-
Postów
4 174 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez łom
-
@Szwed Powinieneś mieć wszystkie jak zalogujesz się tutaj SHOP.PIXEL-MAGAZINE.COM
-
Bez przesady, 6/10 to oprawa na poziomie Evil Within 2 albo i niżej a tutaj jest o te dwie klasy wyżej. Jest bardzo ładnie ale nie robi takiego wrażenia jak swego czasu RE2R bo w międzyczasie wyszło parę sztosów graficznych. I wolę taki poziom niż piękną, korytarzową makietę w Calisto Protocol.
-
Jest pdf i nawet od razu z Extreme Plusem.
-
Nadal mi się marzy nowy Outbreak z wizytą we wszystkich miejscówkach Raccoon City i systemem z RE2 + oczywiście różnorodne postacie (jedna umie mieszać ziółka, druga ma unik Jill z RE3R itd.).
-
Z FB "Patroni! Extreme Leaks #307 dowieźli" więc zapowiedź powinna być w najbliższych dniach.
-
A to demo to nie jest ten sam fragment który ogrywali dziennikarze? Więc może być albo z końca października albo z początku lutego (czyli właściwie ze stycznia). Na 90% nie jest to najnowszy build. Z resztą jak ktoś koniecznie chce sprawdzić to zawsze może odpalić wersję pudełkową bez patcha i porównać z demem, powinno być to samo.
-
Wyskakują w demku ale nie tak samo co w oryginale. Będą przynajmniej dwa stadia, jedno to wieśniak z przekręconym łbem (nowość) a drugie to wieśniak bez łba z majtającym się pasożytem (jak w oryginale).
-
CoD musiał by dostać oceny poniżej 6/10 i dodatkowo być kompletnie zepsuty online przez dłuższy czas w zwykłej wersji i Warzone żeby jakaś inna gra wskoczyła na jego miejsce. Casuale i fanatycy CoDa zbytnio nie patrzą na oceny CoDa i nie przejmują się innymi grami bo to jest jedna z tych marek która praktycznie zawsze sprzeda się świetnie, podobnie jak Fifa czy Pokemony.
- 2 434 odpowiedzi
-
- 1
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W dostępnych miejscówkach nawet nie ma gdzie ten RT się pokazać bo oświetlenie jest statyczne i nie ma też dużo powierzchni z odbiciami, pewnie dopiero w zamku zobaczy się dużą różnice między RT On a Off.
-
Fizyka, animacje i zachowanie postaci to całkiem co innego niż interakcja z otoczeniem. Jeśli MGS2, Half-Life 2 czy Zelda BotW mogą mieć większą interakcję to nowe gry tym bardziej tylko wszystko jest zależne od priorytetów. W RE Engine priorytetem było 60 fps przy dobrej grafice a czy ten silnik sobie poradzi z lepszą interakcją to zobaczy się pewnie przy premierze Dragons Dogma 2. Bo zniszczalne elementy otoczenia to na pewno można było wpakować tylko to by się przełożyło na dłuższy czas developingu bo każdy mniejszy przedmiot musiał by mieć przynajmniej dwa stany (normalny/zniszczony) + jakaś animacja. A przy takiej ilości różnych assetów (Control miał ich niewielką ilość) mało który dev może sobie na to pozwolić.
-
El Salvador? Parę strzałów z shotguna, kop, granat i chwilę później padł. Ale jak pierwszy strzał z shotguna go nie odrzucił to byłem lekko zaskoczony. A co do rozgrywki, RE4 oryginał był bardziej arcadeowy i przewidywalny, teraz lepiej czuć wagę przeciwników, mają więcej animacji i wszystko płynnie się ze sobą zgrywa. Fizyka dostała mocnego kopa w stosunku do oryginału i mi się to podoba bo przynajmniej będą dwie gry w które gra się inaczej.
-
Wstępniak i spis treści to zmarnowane strony? Reklamy raczej też są potrzebne bo inaczej cena była by jeszcze wyższa.
