Treść opublikowana przez łom
-
+++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
Przecież żeby stwierdzić czy sterowniki faktycznie poprawiły wydajność trzeba by było przeprowadzić testy w dokładnie tych samych grach (ze sterownikami A i B) a tutaj tylko parę gier się pokrywa, więc te różnice są z doboru gier a nie sterowników.
-
PS3 Extreme
Nie chodzi o to że zabraknie gier dla ewentualnego X360 Extreme tylko o to że część gier, które są najlepszymi przedstawicielami gatunku/serii nigdzie się nie załapie bo zostało poświęcone miejsce na średnio pasujące tytuły... Taki Bioshock który miał roczną ekskluzywność na Xa też nie wiem co robi w PS3 Extreme. Niby tak ale Pacific Rift to nie tylko rozwinięcie i rozbudowanie pomysłu ale przede wszystkim zmiana modelu jazdy i fizyki (Apocalypse to też całkiem co innego). I po paru przeczytanych reckach więcej przychodzi wniosek że przed napisaniem tekstów musi zostać ustalone jak podchodzić do gier (znowu to napiszę to może się spełni, recki powinny mieć podwójną ocenę jak w retrocenzji w regularnym wydaniu), bo robi się śmietnik i jeden recenzent odbiera 4 oczka za to że serwery zostały zamknięte i można grać tylko w singlu/couch co-op a drugi nie zwraca na to uwagi i grę tylko pod multi z wyłączonymi od lat serwerami ocenia jak by wszystko działało. W poprzednich edycjach, gdzie gry zbytnio nie korzystały z funkcji online to był mniejszy problem, ale teraz, no słabo to wygląda.
-
PS3 Extreme
Właśnie odebrałem i przejrzałem swój egzemplarz no i moim zdaniem dobór recenzji jest bardzo słaby. Gry które ewidentnie lepiej działały na X360 (GTA IV które przecież też miało czasowy deal na DLC, Fallout 3, Skyrim, The Orange Box itd.) powinny zostać zarezerwowane właśnie dla tej platformy i tym sposobem zrobiło by się miejsce dla brakujących tytułów (np. dla BlazBlue). Boli też pominiecie sequeli które zjadały swoich poprzedników na śniadanie (Motorstorm: Pacific Rift, Ratchet: A Crack in Time, Resistance 3). O reckach na razie się nie wypowiem bo za mało przeczytałem ale patrząc po ocenach widać znowu problem z tym jak ktoś podchodzi do niej, czy przez pryzmat dzisiejszych czasów czy tego jak grało się 15 lat temu i jaki wpływ miała dana gra, więc ponownie zasugeruję aby recki miały podwójną ocenę jak w retrocenzji w regularnym wydaniu.
-
Intergalactic: The Heretic Prophet
Tak modele są inne bo w cutscenkach dokładnie wiadomo co będzie na ekranie i można sobie pozwolić na użycie lepszych modeli np. postaci które będzie widać w zbliżeniu ale nadal taka cutscenka jest liczona w czasie rzeczywistym. Target pre-render W4 oznacza tyle że jedna klatka mogła być liczona 1/30 sekundy (dla 30 FPS) ale równie dobrze 5, 10 czy 120 sekund i wtedy nie masz żadnych ograniczeń co do jakości, ilości efektów/modeli itd. To całkiem co innego.
-
Intergalactic: The Heretic Prophet
A ktoś uważa że grafika jest jakaś wybitna? Nie ma co porównywać do W4 bo to był target render jak Gears D-Day i jest pewne że na obecnych konsolach to nie będzie tak wyglądać (przy działaniu w sensownym rozdzielczości/FPSach). Te fragmenty Intergalactic prezentują poziom spokojnie osiągalny dla PS5, nie ma niczego wyróżniającego się i właśnie z tego powodu można założyć że premiera jest bliżej niż dalej, bo jak by celowali np. w 2027 to dowalili by ściemo-trailer mając w głowie już PS6.
-
Intergalactic: The Heretic Prophet
Ja obstawiam że najpóźniej w połowie 2026 premiera. Widać że ten trailer korzystał z normalnych modeli które będą w grze tak jak trailer Ghost of Yotei i nie było niczego co wyglądało na ewidentną ściemę no i raczej to nie będzie wielki open world z masą aktywności.
