Treść opublikowana przez łom
-
Growe Szambo
Lustra w TLOU lepiej działają niż w np. The Callisto Protocol z RT. A to jak wygląda odbicie jest zależne od materiału jaki jest na modelu (dokładnie prametru Roughness) a nie techniki odbicia. No i znowu przeszedłeś ze zwykłego RT które jest implementowane na konsolach o którym właściwie była mowa do pełnego real time PT którego obecne konsole/przeciętne PCty nawet nie odpalą (dodatkowo w grze z open world z dynamicznym oświetleniem gdzie napisałem że RT będzie świetnie pasowało) i z rozmowy na temat tego dla czego devi implementują 'nowe' techniki kosztem rozdzielczości/FPSów do obrony RT nawet tam gdzie nikt tego nie atakuje.
-
Growe Szambo
Odbicia? Jeśli jest w miarę płaska powierzchnia (jak np. lustro czy tafla wody) to planar reflection zjada RT (bo działa przez 'powielenie obrazu'), co innego na zakrzywionych obiektach, tutaj tylko RT. Cienie i AO na dynamicznych modelach, w tym bujającej się roślinności nie będą tak dokładne jak przy dobrym RT tylko pytanie czy przy takich grach jest to warte koszenia wydajności. Jeśli Guerilla Games przy dodatku do Horizona 2 nie zaimplementowało nawet RT AO (a open world z masą dynamicznych obiektów to jest idealna gra do korzystania z tych wszystkich efektów) to widocznie nie. To teraz już przechodzimy z RT do Path Tracing? Jeśli Indiana był zbudowany w oparciu o dynamiczne oświetlenie to wiadomo że PT zrobi dużą różnice, tylko pytanie czy jest to warte zejścia ze 130 FPSów do 62 na RTXie 4090 (1440p według tabelek z Pure PC) i ważniejsze czy widzisz aż taki przeskok w oprawie między Indianą a Uncharted/Horizon 2/Gears 5 aby wytłumaczyć konieczność posiadania GPU 8x mocniejszego niż to co siedzi w konsolach/przeciętnym kompie aby uzyskać 1440p/60FPSów.
-
Growe Szambo
Napisałem o tym, najważniejszy powód implementacji RT/nanite/proceduralnych rozwiązań itd. jest oszczędność czasu a co za tym idzie pieniędzy. I pisałem też o tym wiele razy, jak gra ma dynamiczną porę dnia, masę ruchomych elementów czy jest open worldem to używanie tych wszystkich nowości jest jak najbardziej ok bo do tego zostały stworzone, ale jeśli gra ma tradycyjną singleplayerową konstrukcję bez dynamicznych obiektów (jak RE, TLOU, Gearsy itd.) gdzie wszystko można dopieścić i wyliczyć wcześniej (polecam obejrzeć filmik DF np. na temat The Order 1886) to poleganie na RT/Lumen/Nanite aby osiągnąć lepsze efekty (i to nie zawsze bo jak jest np. mała precyzja RT to mamy problem z light leaking albo ziarnistymi odbiciami/cieniami/AO + ghostingiem) przy 1/4 wydajności która odbija się na rozdzielczości/FPSach jest słabym rozwiązaniem ale koniecznym dla mniejszych devów którzy po prostu nie mają zasobów na to żeby poświęcić z 4x więcej czasu budując grę jak Naughty Dog czy Sony Santa Monica i ustawiając ręcznie każde światło, odbicia itd.
