają ok dialogi a najważniejsze jest to że nawet w jednym momencie nie pomyślałem żeby zamknęły ryja (może poza Pedro). Podczas rozgrywki dowolnie przełączamy się miedzy dwiema postaciami i o ile Claire/Barry gra się typowo tak Moira/Natalia to bardziej support. I tak Moira jest w stanie oślepić przeciwnika latarką (Alan Wake?) a jak zajdzie potrzeba to poprawić łomem a Natalia wykrywać potworki (podobnie jak w The Last of Us) i ich słabe punkty. Dodatkowo ukryte przedmioty też trzeba nimi 'wypatrzeć' więc przez większość czasu ganiałem jako support a dopiero podczas otwartej walki sterowałem Claire/Barrym. Potyczki są mega dynamiczne dzięki mobilności zarówno przeciwników jak i gracza. Tak szczerze jeśli chodzi o samą rozgrywkę to nie mam ani jednego zarzutu bo wszystkie zgony jakie miałem były sprawiedliwe, ot po prostu niektóre scenariusze w które jesteśmy wrzuceni są trudniejsze niż inne ale zawsze jest jakieś rozwiązanie. Grając Barrym na wyższych poziomach trudności momentami czułem się jak w TLOU, skradanie gdzie można, oszczędzanie ammo, obserwowanie przeciwników. Co ważne wyższe poziomy trudności nie tylko zwiększają siłę przeciwników ale też ich zachowanie, są bardziej agresywni, robią uniki i jest ich więcej. Na plus zaliczę też bestiariusz w szczególności to co spotyka na swojej drodze Barry z Natalią. Powiem tak, jak pierwszy raz zmutowany manekin podbiegł do mnie sprintem to bardziej mnie zestresował niż wszystkie tanie jump scare'y w Rev1 a sposób na walkę z niewidzialnymi stworkami to powinien być wzór do naśladowania. Brakuje tylko z jednego bossa więcej jak na 10h grę. Między kolejnymi walkami rozwiązujemy zagadki (w niektórych momentach postacie się rozdzielają), zbieramy/łączymy przedmioty (prosty crafting) i tunningujemy bronie. Ten ostatni też jest lepiej rozwiązany niż w Rev1 bo niektóre części potrzebne do tuningu są dobrze ukryte, mało tego dopiero przy trzecim przejściu znalazłem wszystkie dostępne bronie/upgrade'y. Po każdym chapterze możemy też rozwinąć umiejętności postaci za zdobyte punkty. Skille te są dobrze zbalansowane. Jako że historia Claire rozgrywa się pół roku przed przybyciem Barrego to część akcji zrobionych przez Claire ma później wpływ na levele Barrego. Bardzo fajny motyw i żeby zobaczyć wszystko trzeba przynajmniej 2x skończyć całą grę. Odwiedzane miejscówki mimo że nie powalają grafiką to nadrabiają klimatem. Jest całkiem różnorodnie i pod względem konstrukcji (są i korytarzowe i bardziej otwarte) i pod względem kolorystyki. W sumie tylko 20% nie trzyma wysokiego poziomu. Co innego sam ich design, te mniej wymyślne lokacje to typowe komunistyczne blokowiska i jak ktoś grał np. w Singularity to poczuje się jak w domu. Oprawa dźwiękowa jest na bardzo wysokim poziomie, odeszły w zapomnienie płaskie wystrzały z Rev1, teraz shotgun ma odpowiedniego kopa i mimo że nadal nie odrywa głowy to trafienie generuje chmurę krwi. Voice acting elegancki, łatwo można wyczuć panikę, załamanie czy próbę bycia bardziej cool (tutaj Barry przoduje w sucharach). Oprócz kampanii którą można rozegrać na wiele sposobów (różne poziomy trudności, speedrun, niewidzialni przeciwnicy) jest też raid mode (rozbudowana wersja tego z jedynki), znajdźki które poszerzają lore RE, masa contentu do odblokowania i 2 mniejsze ale klimatyczne dodatki. Grania na 50h albo i więcej a że rdzeń rozgrywki jest bardzo dobry to nie męczą. Pod względem funu z grania i masterowania to chyba tylko RE4 i RE3R (RE4R jeszcze nie ukończyłem) dostarczyły mi tyle rozrywki, jedynym większym minusem jest budżetowa oprawa która widać że była przygotowana najpierw pod PS3 a dopiero później pod PS4. To samo dotyczy mało natchnionych miejscówek. O ile Rev1 wleciał na dno ogranych RE tak Rev2 wskakuje w topkę. Mam nadzieję że jak Capcom weźmie się za remake Zero to przyjrzą się tej grze bo to pierwszy coopowy RE którym wszystko zagrało. 9+/10
  8. Myślę że rozwiązaniem mogło by być przesunięcie topki roku na numer lutowy żeby był miesiąc na nadrobienie zaległości i przetrawienie przemyśleń na temat gierek (+ połączenie z głosowaniem czytelników?) i wtedy znalazło by się też miejsce na zapowiedzi z TGA. Bo teraz jak numer wyszedł 30 grudnia to redakcja miała czas tylko do ~20 grudnia na oddanie głosu a tak do ~20 stycznia zawsze można coś jeszcze ograć w przerwie świątecznej.