-
Chyba możesz zmienić w opcjach żeby były ikonki z Xa, ja miałem taką opcję na PC.
-
Ograłem jeszcze 2 razy na PC i po tym demie to: grywalność 10/10 (podpalona krowa staranowała mi z 4 wieśniaków , oprawa dźwiękowa 9+/10 (fajnie że głośniczek w padzie jest użyty), grafika 8-/10 (nadal postacie na drugim planie działają w niższym klatkarzu i bez względu na ustawienia jakiegoś przeskoku nie czuję a jest parę elementów do których można się czepić). Nie wiem co musiało by się stać żeby było poniżej 90 na MC.
-
Rozgrywka bardzo mi się podobała. Shotgun nie zawsze odrzuca Salvadora, zużywanie noża przy dobiciu to dobra zmiana, strzały są odpowiednio mięsiste, widziałem jak jeden wieśniak na bieżąco zastawiał sidła. Co do oprawy, oświetlenie w grze wygląda lepiej niż na filmikach YT ale ogólnie nie jestem pewny czy to jakiś duży przeskok względem np. RE3 (na PS4 Pro), a framerate jest gorszy. Będzie przynajmniej bardzo dobrze bo do rozgrywki nie mam żadnych zastrzeżeń.
-
The Quarry (PS4 Pro) - podszedłem do tego tytułu z rezerwą bo z jednej strony to miał być tytuł na podobnym poziomie co Until Dawn a z drugiej Man of Medan które ograłem w tamtym roku średnio mi się podobało. Niestety mimo tego strasznie się zawiodłem. Rozgrywka została już totalnie ułatwiona. QTE tak prostackie że nie ma żadnych emocji podczas bardziej dynamicznych scen. Zamieniono też trzymanie pada w bezruchu czy rytmiczne klikanie na ... przytrzymanie jednego przycisku. Eksploracja jest strasznie koślawa (to ślamazarne wchodzenie po schodach), kamera czasami jest za plecami (gdzie 'plecy' zasłaniają 1/3 ekranu) a czasami statyczna i nigdzie nie działa dobrze, nie pomagają też marginesy na górze i dole ekranu. To co jest dla mnie najważniejsze w takich grach czyli postacie i klimat wypadły licho. Voice acting jest nierówny, połowa równie dobrze mogła zostać zastąpiona przez AI tak 'świetnie' przekazują emocje. Taki Ryan bez względu czy gada o jedzeniu czy właśnie uciekł przed potworkami ma praktycznie ten sam ton głosu i manierę, i ten problem jest z większością postaci. Najgorsze jest to że jak pojawi się dobry aktor (np. policjant) to widać jeszcze bardziej tą przepaść. Właściwie nie wiem czym ta gra miała być bo fabuła wskazuje na slasher/horror ale dialogi i aktorstwo przesuwają granicę mocno w stronę parodii (jak Scary Movie). Nie pomaga też średnie zgranie rozmów, często są dziwne pauzy w konwersacjach, do tego miałem też parę sytuacji gdzie początek dialogu odegrał się dwa razy. Oprawa też mnie jakoś nie porwała, postacie są bardzo dobrze wykonane ale design miejscówek nie zachwycił, tym bardziej że przez 60% czasu mało co widać. Gania się po lesie od scenki do scenki z emocjami porównywalnymi do zbierania grzybów. Muzyka za to jest ok. Czasem kawałki śpiewane są dziwnie dopasowane ale chyba tak miało być. Straszny średniak z tej 'gry', jak Man of Medan był o dwie klasy niżej niż Until Dawn tak The Quarry to już 3 klasy niżej. Gameplay uproszczony do granic możliwości, postacie i ich zachowanie nie zachwycają, fabuła całkiem ciekawa ale czy na tyle żeby poświęcić swoje ~9h? Jestem zawiedziony Supermassive Games bo po Until Dawn forma jest mocno spadkowa, zamiast wydawać co roku tytuł mogli by zrobić raz na 2 lata coś dopracowanego bo jak tak dalej pójdzie to zaraz zaczną wydawać crapy 3/10. A ocena The Quarry to 5+/10
-
Nie porównuj zakupu za 3.6 miliarda do takiego za 69. MS też bez problemu mógł by kupić każde studio do powiedzmy kwoty 20 miliardów ale prawie 70 i 10k pracowników to jest już gigantyczna transakcja. No i jednak Bungie nadal może niezależnie publikować gry Więc 'trochę' inna sytuacja i nie było czego blokować, a z resztą jak to sobie wyobrażasz że MS kłóci się o deal za 3.6 miliarda samemu robiąc zakupy za 7.5 (Bethesda) i teraz próbując zrobić za 69?