-
Growe Szambo
To wszystko sprowadza się do tego że twórcy chcą zrobić jak najlepszą grafikę jak najmniejszym kosztem. Starsze techniki dawały świetne efekty tylko żeby je dobrze zaimplementować potrzeba było czasu a że koszt produkcji assetów był 5x niższy (bo przykładowo postać była zbudowana z 50k polygonów, nie miliona, a dodatkowo nie miała 10 różnych tekstur tylko 3) to można było więcej czasu poświęcić na inne aspekty (fizyka, oświetlenie, optymalizacja). Teraz jak jakieś studio porywa się na większy projekt który ma powalczyć grafiką to jeśli nie mają praktycznie nieograniczonych środków (jak Rockstar, Guerilla czy Naughty Dog) to muszą gdzieś iść na skróty i wpakują w grę oświetlenie real time/RT (zamiast zrobić baked lighting lub hybrydę bo to zajmuje 10x więcej czasu), potem Nanite'a żeby zaoszczędzić czas na robieniu modeli LoD itd. a że to wszystko wpływa na wydajność to żeby później gra nie działała w 20 FPSach i nie kroiła oczu niską rozdzielczością to posiłkują się TAA/upscalerami które działają dobrze jeśli jest wystarczająco wysoka rozdzielczość i klatkarz a czym niższe są te wartości tym większe kłopoty. W skrócie, łatwiej/szybciej/taniej zoptymalizować i pokazać świetne efekty na sprzęcie który maksymalnie może przemielić 500k trójkącików na sekundę niż taki który przemieli 500mln.
-
Growe Szambo
Może to być połączenie Motion Blura + 30 FPS + AA. Część efektów działa tak że 'sprawdza' każdą klatkę obrazu i na tej podstawie jest aplikowana i przykładowo jeśli coś się przesunie w przeciągu jednego FPSa o 0.5cm na TVku to efekt jest aplikowany na odcinku 0.3 cm przy 30 FPS ale już tylko 0.15 cm przy 60 FPS (0.075 przy 120 itd.). Najbardziej to jest odczuwalne podczas ruchu.
-
PS3 Extreme
Pograłem godzinę bo miałem w backlogu od dłuższego czasu, niestety nie pykło. Gra jest drewniana, walka nie przynosi żadnej satysfakcji (słabe reakcje na uderzenia), no i jakieś mgiełki które trzeba rozpraszać światłem to moim zdaniem średnio pasujący przeciwnik. Na plus na pewno klimatyczna oprawa zarówno dźwiękowa jak i graficzna, te digitalizowane twarze pasują do chorego klimatu. Może jak bym kupił 20 lat temu oryginała to bym się wkręcił. Jeszcze dla pewności odpaliłem Blood Curse i mi się o wiele przyjemniej w niego gra a przeciwnicy, ich zachowanie i animacje w cutscenkach pokazują od pierwszej minuty że to nie są zwykłe zombiaki tylko jakieś opętańce. Może ten remake jest zamerykanizowany ale ja bym go określił jako grę po prostu mniej surową od FS2 ale nadal dobrze straszącą, szczególnie jeśli ktoś nie wie czego się spodziewać.
-
ZgRedcasty
Temat woke w grach. Polecam posłuchać przynajmniej 33:50, piękne kompletne przeinaczenie dyskusji na temat Hogwarts Legacy która była w internecie przed premierą. Gra która była wszędzie określana jako 'prawacka', gdzie część recenzentów brzydziła się jej dotknąć bo w uniwersum maczała palce Rowling jest przykładem świetnej sprzedaży gry wokeowej i porażki 'sleeperów' (cokolwiek to oznacza) xd
-
własnie ukonczyłem...
Fabuła w Onimusha działa podobnie jak w starych RE. Skomplikowanych dialogów tam się nie znajdzie ale lokacje są bardzo klimatyczne a notatki budują ciekawe lore, które też mocno jest zainspirowane RE tylko że zamiast naukowców tworzących potworki i mutanty mamy demony robiące to samo.
-
własnie ukonczyłem...
Onimusha 2 >> 1 >>>> 3. Trójka najgorsza, kompletnie wyprana z klimatu. Downgoard podobny do tego jaki był w PoP Two Thrones.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Jaki jest sens tego dla MSu? Ze sprzedaży gier na Steamie nie swoich gier nic nie dostaną (bo nikt normalny mając do wyboru kupno gry na Steama czy MS Store nie wybierze tego drugiego), nawet ze swoich gier będą musieli oddawać 30% Steamowi, mikrotransakcje tak samo, jeśli będą przechodziły bezpośrednio przez Steam czy Epic to zyski całkowicie ominą MS i pozbawią się tych 30% które teraz koszą. Miało by to sens gdyby ogarnęli sklep MSowy na PC i połączyli bibliotekę Xboxów właśnie z tym co mają na PC i była by masywna baza gier gdzie wszystko przechodzi przez MS (bez integracji Steama, Epica, GoGa itd.), a tak tworzyć customowe PC po to tylko żeby pozbawić się zysku? Średnio to widzę.
