łom

Czasowe exy są bardzo ważnym czynnikiem w szczególności przy znanych markach. Najlepszymi przykładami jest GTA3/VC/SA które wychodziły pół roku wcześniej na PS2, a jak MS podpisał umowę na wydanie GTA4 w tym samym czasie na PS3 i X360 (plus czasowa ekskluzywność na dodatki) to to było jedno z największych ogłoszeń na E3 2006 (tatuaż Petera Moore'a). No i umowa między Sony a Core Design/Eidos na to żeby Tomb Raidery od 97 do 2000 były konsolowymi exami PS1 też popchnęła miliony konsol.

MS już miał umowy na Dead or Alive i Ninja Gaiden i chyba Tecmo nie było zbytnio zadowolone a MS nie był zainteresowany dalszą współpracą skoro NiOh omija Xa a DoA wychodzi też na PS (a podseria Xtreme jest chyba całkiem popularna na PS). Jest też kwestia tego że takie Tecmo, From czy SE nie chcą zbytnio zrezygnować z rynku japońskiego (szczególnie w znanych markach) a z tym się wiąże bycie czasowym exem na Xa.

Chyba całkowicie nie ogarnąłeś systemu : ) Wszystkie postacie mają jakieś predyspozycje, bez sensu jest kupowanie i obładowywanie materiami bohaterów czysto fizycznych lub kupno np. 3x cure (lepiej jest mieć jeden cure 2ego poziomu niż 2 cure pierwszego). Materie możesz wymieniać między postaciami nie tylko przez PHS ale też w podmenu materii (wtedy masz dostęp do wszystkich materii, wyekwipowanych i nie). Tak samo z postaciami, jak kompletnie nie używasz którejś to nadal dostaje część expa i levele ale siła magii nie tylko od tego zależy. System FF7 zjada ten z FF9 bez problemu (nie mówiąc już o wysrywie z FF8).

Słaby system materii w FF7? Ogrywałem FF7 rok temu i materie nadal są genialne i dla osób którym chce się pokombinować dają masę możliwości. Jeden z najlepszych systemów. Co do randomowych walk ja zawsze na początku zwiększam ich prędkość żeby pasek ATB szybciej się ładował, a po zdobyciu odpowiednich Enemy Skillsów trwają one paręnaście sekund. Do tego duża część przeciwników ma coś więcej niż tylko exp/ap (Enemy Skills, broń do skradzenia, morph) więc gra wynagradza kombinowanie. Co do tego że PS1 się paskudnie zestarzał, grafika 3d tak (parę gier nadal prezentuje się dobrze - Tekken 3, Crash 2/3, Ridge Racer 4, Vagrant Story) ale dobre gry 2d wyglądają genialnie (np. Legend of Mana, Castlevania: SOTN, Saga Frontier 2, Tombi tu połączenie 2d z 3d).

Halo: Infinite miało zostać wydane na premierę X Series X/S i jakoś przed prezentacją gameplayu nie było żadnej informacji o tym że z powodu Covidu gra nie zostanie ukończona w terminie. Zresztą Covid uderzył w USA jakoś w marcu a wtedy gra już była pewnie na ukończeniu i została przesunięta tylko dla tego że zaprezentowała się tragicznie. Co innego gry które planowano wydać na początku 2021 tutaj mogło być nie wesoło, tylko pytanie o ile pandemia zwiększa czas produkcji, 10-20%? To nadal max pól roku przy developmencie trwającym 3 lata.

Tam są save'y praktycznie co minutę. Jak zapauzujesz grę to na dole powinna być informacja kiedy był ostatni zapis. To działa identycznie jak w TLOU1 czy Uncharted więc jeśli będziesz kręcił się w jakiejś lokacji dłużej zrób pauze i zobacz kiedy był ostatni autosave, jeśli jakoś dawno to rusz trochę z akcją do przodu albo zmień lokację/pomieszczenie. Ja nigdy z tym nie miałem problemu

Raczej by wycięli singiel jak swego czasu Activision w CoD Black Ops 3.

Zgadza się, gry typowo fabularne w których gameplayu wymagającego skilla praktycznie nie ma, opierają się tylko i wyłącznie na fabule/postaciach/historii. Ale to właśnie bardziej przykład interaktywnego filmu niż typowej skillowej gierki (ja przynajmniej tak do tego podchodzę, że zamiast 10 sezonów Walking Dead wolę ograć gierkę na 5h z wyborami).

Z tym Halo to mieli pewnie niezłą zagwozdkę. Dajemy na XOne 720p30 XOX 1440p/30 a na XSeries 1080-4k 60fps to będzie pewnie płacz że crossplay nie ma sensu bo jedni mają 30 klatek i gówno rozmazane a drudzy 60 i ostry obraz. Wrzucamy wszędzie 60fps to będzie płacz że graficzka słaba na Series S/X xd

To o czym napisał kotlet_schabowy to właśnie ten cały 'flow' który jest na schemacie. Jak jest za łatwo to wkrada się nuda, jak za trudno to zdenerwowanie. No i zbytnio nie rozumiem jak gracz z dłuższym stażem ogrywa coś na easy i czuje satysfakcję z ukończenia tytułu gdy przykładowo 3 metrowy mutant uderzeniem odbiera 5% energii a sam pada po 4ch strzałach z shotguna.

