łom

Night in the Woods (PC)- jedna z najgorszych gier jakie ukończyłem. Beznadziejnie prostacki 'gameplay', ganianie w 2d przeplatane dialogami o niczym (po 2h leciałem tylko z głównym wątkiem takie to jest słabe) dodatkowo minigierki które wstyd by było publikować we flashu. Nie mam pojęcia jak taki crap mógł dostać oceny powyżej 4/10 (a ma 88/100 ) tym bardziej że wszelkie gry Quantic Dreams, Telltale, Don't Nod czy Supermassive robią wszystko to co próbuje zrobić ta gra o wiele wiele lepiej. To jest chyba tytuł tylko dla osób które nigdy nie grały w gry. Beznadzieja. 2+/10 Resident Evil HD (PS4 Pro)- nadal elegancka gierka. Oprawa może się podobać, Capcom wtedy robił genialne tła prerenderowane. Bawiłem się lepiej niż przy dużej części nowych tytułów które non stop prowadzą za rączkę, trzeba pamiętać co gdzie się znajduje (zarówno przedmioty/przejścia jak i przeciwnicy). Dodatki po przejściu gry odświeżają rozgrywkę i zachęcają do masterowania. Ostatni raz grałem w RE Remake z 15 lat temu i część miejscówek mi się pomieszała, przez co pierwsze ukończenie (Chrisem) zajęło mi 11h. Jak ktoś jakimś cudem nie grał to nie ma nad czym się zastanawiać tym bardziej że można kupić za 20 zeta. Z minusów: szkoda że tła nie są przeskalowane przez AI; brak opcji skipowania animacji otwierania drzwi (przy 4tym przejściu nie chce się już tego oglądać). Nadal najlepszy 'klasyczny' Resident. 9+/10

Porównanie patcha. W skrócie: XSS 900p/60fps, XSX 2016p/60fps (trochę spadków fps), PS5 4kCB/60fps (mniej spadków fps niż na X). Gierka działa we wstecznej kompatybilności (nie jest natywną apką) więc loadingi krótsze na Xboxach.

Przynajmniej na Xach możecie pobrać tą grę. Chciałem zobaczyć jak będzie działało na PC i 2 razy przerwało mi instalację, prędkość pobierania to max 25 Mb/s (4x wolniej niż normalnie) a po odinstalowaniu update został na dysku i musiałem ręcznie wywalać...

Nie wiem jak jest na Xboxie ale na PC co parę wyścigów jest reklama DLC które możesz kupić z linkiem do sklepu, najpierw miałem 'Welcome Pack', później Lego, Fortune Island itd. Wyskakują reklamy tego czego nie kupiłeś.

Gierka wygląda bardzo dobrze tylko mam nadzieję że zmienią albo wywalą parę irytujących rzeczy z FH4: a) przebudują całe UI, podczas pauzy jest z 7 zakładek i na każdej z nich masa kafelków, chyba zatrudnili projektanta Windows 8, b) wywalą nieskipowalne reklamy po wyścigach, c) wywalą/przebudują te wszystkie animacje/ekrany/ruletki po wyścigach. Jak grałem w FH4 to czasem to wyglądało jak w jakiejś gierce f2p, a przecież zapłaciłem 4zł.

Jeśli chodzi o kontakt forum-redakcja/wydawca to to jest żart, tym bardziej patrząc na pierwszy i jedyny wpis powyżej i ilość wizyt użytkownika lapusz, no chyba że to jest fejkowe konto : ) Najśmieszniejsze jest to że jak wysyłałem pytanie przez patronite to dostawałem odpowiedź w przeciągu dnia roboczego, ale żeby ktoś zajrzał na forum magazynu który się tworzy i wyjaśnij sytuację to już chyba za dużo roboty.