-
PS3 Extreme
Jak już z 7 razy wspomniałem podwójna ocena jak w retrocenzji załatwiła by sprawę.
-
PS3 Extreme
Tutaj wychodzi ograniczone miejsce, w retrorecenzji masz dwie strony, połowę można poświęcić na historyjki okołogrowe a drugą bezpośrednio na tytuł. Przy jednej stronie to kompletnie nie działa bo na gameplay został poświęcony jeden akapit który jeśli nie grałeś w niedawno oryginał niczego nie mówi. Rozumiem że nie podszedł Ci ten remake/reimagination ale o misjach typowo skradankowych gdzie nawet nie ma czym się bronić (np. w szpitalu), walce każdym napotkanym przedmiotem, odrażającym designie późniejszych przeciwników czy paru porytych motywach jakie widzimy/słyszymy jeśli gdzieś się schowamy i wejdziemy w oczy shibito (np. rysuneczki czy mamrotanie pod nosem) warto było wspomnieć.
-
PS3 Extreme
Tylko to nie jest PS360 tylko PS3 Extreme. Bayonetta, The Orange Box i Fallout 3 - wersje PS3 kompletnie skopane, zrobione na odwal się, odradzane, te na X360 o wiele lepsze i jedne z głównych multiplatform dla których warto było kupić X360, Bioshock - czasowy ex dla X360, GTAIV - nie dość że znowu wersja PS3 znacząco odstawała to DLC miało wcześniej premierę na X360 (+ tatuaż Petera Moore'a). Wszystkie te gry powinny trafić kiedyś do X360 extreme tym bardziej że zabrakło w numerze: Dragon's Crown, Valkyrie Chronicle, Motorstorm Pacific Rift, Ratchet: Crack In Time i jeszcze można tak długo wymieniać tytuły bardzo dobre i mocno kojarzące się z PS3.
-
PS3 Extreme
Numer przeczytany od deski do deski. Plusy: +świetna, schludna konstrukcja; czyta się bardzo przyjemnie, wszelkie screeny (nie ma przechodzących bez sensu przez dwie strony) i grafiki umiejscowione są w logicznych miejscach i nie przesuwają właściwego tekstu, +felietony, mimo że jest ich mało to bardzo konkretnie podchodzą do tematu, o części gier z 'Pogrzebane za życia' nawet nie słyszałem/pamiętałem (The Ripper to praktycznie opis The Order 1886), jedyny większy minus to powtórka paru akapitów w tekście 'PS3 w Japonii' i 'Trudne początki kultowej konsoli', jeden redaktor drugiego może posądzić o plagiat xd +większość recek, nawet jeśli nie zgadzam się z oceną czy opinią jest napisana bardzo dobrze; jedna strona to nie jest zbyt dużo miejsca ale w wielu przypadkach udało się zawrzeć najważniejsze informacje o tytule Minusy: -dobór gier do recenzji: Bayonetta, Bioshock, Fallout 3, GTA IV (+DLC), The Orange Box to gry które nie powinny być w tym numerze -mało felietonów a przez powyższy punkt recek gier które zasługiwały na miejsce -część recek jest bardzo słabych, mając jedną stronę trzeba na serio się streszczać a nie przez pół tekstu porównywać do oryginału i w sumie nie wiadomo o co chodzi w tej grze (Siren: Blood Curse), porównywać do "sequela" i nie napisać niczego konkretnego (Dead Island), w jednej recce jarać się nieaktywnym online multiplayerem (Warhawk) bez którego gra nie istnieje po to żeby w kolejnej recce płakać z tego samego powodu (LBP) Ze wszystkich tekstów czuć że Ural i Dżujo najbardziej się jarali powrotem do PS3, Roger, Mazzi, Koso i Soq (ocena TWD w 2024, kontrowersyjna : ) mieli swoich growych ulubieńców a Adamus, Grabarczyk i Sojer podeszli całkiem obiektywnie, bez zbędnego jarania się ale też znęcania za brak jakiejś funkcji online w 2024 (tak jak Mutti zrobił przy KillZone 2 a Komodo przy LBP). Technicznie chyba najlepszy numer, bardzo mało baboli, świetny design kolejnych stron ale merytorycznie to już mam mieszane uczucia. Jak stawiać tak mocno na recenzje to po pierwsze powinien być ich lepszy dobór a po drugie konkretne podejście czy mamy patrzeć na nie przez 2024 czy ~2010 rok. Wyszło pomieszanie z poplątaniem którego przy poprzednich specialach z konsolami bez praktycznie funkcjonalności online nie było. 7+/10