-
XCOM: Enemy Unknown
Nie bój się wgrywać stanów gry przed podejściem do misji jeśli coś mocno pójdzie nie tak bo procentowy wskaźnik trafienia nie jest do końca losowy (te wartości 'losują' się na początku walki i jeśli jakiś ufok ma cię trafić to to zrobi mimo np. 10% szansy).
-
Intergalactic: The Heretic Prophet
@Patapon Nie wiem czym sprawdzasz ale u mnie jest 42k w górę 62k w dół.
-
Intergalactic: The Heretic Prophet
Jeśli gameplay będzie tej samej jakości co trailer to dodali odbicia RT albo baaaardzo dobrze je oszukali.
-
Wiedźmin 4
Niby najważniejszy jest zarobek ale jeśli okaże się że wydanie na past-geny mocno przedłuży okres produkcji, nadszarpnie opinie tak jak to zrobił Cyberpunk a do tego da masę błędów które trzeba będzie załatać to myślę że mocno się zastanowią nad wydaniem day 1 na wszystko. Na ten moment nie potwierdzili platform i nie dali specjalnej edycji konsoli jak w przypadku CP2077 więc wszystko jeszcze mogą zrobić.
-
Wiedźmin 4
Wszystko zależy od daty premiery, jak to będzie 2027 albo później to myślę że X Series zostanie olany (właśnie przez Series S) i wyjdzie PC/PS5/Xbox Series 2 a jak jeszcze później to i PS5 odpuszczą.
-
własnie ukonczyłem...
Kessen II (PCSX2) - kompletnie zapomniana strategia w którą grałem ponad 20 lat temu... po francusku. Tytuł luźno nawiązuje do epoki trzech królestw, są znane postacie tylko w bardziej przerysowanej postaci (podobnie jak w Dynasty Warriors od tego samego developera). Historyjka jest prosta jak budowa cepa, Cao Cao któremu 'sprzyjają niebiosa' porywa ukochaną Liu Beia która wie gdzie jest jakaś cesarska pieczęć i tym sposobem wywołuje wojnę podzieloną na 10 bitew. Po przejściu kampanii Liu Beia odblokowuje się druga strona konfliktu z tymi samymi mapami ale przeciwnymi celami i nowymi cutscenkami. Między bitwami wybieramy kierunek rozwoju wojska, może to być zwiększenie liczebności, zapasów, trening, rekrutacja generała itd., następnie ukazana jest mapa, cel (najczęściej jest to pokonanie głównodowodzącego) i 3 taktyki do wyboru. A jak wygląda sama kwestia strategiczna? Pole walki widzimy z lotu ptaka gdzie każda jednostka jest symbolizowana klockiem ┴ z Tetrisa, wydajemy komendy gdzie kto ma gonić i przechodząc do widoku TPP zmieniamy jeśli jest to konieczne ustawienie wojsk i obserwujemy czy któraś jednostka nie trafi na przeciwnika (w widoku taktycznym czas się zatrzymuje). W momencie starcia dwóch wojsk możemy przejąć kontrolę nad wybranym generałem i siać pożogę specialami które albo zwiększają/zmniejszają morale ale dziesiątkują przeciwników (chyba że któryś przeciwny generał ma special blokujący czary), bo wygrana najczęściej polega nie na wybiciu wojska co do jednego tylko zjechanie paska morale do zera. Najprostszym sposobem jest otoczenie armii wroga swoimi jednostkami ale można to też zrobić np. wyzywając przeciwnika na pojedynek 1vs1. Walki wyglądają miejscami epicko i sprawiają satysfakcję szczególnie jak dobrze wymierzony czar masakruje przeważające siły wroga. Największym ich minusem jest poziom trudności, dopiero po przejściu obu kampanii odblokowuje się tryb expert gdzie faktycznie trzeba kombinować bo przeciwnik ma znaczącą przewagę liczebną, używa częściej umiejętności i aktywuje zasadzki. Oprawa te 20+ lat temu robiła na mnie gigantyczne wrażenie, setki tłukących się jednostek, konie porywane przez tornada, przeskakiwanie