łom
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: SNES Extreme
Treść opublikowana przez łom
-
Temat ogólny.
Tekkeny oba zostaw, Tag1 był mega grywalny (mimo niezbyt zbalansowanego systemu) i to jedna z najbardziej popularnych gier na PS2 w jej pierwszych latach a T5 to ostatni klimatyczny i 'czysty' Tekken z bardzo dobrym systemem walki (tak wiem było parę problemów które naprawił DR) i bez wszelakich rage artów, power crushy i innych śmieci. Co do gier które powinny trafić do edycji PC: Deus Ex, Doom 3, Half Life (mimo że wersja z PS2 dostała dodatek), Half Life 2, Mafia, Max Payne, Quake 3 Arena, Soldier of Fortune 2, Syberia (no chyba że wersja konsolowa była inna), Unreal Tournament.
-
Temat ogólny.
Właśnie Shattered Memories wyszło najpierw na Wii więc powinno trafić do następnej generacji. Odnośnie PC, jeśli wersja konsolowa wyszła po wersji PC i nie miała żadnej dodatkowej zawartości lub była uboższa pod jakimś względem na konsolach (pocięte levele) to taki tytuł powinien trafić do PC i wtedy też Quake 3 Arena wylatuje. Ale jak premiera była praktycznie w tym samym czasie na PC i konsolach i to są w 95% te same tytuły to bym zostawił (jak np. Splinter Cell na Xa).
-
Temat ogólny.
Po poście Square'a aż sprawdziłem Ratcheta 3 bo może pamięć mnie myliła, no i raczej nie. Wywalono dynamo, swingshot i grindboots, czyli wszystkie platformówkowe gadżety, dodali pustawe areny i jeszcze więcej strzelania i tyle. Jedyne z czym się zgodzę to to że dr. Nefarious jest najlepszym antagonistą ale reszta nie ma startu do R&C2.
-
Kontrowersyjny temat o grach wideo
Masakra. Dają różne poziomy trudności bo są różne grupy graczy. Jedna to są osoby które dopiero zaczynają przygodę z grami, muszą zerkać na przyciski na padzie albo pierwszy raz graja w dany gatunek, dla nich jest Easy. Dla osób w miarę ogarniętych jest Normal. A dla osób bardzo ogarniętych albo fanów danego gatunku jest Hard albo wyżej. To jest po to żeby każda grupa czuła satysfakcję z pokonania gry. To jest ten cały 'flow' gry, czyli żeby było wyzwanie dopasowane do umiejętności gracza.
-
Temat ogólny.
Jedno Gran Turismo (4) wystarczy. Odnośnie Ratcheta, dla mnie dwójka jest najlepsza bo poprawiła bolączki jedynki (lepsze sterowanie), dodała upgrade'y broni, masę nowych gadżetów, areny i całkiem ciekawe sekcje latane, a najważniejsze, nadal był w miarę zachowany balans platformówki i strzelaniny. Jak ankieta tak wskazuje to 1 i 2 będzie ok, no chyba że ktoś będzie mocno bronił 3jki ale dla mnie za dużo tam strzelaniny było. Jedyne na co zasługuje RE Zero to kopa na odchodne, upierdliwa gra i jeden z najgorszych Residentów, broni się tylko graficzką. A gdyby ode mnie to zależało to CV też by wyleciało, bo startu do REmake i 4 nie ma żadnego. Tekken 5 i Tekken Tag Tournament oba zasługują na miejsce. W oba TimeSplittersy przegrałem setki godzin i dla mnie Future Perfect jest lepszy (normalny Story Mode, lepsze sterowanie) ale jak ktoś grał masę godzin w dwójkę to nie jestem zaskoczony że ma do niej sentyment (w końcu to najlepsze arcadeowe-konsolowe FPSy). Daj oba. Może 3 Silent Hille (2,3,SM)? Dwójka wiadomo, 3 było genialnie wykonane i dla fanów jedynki to tytuł obowiązkowy a SM jest całkiem inną grą. PoP SoT i WW wystarczy, wykop Two Thrones niech odjedzie w siną dal na swoim rydwanie. MoH European Assault (nazwany u nas 'Wojna w Europie' mimo że jedna z pierwszych misji jest w Afryce : ) to na prawdę dobry tytuł, Rising Sun był bardziej dodatkową kampanią do Frontline. Odnośnie Half-Life, albo oba lecą do PC, albo tylko H-L1 zostaje (bo dodał coś extra w stosunku do oryginału).