Dawno kończyłem tą gierkę ale nie przypominam sobie żeby była jakaś strasznie ciężka. Na pewno trzeba trochę wgryźć się w system walki (z tego co pamiętam były jakieś dziwne zależności między stworkami), rozwój familiarów (karmienie aby podnieść staty itd.) i łapanie ich (żeby mieć wybór na każdą sytuację). Są też miejsca gdzie występują specjalni przeciwnicy ( @Pupcio na 95% może ich już spotkać) którzy dają masę expa a nie są trudni do pokonania. Gra premiuje eksploracje, kombinowanie i robienie sidequestów. Moim zdaniem warto cisnąć dalej i ukończyć bo gra jest świetna.

Trochę widać doczytywanie ale bardziej rzucił mi się w oczy słaby framerate przy przelocie nad Nowym Jorkiem (mw. 1h49min filmiku). Z drugiej strony to podobno normalne dla tej gry.

@k0zz PS5 nie ma kompatybilności wstecznej z PS2 więc nie zadziała. Najłatwiejsze rozwiązanie to kupno PS2 (za jakieś 100zł) lub Guitar Hero na PS4.

Test 'teoretycznego' steam decka

Night in the Woods - pograłem z 1.5 h no i nie wiem czy kontynuować. Rozkręci się to w pewnym momencie? Bo na ten moment raz biegnę w prawo pogadać a raz w lewo (przeplatane jest to minigierkami).

Pewnie jakoś napędza tak samo jak Norman Reedus pomógł w sprzedaży Death Stranding.

Myślę że jak by żył to Tom Clancy nie był by zbytnio zadowolony z przypisywania jego nazwiska do tego i R6 Extraction i GR: Wildlands. A sama gierka wygląda średnio i bez żadnego charakteru.

Nie powinno być takich problemów jak z CP2077 bo gierka wychodzi rok po premierze na PC i jest w mniej 'skomplikowanym' gatunku, ale filmiki które przesłałeś były z PC za 3000$ (przynajmniej tak gada koleś w drugim filmiku) więc nie spodziewał bym się takiej samej jakości na Xie.

To powyżej to nie są gameplaye z Xboxa tylko z PC. Oprócz paru trailerów nie było żadnego gameplayu z MFS na Xa.

@NemoKOF Zarówno PS2 jak i PS3 to zamotane sprzęty które miały rozwiązania wykorzystane tylko w ich przypadku (PS2 i np. ogarnięcie przezroczystych/maskowanych tekstur, PS3 i procesor który działał jak 1c/6t) dla tego trzeba było o wiele większej mocy żeby to emulować. Switch jest na TegrzeX1 która jest o wiele lepiej opisana i na pewno prostsza do ogarnięcia niż Cell. Po tym jak wprowadzili w Yuzu wielowątkowość która poprawiła wydajność o powiedzmy 60+% nie spodziewam się już takiego skoku (chyba że jakoś przejdą z 4 wątków na 8) ale jak będą rozwijać to w takim tempie jak teraz to może te 10-20% jeszcze da radę wycisnąć.

Nie, emulacja PS3 nie stoi w miejscu. Z PS2 już chyba mało co można wycisnąć i są problemy tylko z pojedynczymi grami. A Yuzu jakoś rok temu dostało obsługę 4 rdzeni/wątków więc 4c/8t lub 6c/6t wystarczy (rozchodzi się już tylko o ich wydajność).

W przypadku Steam Decka nie powinno zabraknąć mocy na GPU bo gierki będą emulowane w max 720p (chyba że ktoś podłączy do TV) a tutaj np. GeForce 1030 o podobnej mocy wystarcza. Jeśli chodzi o CPU to być może zabraknie trochę mocy bo na ten moment emu ten lubi wysokie zegary (i korzysta z max 4 wątków). Z drugiej strony emu Switcha mocno poszło do przodu w ostatnim roku więc nie przejmował bym się na zapas. Nadal będzie pewnie można ograć Zeldę BOTW w 60fps z ulepszeniami (dalszy draw distance, lepsze cienie itd.) na emu WiiU.