z jednego końca mapy na drugi bez żadnych loadingów. Dzisiaj łatwiej dostrzec uproszczenia jak np. to że dalsze modele zamieniają się w sprite'y czy puste tereny (jak w Smugglers Run), za to wykonanie generałów, animacje i ilość detali na zbrojach robią wrażenie. Oprawa dźwiękowa jest epicka tylko zbyt powtarzalna za to dubbing to jeszcze ten przesadzony, półamatorski. Można się z niego pośmiać ale wątpię że zawsze był taki zamysł twórców i raczej to nie wina aktorów bo do jednej postaci podkłada głos Cam Clarke czyli Liquid Snake. Nie jest to typowa strategia, bo szczególnie na zwykłym poziomie trudności jest za łatwo ale mimo to dostarczyła rozrywki na 30 godzin (ukończenie każdej kampanii na normalu i hardzie). Plusem ogrywania na emulatorze jest to że momenty gdzie czekamy na przemieszczenie się wojsk możemy przyspieszyć. Polecam przynajmniej sprawdzić na YT. 8=/10
-
Intergalactic: The Heretic Prophet
Nom, z ryja bardziej pijacka/zawadiacka/chamska wersja Nathana Drake'a.
-
Intergalactic: The Heretic Prophet
Ten końcowy fragment to od razu skojarzył mi się z The Surge, nie będę zaskoczony jeśli zacznie się odcinać kończyny robocikom. Sama główna bohaterka po pierwszej cutscence odpycha i jest typowym Marvelowskim 'ja wiem wszystko lepiej', może faktycznie dadzą dwóch bohaterów i na przemian będzie się grało babką i Colinem (mimo ryja mało wyglądającego na główną postać).
-
Onimusha: Way of the Sword
Capcom tak długo zwlekał z Onimushą że jak oglądałem trailer to w głowie tylko miałem jakie to podobne do chińskich gierek z pokazów. Jeśli część ekipy odpowiedzialna za DMC opracuje system walki to będzie przyjemnie bo w oryginalnej jedynce nie był on zbyt skomplikowany (właściwie polegał tylko na odpowiednim timingu i używaniu speciali). Ja tam czekam bo Onimushę 1 a w szczególności 2 bardzo lubię (3 to dla mnie średniak) i przynajmniej design miejscówek i potworków powinien trzymać poziom.
-
Nowa generacja, przyszłość gamingu
Tak samo jak znajdzie się paru którzy to samo powiedzą o RT w grach, albo VR, albo Dual Sensie. ~10 mln to nadal jest nisza i na 100% te liczby nie przekonały Sony/MSu do wejścia w rynek handheldowy, raczej to że technologia mobilna jest na tyle wydajna że nie trzeba będzie robić specjalnych wersji gier tylko wystarczy małym kosztem zrobić odpowiedni downgoard/dać streaming.
-
Nowa generacja, przyszłość gamingu
Dla tego napisałem że jeśli wyjdą jakieś handheldy od MSu i Sony to to będzie tylko uzupełnienie dużych konsol a nie jakaś konkurencja dla Switcha 2 bo właśnie sprzedaż Steam Decka pokazuje że rynek nie jest jakiś ogromny i gdyby Sony przykładowo wydało w 2022 PSP2 na którym można by było odpalić wszystkie gry z PS4 + część multiplatform i by sprzedało 10 mln w dwa lata to taki sprzęt został by zaorany szybciej niż PSVR2.
-
Nowa generacja, przyszłość gamingu
Jeśli wyjdą konsole przenośne od MSu i Sony to najprawdopodobniej to będzie dodatek do stacjonarek i po prostu będą te same gry co na dużych konsolach tylko z mniejszą rozdzielczością klatkarzem. I nie wiem czemu Steam Deck jest uznawany za jakiś wielki sukces skoro nie przekroczył jeszcze 10mln sprzedanych egzemplarzy, czyli ma liczby podobne do Vity w pierwszych latach. Na forumku czy branżowych kanałach może wydawać się że jest tego masa ale faktycznie to jest nisza taka sama jak kompy z RTXami 4080+.