-
PS3 Extreme
A gdzie te ukryte perełki? Bo oprócz Folklore to ja tam nic takiego nie widzę. Brak Valkyrie Chronicles, Dragon's Crown, BlazBlue, Ni no Kuni, Resonance of Fate. O grach które bardziej pasowały do X360 już parę razy pisałem, skopany na PS3 The Orange Box i Fallout 3, Bioshock czasowy ex na Xie, wyżej wymienione GTAIV (z czasowym exem DLCków). Dobór tytułów jest bardzo średni.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
To jest wiadome i do tego trzeba przyjąć że mają ograniczone miejsce w APU. Już patrząc na to że APU PS5 Pro zajmuje mniej miejsca niż w PS5 (bo gdyby było tak samo duże to mogli by albo wpakować więcej WGP albo podkręcić zegary) dużo mówi o tym czego się spodziewać.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Obejrzałem oba filmiki i wynika z nich że Ratchet i Spider to są idealne przykłady tego jak użyć PSSR. W skrócie gadają że PSSR jest od tego żeby dać lepszą jakość obrazu w grach które mają stałe 60 FPSów ale dynamiczną rozdzielczość między 1080p a 1440p, jak jest 1440p albo więcej to i tak obraz wygląda ok, a jak jest poniżej 1080p to upscaler ma za mało informacji żeby to działało dobrze. Wywiad DF słaby, mało pytań o problemach PSSR, fakapach niektórych devów gdzie wersja PS5 wygląda/działa lepiej niż Pro i kontrowersyjnej cenie. Najlepsze jest to że na przebitkach FF7 bardziej rzucało się w oczy dorysowywanie się roślinek na ekranie a nie lepsza jakość obrazu xd Z gadki Cernego można wywnioskować że PS6 będzie miało dużego boosta w RT i AI ale przeskoku w czystych teraflopach nie można się spodziewać takiego jak między PS4 a PS5 (~x6) więc pewnie będą celowali w okolice 4x zwykłej PS5.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
- PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Ale komu mają go niby sprzedać? Więksi devi mają swoje rozwiązania a mniejszych po pierwsze nie będzie stać a po drugie był by kłopot ze znalezieniem osób ogarniających taki silnik skoro każdy zaczyna od darmowego Unity/UE/Godot.- PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Guerilla Games pokazało że jak jest wystarczająca rozdzielczość wejściowa to nie trzeba PSSRa ani DLSS do uzyskania świetnych efektów, z drugiej strony jak niektórzy devi startują z rozdzielczością bliższą PS3 a nie PS4 to nic dziwnego że są problemy.- Kalendarz Gracza 2025 - sugestie, uwagi, propozycje
3. Dune Awakening 5. The First Beserker: Khazan 6. Gothic Remake 7. Monster Hunter Wilds 8. Elden Ring Nightreign 10. Clair Obscur: Expedition 33 11. Exoborne 12. AC Shadows- PS3 Extreme
Tylko z tych recek co przeczytałem każdy oceniał jak mu się podobało i to co mi się rzuciło w oczy: -MGS4 zgadzam się z treścią, kompletnie nie zgadzam się z oceną która nie odzwierciedla treści i widać że została wystawiona przez różowe okulary nostalgii -Mirrors Edge, gra na max 6h a w recce wspomniane o 10 potrzebnych na ukończenie, długość gry to był największy minus ME -Tomb Raider, mały błąd, silnik Gexa to jest raczej z 1998 a nie 1993 -The Walking Dead, mocne okulary nostalgii a obok recka Dead Space bez taryfy ulgowej gdzie właściwie jedyny