-
własnie ukonczyłem...
The Evil Within 2 (PC) - po całkiem klimatycznej jedynce przyszedł czas na sequel no i jest średnio. Dorzucenie sekcji półotwartych na mieście obnażyło bolączki gry. Przeciwnicy są beznadziejnie głupi, wystarczy odbiec paręnaście metrów żeby stracili zainteresowanie. W jedynce lokacje były mniejsze więc zbytnio nie było gdzie uciekać i trzeba było walczyć w ciasnych pomieszczeniach, tutaj jest do dyspozycji cała dzielnica więc walka podjazdowa działa aż za dobrze. Nawet jak już się trafi do lokacji zamkniętej to zdaje mi się że agresja i spostrzegawczość zombiaków została zmniejszona. Do tego dostaje się o wiele więcej zasobów (a zapłki wyparowały), więc po paru godzinach zwiedzania miałem całkiem przypakowaną postać (powraca system upgrade'ów umiejętności i broni) i nadmiar ammo. Widać że wzorowano się na Last of Us ale nie wyszło i rozgrywka mi przypominała... Mafię 3 tylko że z maszkarami. Oprawa też jest średnia, o ile miejscówki zamknięte raz na jakiś czas zaskoczą ciekawym designem (nadal gorszym niż w jedynce) tak otwarte przestrzenie są biedne, nieraz jest to poziom poprzedniej generacji. Ilość obleśnych i ciężkich lokacji została zmniejszona. przez co nie jest tak niepokojąco jak w jedynce. Muzyka jest ale nie zapadła mi w pamięci, za to odgłosy maszkar mogą się podobać. Bossowie też nie sprawiają problemów (do tych z jedynki nie mają startu), jak ktoś lubi się skradać to pod koniec będzie miał pewnie z 20 zapasowych apteczek i kilogramy ammo. Cała gra jest też niedopracowana, a to jakiś przeciwnik zauważy i zaatakuje przez ścianę, a to stealth kill się nie uruchomi, kolizja ze skrzynią nie zadziała jak trzeba, czy pocisk z shotguna nie trafi celu z odległości 3 metrów. Co może się spodobać to praktycznie brak przeciwników z bronią palną i o wiele mniejsza ilość kill roomów. Jestem strasznie zawiedziony tym tytułem, klimat zaszczucia jaki był w pierwszej połowie jedynki całkowicie uleciał i zostało wybijanie maszkar. Gra jest też rozwleczona (19h) a od połowy wesoło biegałem od celu do celu żeby ją skończyć bo wiedziałem że nic nie sprawi zagrożenia. Aha jest też parę subquestów które najczęściej polegają na wizycie w lokacji i wybiciu wszystkiego co się rusza za zasoby. Fabularnie za to jest całkiem ciekawie, szczególnie dla fanów poprzedniczki. Gdyby część dialogów nie była tak drętwa to było by dobrze. Grę polecam tylko dla fanów jedynki którzy chcą się dowiedzieć jak kończy się historia Seby. 6/10
-
Horizon II Forbidden West
Jak oficjalna cena spadnie do tych 20$ (wspomniane PS Hits) to pewnie wtedy dopiero zacznie się praca nad portem. Prędzej bym się spodziewał Spider Mana+Miles Morales jakoś za rok jak już SM2 będzie bliżej.
-
The Best of Piąta Generacja, runda 3.
Tak jak Shen mówi, jest masa lepszych gier od tego, szkoda czasu na zepsutego średniaka. Obejrzyj sobie na YT wszystkie FMV (bo to jest najlepszy element całej gry) i starczy zabawy z FF8 : )
-
The Best of Piąta Generacja, runda 3.
Nawet bez tego limity rozwalały przeciwników, a że można było ich non stop używać... Gra jest zepsuta u podstaw.
-
The Best of Piąta Generacja, runda 3.
