-
Postów
4 152 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez łom
-
Według recenzji różnica między 2060 Super a RX 5700 w rozdzielczości 1440p to jakieś 2%. W grach zrobionych na Unreal Engine 4 najczęściej GeForce wygrywa, w innych Radeon. Praktycznie we wszystkich grach jest 60+ fps.
-
American McGee’s Alice 2001 w wersji na PS3 to najbardziej niegrywalny crap w jaki grałem. Non stop jakieś przycięcia blokujące kamerę i inputy. Wywaliłem po 30 min męczarni.
-
Ale dla czego Ryzen 2400 a nie 1600? Praktycznie ta sama cena a większy zapas mocy na przyszłość.
-
Zamiast Ryzena 5 2400G warto kupić Ryzena 5 1600.
-
Przeznacz mniej na pc a za resztę dokup PS4 czy nawet PS4 Pro, tym bardziej że przykładowo grafika GeForce RTX 2080 kosztująca jakieś 3k jest tylko 10%-15% bardziej wydajna od Radeona 5700 za 1600zł. A różnice między ustawieniami graficznymi Very High a Ultra są często minimalne.
-
No właśnie tu leży nagromadzenie problemów bo jeśli poświęciłeś/zmarnowałeś czas na zdobycie dużej ilości i podpięcie odpowiednio magii (której przez całą grę praktycznie nie używałem bo szkoda było żeby staty szły w dół) to gra robiła się banalna od początku do końca (przez skalowanie leveli przeciwników). Przykłady z FF7 średnie bo są to materie/przedmioty które były z tego co pamiętam do zdobycia w późnych etapach gry. Fabuła i postacie to kwestia gustu (dla mnie tu króluje FF Tactics), ale taki system w grze na 40h mnie strasznie wymęczył. To nie jest przygodówka gdzie słaby gameplay można przeboleć bo i tak gra się kończy po 8h.
-
Słabo to wygląda w porównaniu gdy amatorskie grupy robią dużo lepszą robotę remasterując grafikę przez AI (np. Remako mod do FF7). Poza tym dla mnie jest to jeden z najgorszych Finali, w którym cały system walki i rozwoju postaci jest beznadziejny: wysysanie i junctionowanie magii, skalowanie levelu przeciwników, nieograniczone limit breaki, zdobywanie lepszych przedmiotów nie przez eksplorację czy walkę tylko przez granie w Triple Triad. Wysokie oceny były chyba wystawiane tylko za samą markę i wielkich poprzedników bo za genialne wstawki FMV i bardzo dobrą oprawę A/V nie należały się te wszystkie 9 i 10.
-
Ratchet & Clank (PS4 Pro) - przykład tego jak pogoń za lepszą grafiką i efektami może wpłynąć negatywnie na gameplay. Przejście z 60 FPS w poprzednich odsłonach na 30 bardzo boli, nie ma też opcji (tak jak w Uncharted 4) żeby zmniejszyć motion blur przez co pierwsza godzina rozgrywki to przyzwyczajenie się do całkiem innego 'feelingu' gry. Grafika, animacja są na bardzo wysokim poziomie. Efekty cząsteczkowe są dobre ale ich nagromadzenie zmniejsza czytelność tego co się dzieje na ekranie. Przy większej ilości przeciwników robi się kolorowy bełt na ekranie, na screenshotach fajnie to wygląda ale w trakcie gry tylko przeszkadza. Rozgrywka w porównaniu do oryginału kładzie o wiele większy nacisk na strzelanie a nie elementy platformowe (które zdają się być uproszczone). Ogólnie bawiłem się dobrze ale w skali serii jest to typowy przeciętniak, do R&C 2, Tools of Destruction i A Crack in Time nie ma startu. 7/10
-
Bardzo słabo to wygląda. Nie czuć impaktu ciosów i animacja ataków jest drewniana, kojarzy mi się z Injustice 1. Gdyby dodali lepsze efekty uderzeń albo przynajmniej odgłosy gruchotanych kości to było by o wiele lepiej, ale niestety widać że celują w PEGI 12.
- 284 odpowiedzi
-
- Avengers
- Square-Enix
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja dostałem PDF wczoraj koło 20.00
-
Titanfall 2 (PS4 Pro) - ukończyłem kampanię (w multi nie gram, nawet nie mam plusa) i jestem dość mocno zawiedziony. Największym minusem dla mnie była sztuczna inteligencja przeciwników, a raczej jej brak (grałem na normalu) przez co potyczki nie dostarczały żadnych emocji. Przeciwnicy mają chyba zeza rozbieżnego bo nawet przy powolnym poruszaniu się nie mogą trafić, a jak zacznie się korzystać ze ślizgów i ganiania po ścianach to ich celność spada praktycznie do zera. Nie reagują chyba też na strzały jeśli nie widzą bohatera (nie biegną do miejsca z którego się strzela lub rzuca granaty). Graficznie miejsca industrialne są wykonane bardzo dobrze jednak miejsca z roślinnością wydają się 'sztuczne', duża część roślinności nie buja się na wietrze i nie reaguje na akcje dookoła. Fabularnie jest parę ciekawych twistów, ale nie ma wyrazistych bohaterów historii (i pozytywnych i negatywnych). Moim zdaniem COD: Infinite Warfare miało pod każdym względem lepszą kampanię. Moja ocena trybu singleplayer: 6+/10 (w promocji, za cenę pizzy można kupić).
-
3700X, 8 rdzeni i 16 wątków i TDP 65W. Czyli w PS5 i XboxOneTwo pewnie będą 'odrzuty' tych procków nie osiągające zakładanych 3.6 GHz ale za to z TDP na poziomie koło 40W.
-
Final Fantasy XII The Zodiac Age (PS4 Pro) - kolejny średni Final któremu dużo brakuje szczególnie do do FF7 czy Tactics. Największym minusem są dungeony i tereny między miastami które są rozwleczone do granic możliwości przez kopiowanie w kółko tych samych assetów (to samo było w Rogue Galaxy), dwie takie lokacje (pod koniec gry) trafiają u mnie do top 5 najgorszych leveli jakie kiedykolwiek powstały. Na plus można za to zaliczyć miasta i jako taki design świata oraz oprawę A/V (oprócz voice actingu), jest ciekawie i wszystko współgra z sobą. Fabuła nie porywa, przez w większości bardzo słaby voice acting (dialogi wyprane całkowicie z emocji) i beznadziejnego 'głównego' bohatera, nie obchodziło mnie co się stanie z postaciami w grze. System walki oparty na gambitach jest ciekawy ale powoduje że nie ma żadnego zaangażowania w walkach (ukończyłem jakieś 60% opcjonalnych bossów/huntów), a po 20h gry jak miałem odblokowane najważniejsze umiejętności i je dobrze ustawiłem to do końca gry jedyna moja aktywność w walkach to rzucenie dispela. Gdyby nie opcja przyspieszenia 4x prędkości to bym nie ukończył tej gry. Moja ocena by oscylowała koło 7 gdyby nie te dungeony. 6/10
-
Devil May Cry 5 Duży zawód, spodziewałem się przynajmniej bardzo dobrej gry a dostałem średniaka z tylko dobrym systemem walki. Słaby level design od początku do końca to chyba nowość w serii, żadna miejscówka nie zapada w pamięci. Walki jako V całkowicie się nie sprawdziły, mashowanie 2ch przycisków na przemian jest nie ciekawe. Gameplay jest przerywany przez zbyt liczne loadingi (grałem na całkiem niezłym PC) i nic nie wnoszące żenujące cutscenki. System walki Nero i Dante jest lekkim rozwinięciem tego z DMC4, szkoda że przeciwnicy nie radzą sobie z walką w powietrzu, machają w większości pod postacią albo czekają nic nie robiąc (z tego co pamiętam już w jedynce 'reptilianie' i shadow mieli ataki koszące w powietrzu). Nie wiem jak jest na PS4/XOne ale na PC kamera bardzo często się gubi, a tuż po walce lub scence przez chwilę miesza inputy (prawa gałka do góry a wchodzi skos góra/prawo).To będzie pierwszy DMC którego ukończę tylko raz. Wysokie oceny to chyba tylko dla tego że to DMC od Capcomu, bo nie chcę mi się wierzyć że recenzenci poświęcają na tą grę z 40h żeby wymasterować system walki. Gdybym nie dostał tej gry wraz z GPU tylko kupił na PS4 to już by leciała na sprzedaż. W mojej ocenie DMC1 i DMC (od Ninja Theory) są o 3 klasy lepsze a DMC4 o 2 (trójki nie ukończyłem, więc się nie wypowiadam). 6+/10
-
Też chwilę pograłem i jest słabo. Nie czuć prędkości i wagi pojazdów, dziwny model jazdy, brak zniszczeń i normalnych wypadków. Najśmieszniejsze jest to że w sandboksach w które ostatnio grałem (Watch Dogs 2, Mafia 3) wszystkie te elementy są lepiej dopracowane.
-
The Evil Within - po 2ch godzinach jest bardzo dobrze. Dla mnie jest to połączenie RE 4 i Siren: Blood Curse. Myślę że to było bardzo dobrze wydane 30 zł.
-
Polecam Megalo Box. Zapowiada się całkiem nieźle i wygląda trochę jak anime z lat 90-tych.
-
"Tak się składa, że na początku miesiąca pytaliśmy Gmera o taki artykuł i pisał nam, że trzeba chwilę jeszcze poczekać na premiery i obniżki flagowców. Myślę jednak, że na przestrzeni 2-4 numerów Gmeru ogarnie temat. " Odpowiedź Rogera na pytanie odnośnie artykułu o TV
-
Niestety patrząc na gameplay, ONRUSH ma fizykę jazdy bardzo podobną do MS: Apocalypse która to do MS: Pacific Rift nie miała żadnego startu.
-
Bardzo spoko. Podobne do Kuroko No Basket tylko trochę mniej jest indywidualnych akcji a więcej team playu (przynajmniej tak mi się zdawało jak oglądałem). Warto obejrzeć.
-
Gra/seria którą lubiłeś i czekasz na jej reaktywację
łom odpowiedział(a) na Shago temat w Graczpospolita
TimeSplitters z mapami ze wszystkich części ale gunplayem i sterowaniem z TS: Future Perfect. To samo z Motorstormem, trasy ze wszystkich części ale fizyka i AI z Pacific Rift. -
Dwie grupy przywołują różne 'historyczne' postacie i walczą o święty gral który spełnia życzenia. Na początku zapowiada się ciekawie ale oczywiście głównym bohaterem zostaję najmniej charyzmatyczna postać. Jedyne co jest w miarę ok to walki. O wiele lepiej obejrzyj Fate/Zero gdzie wszystko jest o parę klas wyżej od Apocrypha
-
Może Spider: The Video Game?
-
Evangelion całkiem spoko tylko poczytaj która wersja jest najlepsza bo wyszły chyba z 3. Ja ze swojej strony polecam Baccano!, Re: Zero, Boku dake ga Inai Machi i Kekkai Sensen