Scorne graficznie wygląda dobrze, widać masę polygonów wpakowanych w modele tylko że design całkowicie do mnie nie trafia. Ta 'żyjące', obleśna stylistyka jest ok jako jedna misja, ale jak cała gra tak wygląda to to zaczyna męczyć po jakimś czasie. Może być powtórka z Agony bo gameplay też nie napawa optymizmem.

River City Girls (PC) - bardzo przyjemny beat'em up z dobrą oprawą. Praktycznie wszystko jest przemyślane, od grafiki (przyjemny pixelart z ekspresyjnymi postaciami i płynną animacją), przez muzykę (kawałki '16-bitowe' są wymieszane z wokalnymi), system walki (po odblokowaniu ataków w dojo można klecić niezłe combosy) i elementy RPG (akcesoria, itemy leczące, podbijanie statów przez jedzenie). Dwa elementy do których mogę się przyczepić to: a) detekcja kolizji nie zawsze działa idealnie, czasem trafiasz przeciwnika który jest 2m nad tobą, a czasem nie trafiasz takiego który jest 5cm od bohaterki i trzeba przesunąć się o dosłownie jeden pixel wyżej, b) zmapowanie podnoszenia przedmiotów i szybkiego ataku do jednego przycisku, po wakeupie kiedy jest się przez sekundę nietykalnym jest czas na wypłacenie kopa ale już nie na podniesienie sztachety i zdzielenie ją. Pewnie dzięki temu można grać bez problemu na joy-conach ale fajnie by było jakby w drugiej części to zmienili albo dali taką opcję, tym bardziej że są wolne przyciski na padzie. Gierka nie jest trudna i ma sporo odniesień do starych Kunio-kunów. Polecam i czekam na drugą część. 8/10

Odnośnie tego całego alochagate, Zooltara i poprawności politycznej polecam przeczytać pierwszy akapit recenzji Larrego gdzie Kali mówi że został napiętnowany za użycie słowa 'dupeczki' xd Dobrze że DoA Xtreme 3 nie zostało wydane w Europie bo recenzentom zabrakło by wyrazów w słowniku żeby kogoś nie obrazić.

FSR to bardziej w stylu szachownicy działa, czyli mamy mniejszą rozdzielczość wyjściową (np. 1440p) i jest ona skalowana do wyższej (np. 4k) za pomocą algorytmu który próbuje zgadnąć jakiego koloru są pixele obok, nie zawsze to dobrze działa bo mniejsze szczegóły potrafią zniknąć albo zostać rozmazane (przykładowo są jakieś kable i pixele powinny być czarne ale są szare bo są na tle jasnego nieba). Czym mniejsze skalowanie (np. z 1800p>>4k) tym lepiej bo mniej pixeli jest do 'zgadnięcia'. Jest to rozwiązanie praktycznie w 100% softwareowe. Z podobnego rozwiązania już część devów wcześniej korzystała w swoich silnikach i nawet z lepszymi efektami niż to co jest teraz dostępne w FSR. Różnica na korzyść DLSS jest taka że te tensor cores całkiem dobrze rozpoznają jakieś elementy (przykładowe kable czy włosy) i wiedzą że np. pixel obok powinien być czarny a nie szary czy półprzezroczysty. Potrzebuje mniej informacji/rozdzielczości żeby uzyskać dobrą jakość bez artefaktów bo mniej zgaduje pixele a wie co powinno być obok po skalowaniu. Minusem jest ograniczenie do RTXów.

Nowego BFa? W 720p/30fps (jak da radę) na minimalnych w grze multiplayer nie brzmi zbyt zachęcająco : ) Jeśli w pierwszym roku sprzedaż będzie na poziomie 5mln to będzie spory sukces.

A jak odpalić w trybie turbo + hardcore na wyższym poziomie trudności z odblokowanymi skillami to robi się mocne 9.

Ciekawe po ile ten dock będzie. Jak do 50$ to 100$ więcej za o wiele mocniejszy sprzęt niż Switch to bardzo dobra cena. Fajnie że coś się dzieje.