Odnośnie FF7 na trzeciej płycie jest sama końcówka i parę walk, najważniejsze wydarzenia są na drugiej. Jakiś słaby poradnik miałeś (reszta w spoilerze bo Kmiot może przeczyta :) Tak w skrócie napiszę co jest nie tak z FF8: *Przeciwnicy bezmyślnie dostają levele wraz z drużyną, przez co lepiej unikać walk bo łatwiej jest pokonać np. T-Rexa na 10 lvl niż na 99lvl drużyny (przy podobnym użyciu junction system) *Limit Breaki są nielimitowane, każda postać która ma HP na żółto ma szansę na zmianę komendy attack na limit break bez względu ile razy pod rząd jej użyje (a niektóre postacie mają kompletnie zepsute Limity) *Junction system polega na przypisywaniu magii do statystyk więc jak przeciwnik ma jakąś dobrą magię to 'wysysa' się z niego 100 jednostek, jedna komenda draw daje jakieś 5 z tego wynika że niektóre walki wyglądają tak: 60x komenda draw (żeby nabić do 100 dla całej drużyny), 1 komenda attack lub summon *Z powyższego powodu magia jest praktycznie bezużyteczna bo używając jej obniżasz statystyki postaci *Summony/GFy też są zepsute, niby mają swoją pule HP ale można je spamować praktycznie non stop, a do tego zwiększyć ich moc przez mashowanie kwadratu *Najlepsze przedmioty i magie zdobywa się w karciance Triple Triad więc więcej spędzisz czasu grając w karty niż na walkach *Kasa nie ma żadnego znaczenia, dostajesz ją automatycznie co jakiś czas, wystarczy porobić testy xd *8ka to gówno obesrane i nie mam pojęcia jak wygląda przejście wymyślone przez twórców, jak ogarnie się trochę Junction system i to że levele nic nie znaczą to każda potyczka wygląda tak samo
-
The Best of Piąta Generacja, runda 3.
@Shen U mnie: 1. FFT 2. Front Mission 5 (jest angielskie tłumaczenie) 3. Front Mission 3 4. Valkyria Chronicles 1 (chyba się liczy?) 5. SMT: Devil Survivor @Kmiot No niestety FF7 to ten przypadek gdzie gra dużo zyskuje jak się ogarnie system i to jak wiele możliwości daje, tylko że ciekawsze materie i enemy skille pojawiają się systematycznie przez praktycznie całą grę, a że gra jest na te 40h przy pierwszym przejściu 'po łebkach' to pierwsze 10h mogą się wydawać prostackie.
-
The Best of Piąta Generacja, runda 3.
Niezłe kwiatki wychodzą. Najlepszym Finalem (ever) jest Tactics, tam wszystko zagrało w szczególności genialny Job System, tuż za nim FF7 bo system materii jest świetny i daje masę możliwości (tylko trzeba chcieć nim się bawić), a jak ktoś nie ukończył całości to nie ma pojęcia co się dzieje w fabule, jak pierwszy raz grałem to 10h zajęło mi wyjście z Midgar. Tak jak już pisałem FF8 to jest systemowe i gameplayowe ścierwo, jak ktoś pamięta tylko wstawki FMV i Triple Triad to może dobrze oceni ale reszta jest tragiczna. FF9 to bardzo dobra gra ale rozwój skilli przez ekwipunek i niektóre postacie bez charakteru obniżają u mnie jej ocenę (ale w top 10 RPG na PS1 bym wstawił).
-
The Best of Piąta Generacja, runda 3.
Nie wiem. Jedyny większy zarzut do Xenogears jaki mam to druga płyta, ewidentnie zabrakło czasu i budżetu. Z drugiej strony FF8 ma jeden z najgorszych systemów walki i rozwoju postaci jaki kiedykolwiek spotkałem, jest nawet gorszy niż ten z Obliviona. To ile tam nie zagrało to była jakaś masakra. Po FF7 i FFT spodziewałem się kolejnego sztosa a okazało się że wszystko związane z gameplayem było niedorobione, przynajmniej graficzka i FMV były klasą : )
-
The Best of Piąta Generacja, runda 3.