-
Nowa generacja, przyszłość gamingu
Nintendo noga musiała by się połamać a nie podwinąć żeby byli zmuszeni do przejścia w multiplatformę. Ich marki są tak mocno zakorzenione w świadomości graczy i NIEgraczy (List of best-selling Nintendo Switch video games - Wikipedia) że samą nazwą sprzedają parę milionów, z exów to kiedyś np. Halo było na podobnym poziomie teraz tylko Spider-Man. Trzeba pamiętać że koszt stworzenia takiego Spidera 2 pewnie był z 3x wyższy niż Zeldy TotK więc Nintendo na plus wyszło po sprzedaniu ~2 mln egzemplarzy a Sony musiało opchnąć ~6 mln Spiderów.
-
Konsolowa Tęcza
W skrócie koleś dorwał PC który można określić jako PS5 z defektami (6 aktywnych rdzeni zamiast 12 i 60% mocy GPU) i sprawdził czy emu PS3 zadziała, no i oczywiście zadziałało, przy normalnej PS5 pewnie część gier by śmigała bez problemu w 1440p zamiast 720p.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Sony wkopało się z długim czasem produkcji w poprzedniej generacji stawiając na mega oprawę i teraz każda ich kolejna gra musi wyglądać jeszcze lepiej bo inaczej pojawiają się głosy że to 'poziom PS4', a że w 60 FPSach to już inna sprawa. Do tego trzeba dodać większą skalę gier i brak mniejszych tytułów które wcześniej nie spełniły oczekiwań sprzedażowych/Metecriticowych (jak Medievil Remake, Gravity Rush 2, Concrete Genie) i mamy obraz dużych dziur wydawniczych. W skrócie Sony za bardzo skupiło się na AAA za 70$ kompletnie olewając gierki z mniejszym budżetem i mniejszą ceną wyjściową które może nie zawojowały by światem ale też w momencie ewentualnej porażki nie zrobiły by wyrwy w portfelu tak jak Concord.
-
PSX EXTREME 327
Nie wiem, może później przebudowali całkowicie gameplay (ja ogrywałem w kwietniu 2018 więc ponad pół roku po premierze) bo chyba graliśmy w inne gry. O ile do kwestii fabularnych i klimatu nie mam zastrzeżeń tak rozgrywka była miałka, największym winowajcą tego było debilne AI oponentów. Wybijanie całej ekipy czając się za murkiem i gwizdem zwabiając wszystkich po kolei to była pewna taktyka, podczas otwartej wymiany ognia słabo radzili sobie z korzystaniem z osłon i to było bardziej strzelanie do kaczek, pościgi też jakoś nie zapadły mi w pamięć, model jazdy byłby ok gdyby kamera działała mniej 'zamaszyście' podczas pokonywania zakrętów. Cała rozgrywka była średnia (tak jak jest średnia w Mafii DE) a powtarzalność misji tylko uwypukliła te bolączki, bo gdyby gameplay był elegancki to nawet te same misje robiło by się z bananem na twarzy (jak np. w MGSV).
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Trochę słabo to mało powiedziane a mogli małym kosztem zagrać na nostalgii, dorzucić parę klasyków do PS Store w niższej cenie (Ridge Racer, Battle Arena Toshinden, Motor Toon Grand Prix) dać pacza pod Pro do Astro Bota wraz z jakimś bonusowym poziomem odnoszącym się do PS1 i nie świrować z ograniczoną dostępnością edycji 30th anniversary i całkiem inaczej by to wyglądało.
-
SZUKASZ JAKIEJŚ PIOSENKI? NIE ZNASZ TYTUŁU?
@ProstyHeker ale czego konkretnie szukasz? Bo ta melodia Greensleeves to dosłownie wszędzie mogła być, o np. tu
-
PSX EXTREME 327
Nawet jeśli to by była skondensowana historia na 10 godzin to nadal to by było max 6/10 (tak jak oceniłem Mafię Definitive Edition , no za dużo tam nie pykło już w samych głównych elementach gameplayu.