minus to to że wyszedł remake i Isaac niemowa, a stronę dalej bardzo pozytywna recka RE5, no sorry Dead Space >>> RE5 -Dead Island, tragiczna recka, autor kompletnie się zamotał i nie potrafił przelać swoich myśli na papier, -Siren Blood Curse, recka z perspektywy fanatyka oryginału i to bardziej porównanie a nie oceniana sama gra; jak ktoś nie grał w części na PS2 (tak jak ja) to jest to ciężka przeprawa z nieśmiertelnymi zombiakami (bo przecież shibito można było tylko ogłuszyć na parę minut) i przytłaczającym klimacie a nie jakiś lajtowy slasher -Killzone 2 potraktowany bez taryfy ulgowej i argumenty z dupy (bo niby nie można już pograć w multiplayer...) żeby tylko wybronić ocenę, teksty "niezła oprawa graficzna" i "kampania to parę godzin niezłego strzelania bez startu do największych tuzów gatunku" to XD -Ratchet: ToD, treść recki daje przykład gry praktycznie bezbłędnej (sterowanie żyroskopem używało się sporadycznie) ocena mówi co innego -gry które ewidentnie były skopane na PS3: Fallout 3, Bayonetta, GTA4, Orange Box, oceniana jest gra w jej najlepszej postaci czy edycja PS3?- +++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
Przecież żeby stwierdzić czy sterowniki faktycznie poprawiły wydajność trzeba by było przeprowadzić testy w dokładnie tych samych grach (ze sterownikami A i B) a tutaj tylko parę gier się pokrywa, więc te różnice są z doboru gier a nie sterowników.- PS3 Extreme
Nie chodzi o to że zabraknie gier dla ewentualnego X360 Extreme tylko o to że część gier, które są najlepszymi przedstawicielami gatunku/serii nigdzie się nie załapie bo zostało poświęcone miejsce na średnio pasujące tytuły... Taki Bioshock który miał roczną ekskluzywność na Xa też nie wiem co robi w PS3 Extreme. Niby tak ale Pacific Rift to nie tylko rozwinięcie i rozbudowanie pomysłu ale przede wszystkim zmiana modelu jazdy i fizyki (Apocalypse to też całkiem co innego). I po paru przeczytanych reckach więcej przychodzi wniosek że przed napisaniem tekstów musi zostać ustalone jak podchodzić do gier (znowu to napiszę to może się spełni, recki powinny mieć podwójną ocenę jak w retrocenzji w regularnym wydaniu), bo robi się śmietnik i jeden recenzent odbiera 4 oczka za to że serwery zostały zamknięte i można grać tylko w singlu/couch co-op a drugi nie zwraca na to uwagi i grę tylko pod multi z wyłączonymi od lat serwerami ocenia jak by wszystko działało. W poprzednich edycjach, gdzie gry zbytnio nie korzystały z funkcji online to był mniejszy problem, ale teraz, no słabo to wygląda.- PS3 Extreme
Właśnie odebrałem i przejrzałem swój egzemplarz no i moim zdaniem dobór recenzji jest bardzo słaby. Gry które ewidentnie lepiej działały na X360 (GTA IV które przecież też miało czasowy deal na DLC, Fallout 3, Skyrim, The Orange Box itd.) powinny zostać zarezerwowane właśnie dla tej platformy i tym sposobem zrobiło by się miejsce dla brakujących tytułów (np. dla BlazBlue). Boli też pominiecie sequeli które zjadały swoich poprzedników na śniadanie (Motorstorm: Pacific Rift, Ratchet: A Crack in Time, Resistance 3). O reckach na razie się nie wypowiem bo za mało przeczytałem ale patrząc po ocenach widać znowu problem z tym jak ktoś podchodzi do niej, czy przez pryzmat dzisiejszych czasów czy tego jak grało się 15 lat temu i jaki wpływ miała dana gra, więc ponownie zasugeruję aby recki miały podwójną ocenę jak w retrocenzji w regularnym wydaniu. - PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]