- 2 434 odpowiedzi
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak by podkręcili agresywność i tempo zombiaków ewentualnie zwiększyli ich ilość z trzykrotnie to może coś ciekawego by z tego wyszło, a tak wygląda to nudno. Grę dostanę na PC ale przez pierwszy miesiąc nawet nie odpalam bo ich poprzedni tytuł (Homefront The Revolution) był mocno zabugowany na premierę a nawet teraz nie jest w idealnym stanie. Mam tylko nadzieję że po premierze produkcja nowego TimeSplittersa ruszy pełną parą.
-
Orin NX ~1.6 TFlopsa + DLSS2 powinno starczyć. Mobilnie nawet te 540p skalowane do 720/900p (bo 1080p na małym ekranie to tylko drenowanie baterii) będzie wyglądać dobrze a stacjonarnie 4k skalowane przez DLSS2 w ultra performance (czyli natywne 720p) będzie wyglądać o wiele lepiej niż to co jest teraz na Switchu.
-
Niestety tak się kończy robienie gry na 7 platform + PC przez deva który nie ma czasu i środków na to wszystko. Dodatkowo zamiast skupić się i dopracować jeden tryb to dają po parę a każdy z jakimiś problemami.
-
Nope, są gry które dopiero w co-opie/multiplayerze pokazują pazur, chodzone bijatyki, sportówki, Wormsy czy właśnie Halo gdzie np. sekcje z prowadzeniem pojazdów są bez porównania lepsze jeśli je prowadzi znajomy a nie AI.
-
Halo wiele zyskuje w co-opie bo jak przechodzi się kampanię samemu to z tych co ograłem tylko Reach i ODST całkiem dobrze się trzyma ale takiego Halo 3 w które się zagrywałem to już bym nie ruszył w singlu. Co innego jak się przechodzi ze znajomym, fun jest o wiele większy i można robić eleganckie akcje.
-
700zł to była regularna cena w normalnych sklepach, żadna okazja. Wiem że nie zawojowała globalnym rynkiem ale miała masę gier które można było łatwo dorwać. Jeżeli przyjąć twoje daty że boom na PS1 to był przełom 97/98 to wtedy Saturn już żegnał się z rynkiem i w najlepszym wypadku podziałał by na polskim rynku max 2 lata, o sukcesie jak Amiga czy PS1 nie było by mowy nawet jeśli to Saturn był by piracony na potęgę a PS1 nie odpalało by piratów.
-
Raczej koniec 1996/początek 97, bo wtedy konsole były już grubo poniżej tysiaka (sam dorwałem w połowie 97 nówkę za 700zł z pieniędzy komunijnych) i była to kolosalna różnica w cenie w porównaniu do nowego PC. A przeróbka wpadła u mnie po roku i zakończeniu gwarancji a do tego momentu wymieniało się z kumplami te 3 oryginalne gierki lub w sklepie za te 10/20zł. Nikt normalny nie kupował po cenie 'oficjalnej'. Tak samo PS2 miałem ogarnięte z Niemiec za 700 marek (1400zł) kiedy oficjalna cena tutaj to było ~2500. A Saturn nawet jak by miał dostęp do piratów to by nie zawojował rynkiem jak Amiga bo był wspierany przez dosłownie 4 lata a nie 10.
-
Było info że działa na dopakowanym silniku od FFXIV.
- 2 171 odpowiedzi
-
- play station 5
- jrpg
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: