łom

Żeby skończyły się problemy z CP2077 to praktycznie cały projekt musiał by być zrobiony od początku. Ta gra była robiona przez tak długi czas, z takimi problemami że jestem pewny na 100% że część ważnych osób (programistów, designerów itd.) które pracowały nad CP2077 po prostu odeszło w międzyczasie i teraz ogarnięcie tego co oni zrobili 2,3 lata temu (albo jeszcze wcześniej) zajmuje o wiele więcej czasu niż powinno.

Niby wszystkie gry CDPR dostawały po jakimś czasie wersje Enhanced Edition (oprócz W3 który ma wersję GOTY). Może za rok czy dwa coś takiego też wydadzą dla CP2077. A w międzyczasie w USA CP2077 trafił na wyprzedaż i był do kupienia za 10$.

Właśnie załatwiłem ostatniego bossa... łukiem. Bardzo przyjemna gierka i nie taka trudna. W sumie miałem 18 zgonów z czego tylko 2 na ostatnim bossie i z 8 na duecie. Na pewno trzeba mieć trochę szczęścia przy losowanych nagrodach i ogarnięcie co dokładnie zmienia dany upgrade, niektóre zmiany wydają się fajne 'na papierze' a w użyciu już średnio działają (jak np. special mieczem z podjazdem). Ne pewno nie będę masterował wszystkiego bo rzeczy do odblokowania jest masa ale gierka zostanie jeszcze na dysku przez jakiś czas bo jak na razie poświęciłem na nią tylko 11h.

Więcej z tej formuły przy zachowaniu gameplayu podobnego do oryginału ciężko było by wycisnąć. Bo jak by np. zrobili sterowanie, animacje i kamerę jak w Soulsach to byłby płacz że to już nie MediEvil bo Sir Dan nie porusza się jak łajza którą jest. Co do mrocznego klimatu na pewno nie pomaga to, że w remake grasz mając 20 lat więcej. Wracając do oryginalnego tematu z chęcią przytulił bym remake'i/kolejne części Jaka, Sly'a, Twisted Metal czy cokolwiek dobrego co zostało na takim poziomie jak MediEvil z PS4.

Zależy od tytułu. Może być całkiem ok (SSX3, Tony Hawk 4, TimeSplitters Future Perfect), tragicznie (Burnout 3) i dobrze (Tekken 5). Chyba czym więcej małych detali porusza się szybko na ekranie i jest więcej efektów na ekranie tym gorzej to wygląda. Jak masz taką możliwość to jednak lepiej ograć na emulatorze w wyższej rozdzielczości, dostrzeżesz masę szczegółów których nie widać w 480p/576i.

Chyba dawno nie graliście w oryginał : ) Moim zdaniem remake MediEvil jest na o wiele lepszym poziomie niż to co zostało zrobione w Crashu N Sane, z jednego prostego powodu, wszystkie wprowadzone zmiany od sterowania, przez oprawę (nawet design geometrii poziomów został czasem zmieniony), walki itd. polepszyły rozgrywkę i nawet osoby które nigdy w życiu nie grały w oryginał w ten remake grają z bananem na twarzy (testowane w tym roku na kuzynach). Polecam odblokować oryginał w remaku i porównać jeden przy drugim. Z drugiej strony dla mnie (osoby która masę czasu spędziła z Crashem 2 i 3) N Sane Trilogy jest całkowicie niegrywalny bo sterowanie (nawet na PC w 60 fps), hitboxy i 'ześlizgiwanie' się postaci popsuło mi rozgrywkę. Chciał bym zobaczyć ile % recenzentów ukończyło wszystkie Crashe N Sane.

Nawet jeśli remake MediEvil nie sprzedał się dobrze (ale jakim cudem ta gra ma tylko 67 na MC od 'recenzentów' nie mam pojęcia) to przynajmniej Sony nie musi słuchać przez najbliższe X lat tekstów 'Kiedy wróci Medievil', bo dostarczyli porządny remake który się nie sprzedał więc mają bardzo dobrą wymówkę dla czego nie ma kolejnej części. A wydawanie takich gier może przekonać potencjalnych klientów do zakupu konsoli. Wydanie np. porządnego MotorStorma zmieniło by u mnie status na temat zakupu PS5 z "Kupię jak wyjdzie wersja Slim" na "Musze ograć teraz, dawać mi konsolę". A odnośnie Returnala te 560k kopii jak na nowe IP od mało znanego studia to całkiem dobry wynik patrząc na ilość konsol i sprzedaż ich wcześniejszych gier.

Jest masa gier które mogłyby by wrócić a które nie miały by w tym momencie podobnej konkurencji, i nie musieli by pakować jakiejś kosmicznej kasy w takie powroty. Np. takie Other Ocean Interactive odpowiedzialne za remake MediEvil zrobiło moim zdaniem mega robotę a kosztowało to Sony pewnie ułamek jakiegoś tytułu AAA. I jeszcze jednego tytułu mi brakuje - Ridge Racer (tak, wiem że to Namco), pamiętam że 7 była zacna a teraz na telefonie ogrywam RR z PSP i zjada ta gra wszystkie natywne wyścigi na Androida.

No nie wiem dla mnie najlepszą częścią Jak & Daxter to była jedynka, czym dalej oddalali się od platformówki i pakowali więcej minigierek tym gorzej mi się w to grało. Tak samo ze Sly'em, za najlepszą część uważam dwójkę, a 1 i 3 to dosłownie zlepek minigierek. Cokolwiek robią mam nadzieję że nie przekombinują i nie rozwodnią gameplayu bo dawno nie było typowej platformówki 3d z większym budżetem (nie licząc Ratcheta, ale to zawsze była bardziej strzelanina z elementami platformowymi albo na odwrót, zależnie od części).

Kolejna plota w eterze od Shpeshal_Nick mówi że Sly Cooper 5 jest robiony (nie przez Sucker Punch).

Twisted Metal na PS3 jest świetny ale też bardzo wymagający i z mocno arcade'owym modelem jazdy. Trzeba dłużej przysiąść żeby ogarnąć co się dzieje a niektóre misje w kampanii powtarzałem po parę razy (wyścig w Diesel City pewnie paręnaście). Na pewno jest o wiele wyższy próg wejścia niż w TM2 czy Vigilante 8. Największym minusem był wymóg posiadania online pass co praktycznie zabiło grę przez sieć.

Nie ma to jak hype'ować teaser gifem który jest tym hype'owanym teaserem... To musi być Kojima xd

Jedna dobra rzecz może wyniknąć z tego jeśli to scam, dzięki rozgłosowi raczej nikt już nie będzie chciał z nim podejmować współpracy, no chyba że kolejne 'projekty' będą sygnowane innym nazwiskiem. Ta tabelka wygląda trochę jak to co robi PlayWay z setkami symulatorów, wrzucają na Steama zapowiedzi ze screenshotami i trailerami z dupy bez nawet kawałka gry żeby tylko zobaczyć czy jest zainteresowanie.

Filmik porównujący L4D z B4B. Praktycznie 15 minut pastwienia się nad B4B...

Tak jak napisał XM. podmienienie ikon przycisków jest proste, to dosłownie podmienienie plików graficznych w odpowiednim buildzie. Odnośnie tego co oznacza 'mix old and new visuals' spodziewam się przynajmniej: poprawy modeli postaci (w GTA3 i VC były zrobione z oddzielnych części); zmiany tekstur; zmiany roślinności (szczególnie bitmapowych drzew w GTA3). A z resztą jeśli przerzucają na UE4 to i tak wszystko oprócz geometrii obiektów pewnie robili od nowa.

Streets of Rage 4 (PC) - świetna gra dla fanów klasycznych Beat'em upów. Jak ktoś się zagrywał w Punishera, Cadillacs and Dinosaurs albo stare SOR to poczuje się jak w domu. Oprawa została podciągnięta do dzisiejszych standardów, wszystkie postacie mega ostre a tła ociekają w detale. Animacje ruchów wyglądają jak wyciągnięte z końcówki lat 90tych, nie mają kosmicznej ilości klatek, prawie zawsze są czytelne i czuć impakt ciosów (nie ma efektu animacji z flasha). Ilość ataków nie jest jakaś wielka ale wszystkie mają swoje zastosowanie i można elegancko klecić combosy. Trochę brakowało mi biegu u wszystkich postaci i bloku (przyzwyczajenie z River City Girls). Od początku mamy 4 postacie do wyboru, każda całkiem inna (do odblokowania jest parę więcej). Dostępne jest parę trybów i z 6 poziomów trudności które zmieniają ilość przeciwników (a nie tylko ich HP), więc jak ktoś będzie chciał to i z 30h może spędzić. Ja ukończyłem całą kampanię na Normalu (bez żadnego problemu) i pierwszy poziom na Mania+ (jest sieka ale do ogarnięcia) i mi starczy. River City Girls bardziej trafiło w mój gust (odblokowywanie kolejnych ataków, elementy RPG, styl graficzny) ale nie był bym zaskoczony jakby dla kogoś innego SOR4 to było 9+/10. Na pewno każdy powinien spróbować tej gry (tak samo jak RCG). 8/10

Jeśli to się potwierdzi to będę bardzo miło zaskoczony. O ile GTA3 i VC to mniejsze gry tak przeniesienie San Andreas na nowy silnik to już większe przedsięwzięcie.

OnRush nawet nie stało obok MS Apocalypse (które było najsłabszym MS), to całkiem inne gry i chyba tylko jednej osobie przypasował OnRush. Nie wiem po kiego wała wiedząc że bardziej arcadeowy MS Apocalypse mało komu przypasował poszli jeszcze dalej w arcade z OnRushem. @frankfuter PR na 4 jest mocno okrojony pod względem oprawy i to widać na dużych TV więc u mnie albo split na 2ch graczy albo na jednego i przekazywanie pada co wyścig.

MS Apocalypse też był porażką sprzedażową. Niefortunna premiera i gorsza jakość niż PR (ale jazda obok tornada robiła robotę). Więc Evolution miało 2 srogie porażki sprzedażowe z rzędu co nie tłumaczy ich zaorania bo nadal to było najlepsze studio od wyścigów jakie kiedykolwiek miało Sony. Co do GT, ogrywałem GT Sport niedawno i jest to bardzo dobra gra tylko że to nadal GT które jakoś kosmicznie się nie zmienia (ale między GT4 a Sport jest przepaść). Najgorsze jest to, że wywalili praktycznie wszystkie klasyczne trasy z poprzednich części i zostały tylko realne tory które w 80% nie robią wrażenia bo to najczęściej jest trasa otoczona polami i drzewami. W GT7 pokazali Trials Mountain więc mam nadzieję że to oznacza powrót dużej ilości klasycznych/wymyślonych tras. Na pewno jest miejsce zarówno na GT jak i jakieś arcadeowe wyścigi.

Wiadomo że Omega Collection to remaster starych części ale przynajmniej jest możliwość ogrania ich w porządnej jakości. MotorStormy z PS3 na dużych TV jednak trochę kują w oczy a mimo to Pacific Rift jest najczęściej ogrywaną ścigałką u mnie przez wszystkich. Takiej fizyki, rozbudowanych tras i walki z przeciwnikami nie spotkałem w żadnych innych wyścigach.

W WipEouta możesz przynajmniej pograć na obecnej generacji i wyszedł Pacer który jest podobno całkiem dobry, a MotorStorma nie było od 10 lat i nie wyszło nic podobnego (OnRush nawet nie stał przy MS1 i Pacific Rift).

Ale kto niby miał by zrobić te nowe wyścigi? Evolution zamknięte, Psygnosis też, XDEV (wg plot) pracuje nad WipeOutem. Z zewnętrznych studiów które mi przychodzą do głowy to tylko Lucid Games i Kylotonn pasują z czego ten drugi za 2 lata traci licencję na WRC więc może wtedy.

Aj tam na 100% dużo osób by się rzuciło po stare części porządnie odświeżone. W remake wszystkich 3 części w jednym packu zbytnio nie wierzę (szczególnie z San Andreas było by dużo roboty) ale coś w stylu Medievil Remake czyli ta sama gra ale w nowej oprawie i z naprawionymi wszystkimi bolączkami oryginału i jeszcze dodanymi kampaniami z części na PSP to czemu nie (np. GTA Classic Liberty City gdzie jest 3 i LCS a za rok Classic Vice City gdzie jest VC i VCS). Nawet główne studio nie musiało by przy tym robić. Mam nadzieję że coś z tego wyjdzie i to będzie więcej niż jakiś skin do GTA Online.

A to będziesz korzystał z tej konsoli czy chcesz mieć w gablotce w stanie idealnym (wizualnym i technicznym)? Jak to pierwsze to bym kupił po taniości PS2 Slim (albo PS3 jak grzybiarz napisał) zamiast bawić się w przeszczepy. Jak to drugie to zależy jaki masz model jeśli jakiś 55xx czy starszy to nawet jeśli kupisz dla części to nie ma pewności czy to co wybebeszysz będzie w lepszym stanie niż to co masz. Odnośnie samych części, do PS1 nic nie kupowałem ale nowy zamiennik taśmy od czytnika do PS2 Slim mi nie działał a przy odklejaniu urwał się w połowie...

22 października jest 20 lecie GTA3 więc jakiś porządny remaster z chęcią bym przygarnął. Podstawowy port był by bez sensu tym bardziej że na PS4/5 jest już GTA 3/VC/SA. Jeśli podciągną oprawę zachowując komiksowy styl to na pewno zagram tym bardziej że kończyłem GTA3 pół roku temu i nadal był fun.