No to po kolei. Suikoden 2 był bardzo dobry ale do sztosów z generacji (FF7, Star Ocean TSS, Xenogears, Chrono Cross, Vagrant Story) trochę brakowało. Silent Hill to jest minimum 9/10 i pierwsza gra która mnie przytłoczyła klimatem. RE1 wiadomo że przełomowy ale nie ma startu do RE2 i 3 (które to Mikami nadzorował), dopiero przy REmake wszystko zagrało i został dostarczony idealny klasyczny Resident. A oryginalny RE2 nie był jakoś strasznie przystępny, dopiero w DS Version dodali auto aim więc rozgrywka mało różniła się od RE1, została trochę dopracowana. Mała ciekawostka, RE2 był planowany na Saturna ale były problemy z więcej niż trzema zombiakami na ekranie jednocześnie więc projekt został skasowany. TR4 strasznie mi się nie podobał przez właśnie monotonne lokacje (widać było całkowite wypalenie zespołu i to że Eidos kazał klepać kolejne TRy mimo niechęci CoreDesign), TR2 dla mnie najlepszy. Przegrana FF Tactics to komedia bo to najlepiej przemyślany pod każdym względem tytuł SquareSoftu (sorry FF7, Vagrant Story i Chrono Trigger). A co do tego że ulubiona część serii to ta z którą się zaczęło przygodę z daną marką, to zależy czy kolejne części poprawiały bolączki poprzedniczki. Tekkena zaczynałem od 2jki ale bez mrugnięcia wybiorę 3jkę, TimeSplittersa od 2jki ale Future Perfect lepszy, ale już do RE3 mam największy sentyment bo spędziłem najwięcej czasu przy nim.
-
The Best of Piąta Generacja, runda 3.
Patrząc na to jak idzie FF8 to intro ma bardzo duże znaczenie
-
The Best of Piąta Generacja, runda 3.
Tak jakby Chrono Cross miało słabe intro i muzykę : ) Dla mnie największym minusem CC były postacie które można było mieć w drużynie (Poshul i Mojo na początku gry...), połowa to chyba był żart twórców, było nawet gorzej w tej kwestii niż w Suikodenie 2.
-
Gran Turismo 7
Jeśli te 90 torów to 82 przeniesione z GT Sport i 8 'nowych' to niech się wypchają, bo to oznacza że trafi tylko parę klasycznych miejscówek i nie ma co liczyć na Nowy York, Seattle, Tokyo R246 itd. Najwyżej kupi się za dwa lata jak rozbudują tak jak GT Sport.
-
The Best of Piąta Generacja, runda 2.
Patrząc na te wyniki to średnia wieku forumowicza wynosi 10 lat, bo jak by było więcej to raczej by ograli FF Tactics, Vagrant Story czy Front Mission 3 (a FF8 przechodzi dalej tylko za intro). No chyba że te 20 parę lat temu nie ogarnęli że potwierdza się kółkiem a nie X i polegli na głównym menu. A tak na serio jeśli ktoś jeszcze nie grał w FF Tactics to niech koniecznie nadrobi (szczególnie w wersji War of the Lions) bo to jest genialna gra, macie nawet cytat od szanowanego redaktora PSX Extreme : )
- The Order:1886
-
CrossfireX
Wyszedł jeszcze jeden preview, niestety niezbyt pozytywny
-
Gran Turismo 7
Jeśli to będzie jedyne natężenie deszczu to do DriveCluba nawet nie ma startu, co innego jeśli to jest najlżejszy deszcz i będzie jeszcze normalny deszcz, ulewa i burza z piorunami, ale jak by tak było to może by się pochwalili...
-
Temat ogólny.
Normalne jednostki głosują na normalną grę a nie zbiorowisko minigierek tak jak to było w 1 i 3 : ) A odnośnie PoPów, Two Thrones można wywalić na rzecz jakiejś innej gierki bo nie dość że było zabugowane to straciło kompletnie klimat.
-
Konsolowa Tęcza
@Faka Faktycznie jest, na PC do pobrania 190 MB : )
-
The Order:1886
Taki podstawowy remaster The Order 1886 nie obroni się po latach tak samo dobrze jak Alan Wake. Za mało tam jest rozgrywki, a sama oprawa raczej nie zrobi takiego wrażenia jak robiła 7 lat temu, no chyba że wycenią na max 25$, wtedy miało by to jakiś sens. Setting The Order jest genialny, zabrakło tylko z roku produkcji żeby dopracować i rozbudować gameplay.
- The Order:1886