Pierwsze przejście normal, jeśli gameplay mocno mi siądzie a wyższy poziom trudności nie tylko zwiększa ilość HP przeciwników ale np. robi ich bardziej agresywnymi, bardziej ogarniętymi (TLOU, MGSy) lub tak jak w DMC czy NG zmienia ich rozkład to z chęcią kończę po parę razy. Granie na easy dla mnie nie ma żadnego sensu, musi być jakieś wyzwanie, tym bardziej w takim RE2 gdzie liczenie zasobów i omijanie niektórych maszkar to część rozgrywki.

Free Radical Design powraca i zajmie się nowymi TimeSplittersami. Na wydanie TS Rewind czekam już z 8 lat, dla mnie mega wiadomość. Dodatkowo na Steamie pojawiło się Second Sight więc jest też mała szansa na jakieś porty/remastery TimeSplittersów, tym bardziej że kampania z 2jki została przeportowana do Homefront the Revolution.

Jeśli gra jest dobrze przemyślana to po samym wymasterowaniu/zobaczeniu wszystkiego powinna wpadać platyna (jak w God of War czy Bloodborne). Osiągnięcia z cyklu 'Zabij X przeciwników bronią Y" to tylko chamski grind.

Jeśli ktoś nie grał to niech nie ogląda tego filmiku z DF bo jest masa spoilerów z późniejszych miejscówek. W skrócie jest 60fps przez 99.9% czasu.

Co ja czytam? MGS3 bezpieczna kontynuacja? Całkowicie zmieniony czas i miejsce akcji (zamiast industrialnych korytarzy, dużo otwartych przestrzeni), brak radaru, mocno zmieniony gameplay (żarcie, kamuflaż, nierówności terenu), dodane nowe ruchy, najlepsze potyczki z bossami z całej serii i jeszcze do tego MGO. Jako całokształt najlepsza część serii, MGS2 nawet w top 3 nie stoi. Co do Gearsów 3 to jedyna część której nie ukończyłem, kiedyś trzeba będzie się zabrać, ale po ograniu 1 Ultimate, G4 i 5 rok temu jestem na ten moment nasycony tym uniwersum.

GTA5 a tym bardziej online średnio mnie obchodzi, ale porządny remaster lub lekki remake GTA3 (z zachowaną karykaturalną stylistyką) na 20 lecie z chęcią bym przywitał. Ukończyłem ponownie pól roku temu na PC i dla mnie ta gra jest nadal bardzo grywalna tylko że pewne archaizmy już kolą w oczy (bitmapowe drzewa, brak pływania, motorów...).

Oj nie był bym tego taki pewien, pewnie jakieś mądre głowy już myślą że to co się działo z CP2077 zostało zapomniane (Anthem, F76 i Ghost Reacon Breakpoint mało co zmieniły w tej kwestii) : ) . Co do Starfielda wiadomo czy to będzie crossgen (mam nadzieję że nie)?

Ja czekam na porządny gameplay, chcę zobaczyć jak to się rusza i jak wygląda walka bo to zawsze odrzucało mnie od gier Bethesdy. Jeśli walka będzie drewniana a większy nacisk zostanie położony na jakieś budowanie osady czy czegoś i zbieranie setek zasobów to podziękuję.

Może na innych rynkach tak jest ale tutaj Series S jest praktycznie w każdym sklepie na półkach (na olxie można dorwać za 1000zł), Series X też jest w miarę dostępny, a na PS5 ludzie rzucają się na bundle z grami których zbytnio nie chcą.

Hiv chyba dzwonił do PlayStation Plus.

Elegancko jak by tak było, widocznie te kompresje danych coś dają bo część gier mimo wersji na PS5 waży mniej niż na PS4, więc dysk 670GB starczy na 12 gierek.

Faktycznie są dwie wersje okładki, jedna ma na górze 'Xbox One' a druga tylko 'Xbox'.

Przecież sami devi mówili że nie grzebią w kodzie gry więc jak mieli by zmienić rozdzielczość? Mają do wyboru wersje na OneS i na OneX i jeśli wystarczy zasobów to podwyższają framerate wersji OneX, jeśli nie, to korzystają z wersji OneS (i tak jest najczęściej).

Ja dorwałem X360 w 2007 wersja Premium ale jeszcze 20GB. Pierwsze gierki Gears of War (wiadomo sztos szczególnie w coopie), Dead Rising, PGR4, Bioshock. PGR4 średnio mi podszedł więc zaopatrzyłem się w Forzę 2... ale gra (nówka) non-stop się zacinała więc poszedł zwrot. Później jeszcze doszło Halo 3 (bardzo miło wspominam, dla mnie lepsza część od Reach), Gearsy 2 i jakieś multiplatformy. Mój egzemplarz padł 2 razy, ale serwis elegancko działał więc nie byłem zdenerwowany tym bardziej że miałem też PS3 (kupione praktycznie w tym samym momencie co X). Fajna konsola szczególnie do multiplayera ale miała dla mnie 3 minusy, tragiczny d-pad (DOA4 było całkowicie niegrywalne), płatny online i późniejsze skupienie się na kinectcie. Poszła na allegro jakoś w 2009 roku.

Jeśli pisał to nie był zbytnio zadowolony bo na początku 2000 roku wysłał zgłoszenie do PSXE na redaktora. Wg tego podcastu pracował tam Cox który był w PSXE przez może rok, pamiętam że miał skalę ocen 3-5 albo 8-10, albo gra mu się podobała i dawał 8-10 albo nie i wtedy 3-5. A odnośnie tego podcastu to przesłuchałem go no i bida straszna, o magazynie może 10 minut, wspomnienia im się mylą (tekst że Shenmue to pierwsza wysokobudżetowa produkcja xd) jakoś nie czuć tego że jarali się gierkami.