  9. łom odpowiedział(a) na GearsUp odpowiedź w temacie w Switch 2
    Rozdzielczość wyświetlanego obrazu w gameplayu nie ma nic wspólnego z rozmiarem plików na dysku, jak już to mogli by zaoszczędzić miejsce gdyby np. tekstury lub pliki video były na bieżąco upscale'owane przez sprzęt tylko musiało by to na serio dobrze działać żeby nie było artefaktów czy rozmyć tak jak jest w niektórych tanich remasterach które korzystają z AI.
  10. Te levele są bardzo dobrze skonstruowane i pasują do gry, ot zamiast nawigować korytarzami na czas robi się to pod wodą i nawet nie trzeba idealnie ustawić się przy dźwigni/przedmiotach bo Lara automatycznie przesuwa się do nich. W ogóle jak grałem w TR2 w 1998r. (moja pierwsza gra na PS1) i odpaliłem flarę pod wodą to oświetlenie robiło mega wrażenie a początek pierwszego podwodnego levela zestresował mnie prawie tak jak wizyta w Raccoon City.
  11. łom odpowiedział(a) na GearsUp odpowiedź w temacie w Switch 2
    Wiadomo ale zegary też raczej będą wyższe niż w Switchu 1 i patrząc na tabelkę nVidii Orin na Wiki i porównując do wszystkiego wychodzi że przenośnie powinno wyjść ~1 TFLOPS a w Docku 2, Czyli na papierze 3x mocniejszy Switch 1, w Docku lepiej niż PS4 przenośnie słabiej niż PS4 ale okolice tej konsoli więc GTA6 czy Alan Wake 2 bym się nie spodziewał ale już RE4 Remake jak najbardziej.
  12. łom odpowiedział(a) na GearsUp odpowiedź w temacie w Switch 2
    Nintendo to realistycznych gierek raczej nie robi ale będzie zero zaskoczenia jak Capcom zacznie portować Residenty.
  13. łom odpowiedział(a) na GearsUp odpowiedź w temacie w Switch 2
    Specyfikacja to już wyciekła lata temu xd 12 GB RAMu + nVidia Orin, na papierze okolice PS4 ale z większą ilością pamięci i DLSS żeby przeskalować gierki.
  14. łom odpowiedział(a) na GearsUp odpowiedź w temacie w Switch 2
    Jak cena będzie w okolicach 300 Euro albo mniej i będzie sensowna wsteczna kompatybilność to to będzie hit sprzedażowy. Z jednej strony aż za tanio a z drugiej bebechy mają już ponad 2 lata więc może po taniości Nintendo je kupuje.
  15. łom odpowiedział(a) na GearsUp odpowiedź w temacie w Switch 2
    ogqozo dobrze napisał, jak ten Switch 2 będzie powiedzmy 3x szybszy od pierwszego to nie ma sensu pakować mega hiper szybkiej pamięci bo i tak 99% devów będzie ograniczonych przez np. procek. Tak jest w przypadku PS4 Pro gdzie na SSD mam max 2x szybsze loadingi mimo że dysk jest 5x szybszy od HDD i tak samo jest na PC gdzie różnica między SSD a NVME jest minimalna a czym słabsze komponenty tym jest mniejsza, więc jeśli Nintendo nie przygotowało jakiegoś hardwaru odpowiedzialnego specjalnie za przerzucanie/rozpakowanie danych to i prędkości rzędu 300 MB/s będzie ok.
  16. łom odpowiedział(a) na mlodziak1993 odpowiedź w temacie w Hardware
    Część elementów będzie miało lepszą jakość (co nie znaczy że będzie dokładniejsze niż natywna rozdzielczość). Najłatwiej to zauważyć na cienkich, małych elementach np. siatkach, w natywnej rozdzielczości będziesz miał postrzępione linie a z upscalerem ładną linię bo DLSS/FSR/PSSR 'wypełni' brakujące piksele. Dla tego też obraz przepuszczony przez upscaler często jest ostrzejszy. Tylko żeby to działało dobrze musi być sensowna rozdzielczość wejściowa, bo czym więcej informacji/pikseli tym dokładniejsze i łatwiejsze jest skalowanie i mniejsza szansa na artefakty.
  17. łom odpowiedział(a) na Grzesiek odpowiedź w temacie w Virtua Fighter
    Na dole jest napisane "Not actual gameplay" więc gra będzie działać inaczej tak samo jak trailer T8 mocno się różnił od tego co wydali.
  18. łom odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Niestety remaster to zwykła Onimusha z PS2.
  19. łom odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PC
    Przecież Upscaling a Frame Gen to dwie różne sprawy. Jak by sprawdzali upscaling to by było po lewej natywne 4k i dalej quality/balanced/performance DLSS (bez Frame Gen). Tak samo jak by tylko Frame Gen sprawdzali to by było wszędzie w natywnym 4k, teraz tylko będzie na pepełe czy twitterach "DLSS4 daje do 950% więcej wydajności!!!"
  20. łom odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PC
    Odnośnie tego filmiku DF to w porównaniach procentowych (gdzie jest nawet 950%) po lewej jest natywne 4k a wszędzie indziej DLSS Performance czyli 1080p, nie wiem czemu nie dali wszędzie takiej samej rozdzielczości.
  21. łom odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PC
  22. łom odpowiedział(a) na Grzesiek odpowiedź w temacie w Virtua Fighter
    Widać że wyreżyserowane to wszystko bardziej niż w pierwszym trailerze T8 więc marna szanse że tak będzie wyglądał gameplay ALE... w końcu efekty dźwiękowe uderzeń/bloków są na poziomie przez co z automatu lepiej czuć siłę ciosów i może wprowadzą bardziej kontekstowe animacje blokowania (pamiętacie Kensei Sacred Fist?) co też by było mega opcją. Liczę na dobrą grę i sukces sprzedażowy i na to że Team Ninja zacznie pracować nad DoA 7.
  23. łom odpowiedział(a) na GearsUp odpowiedź w temacie w Switch 2
    Czy sprzeda się gorzej? To nie wiadomo, ale żeby powtórzyć porażkę Wii U (przypominam 100mln vs 13mln) czy nawet sprzedać tylko 50% tego co Switch to Nintendo będzie musiało się postarać.
  24. łom odpowiedział(a) na GearsUp odpowiedź w temacie w Switch 2
    Jest tylko jeden scenariusz w którym Switch 2 nie przebija 100mln egzemplarzy: zero dużych marek od Nintendo przez pierwsze lata od premiery, brak wstecznej kompatybilności (lub jej bieda wersja gdzie nawet klatkarz się nie poprawia), wysoka cena. Jak to wszystko się ziści a do tego MS i Sony wydadzą swoje przenośne konsolki (i będą dobre i tanie) to wtedy sprzedaż może być 2x niższa od pierwszego Switcha, oczywiście to są założenia przy normalnej dostępności konsoli a nie cyrkom jakie były przy premierze PS5/XSX.
  25. łom odpowiedział(a) na GearsUp odpowiedź w temacie w Switch 2
    Najważniejsze jest to że aby ograć w nowe gry od Nintendo będziesz musiał kupić Switcha 2, nie ma takiej sytuacji jak wcześniej (przed premierą pierwszego Switcha) że mogłeś kupić albo handhelda albo konsolę stacjonarną. HH brałeś jak interesowały cię Pokemony, stacjonarkę jak chciałeś ograć dużą Zeldę czy duże Mario, teraz od wszystkiego jest jedna konsola. Dzieciak obejrzy na Amazonie film Mario? Leci po Switcha 2. Ktoś chce konsolę imprezową z Mario Kartem i Smashem? Tak samo. Pokemon GO go nudzi i chce duże Poksy? Ma tylko jeden wybór. Nie można patrzeć tylko przez pryzmat konsoli stacjonarnej czy HH bo Nintendo połączyło sobie te dwa rynki i ma plusy w postaci większej bazy stałych użytkowników i niższych kosztów produkcji bo nikt od przenośniaka nie będzie wymagał fotorealistycznej grafy a stylizowane gry od Nintendo (które to sprzedają konsolę) spokojnie sobie poradzą na sprzęcie 3x mocniejszym od Switcha 1.