-
Postów
4 157 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez łom
-
Jezu FM1 i 2 dajcie jeszcze FF Tactics i lecę po Switcha
-
Od wielu lat w produkcjach AAA czy nawet AA z realistyczną oprawą to wygląda tak jak na filmiku poniżej albo jeszcze bardziej skomplikowanie, i nie ma żadnej dyskusji odnośnie tego że oryginał zawsze wypadnie lepiej aktorzy odgrywają swoje role a nie siedzą w boxach (tak jak to było z 15 lat temu). I bardzo dużo stoi na przeszkodzie żeby więcej niż jeden język był tak dopracowany, bo jak to sobie wyobrażasz? Że ekipa z polski leci np. do USA i odgrywa te same sceny co oryginalni aktorzy a obok jest tłumacz na linii polscy VA - reżyser? A co jeśli ktoś umówiony rozchoruje się (tak jak w przypadku GoW Ragnarok)? Przesuwana jest premiera całej produkcji, czy wydawana gra bez danego języka? A co do innych krajów, skąd wiesz że np. Włosi nie narzekają na ichniejszy dubbing i też wolą grać po angielsku, może osoby z bólem dupy to jest krzykliwa mniejszość? Są jakieś statystyki? A jeśli np. w Czechach płaczą jak gra nie ma czeskiego dubbingu bo, o zgrozo muszą czytać czeskie podpisy, to tylko świadczy o rozleniwieniu/braku edukacji. A później jeden z drugim leci na wakacje i w restauracji siedzi z komórką i tłumaczy Menu bo nie wie co jest nabazgrane xd
-
Forbidden West też ma update. A z tego co zrozumiałem różnica jest taka że jak kupisz wersję PS4 to na płycie masz wersję PS4 i jak włożysz do PS5 to będziesz musiał pobrać praktycznie cały tytuł, a jak kupisz wersję PS5 to na płycie masz grę na PS5 i tylko update będziesz musiał pobrać.
-
Jak niby dubbing ma dorównać oryginałowi jeśli przy oryginale aktorzy użyczają nie tylko swój głos ale też ruchy, mają do dyspozycji scenarzystę, reżysera i nie wiadomo kogo jeszcze do tego najpewniej mają dostęp do samej gry albo przynajmniej scenariusza. Jakich aktorów głosowych by wydawca nie zatrudnił to tego nie ominie, a robienie specjalnej mega dopracowanej wersji na mniejsze rynki jest nieopłacalne. Ja mam ustawione zawsze wszystko po angielsku i jak rodzinie kupowałem konsole to tak samo ustawiałem i kazałem im grać tylko i wyłącznie po ang. bo tym sposobem nauczą się więcej niż przez 10 lat szkoły. A co by nie pisać znajomość angielskiego jest mega przydatna czy podczas wakacji czy do pracy. W niektóre japońskie gry gram z jap. głosami i ang. napisami i nie czuję żebym coś tracił i nie wyobrażam sobie ogrywać np. Yakuzę 0 z polskim dubbingiem.
-
4kCB (chyba 1920x2160)/60fps. Nie był bym zaskoczony jeśli to 1440p/60 to też jest 4kCB.
-
Po takim sukcesie finansowym można się spodziewać kolejnych zacnych remasteroremake'ów od Grove Street games xd
-
Gówniany remake/remaster bez większego marketingu poszedł w 10mln to GTA5 na PS5/XS kupi co drugi 'gracz' tych konsol, a sam tytuł będzie pewnie w top miesięcznych zestawieniach sprzedaży przez kolejne 5 lat i przebije 200 mln. Po co oni mają robić nowe gry jak do 'zremasterowania' mają jeszcze GTA4, LC, VC Stories, Chinatown, 1,2, London, Bully i RDR 1 i 2. Na kolejne 15 lat wystarczy.
-
Z opisu wynika że to będzie gra usługa promująca 'inkluzywność i troskę'. Więc mamy odpowiedź Sony na Animal Crossing
-
Sprawdziłem to teraz GaaS "The game was re-revealed at E3 2021, with Square Enix proclaiming that the game would adopt the "game as a service" model." . Ta gra z każdym kolejnym trailerem wygląda coraz gorzej, w 2018 jak to jeszcze miał być tytuł bardziej single player wyglądała całkiem ok. Ciekawe kto chciał przerobić to na GaaS, Square-Enix czy Platinum. Jak przebije 60 na MC to będę zaskoczony.
-
A ten cały Babylon's Fall nie będzie trochę GaaS'em? Może jak będzie porażką to dadzą sobie z tym spokój.
-
Nie będzie. W stosunku do GT Sport będą chyba 4 dodatkowe trasy, Deep Forest, Trial Mountain i jeszcze jakieś 2. Tu masz filmik jak koleś liczy wszystko.
-
Pod względem różnorodności przeciwników nie jest ich o wiele mniej niż w poprzednich częściach, tylko że GoW 2018 to jest gra minimum 2x dłuższa niż starsze części więc z automatu min. 2x częściej spotka się tych samych przeciwników. A co do elementów looter shootera czy craftingu kompletnie nie wiem co było z nim nie tak, z tego co pamiętam nawet przeciwnicy się zbytnio nie respawnowali (oprócz 1-2 lokacji) a dużą część przedmiotów zdobywało się ze skrzynek.
-
Persona 5 Royal (PS4 Pro) - najlepszy jRPG w jakiego grałem od czasów PS2. Dobra fabuła z poważnymi wątkami, całkiem ciekawe postacie (właściwie tylko jedna mnie irytowała), świetny system walki który nabrał dynamiki, bardzo dobrze rozwiązana kwestia zdobywania i rozwijania nowych person/umiejętności i do tego genialny soundtrack. Jeśli chodzi o grafikę to technicznie widać że jest to tytuł z PS3 ale co z tego jeśli dzięki stylizacji oprawa stała się ponadczasowa. Wszystko jest mega charakterystyczne i współgra ze sobą, od menusów przez robienie zakupów po animacje podczas walki. Nie przypominam sobie gry w której to by tak dobrze wyglądało, nawet wybór jakiegoś podmenu w sklepie ma oddzielną animację. Jedyny poważniejszy minus dla mnie to proporcje między gameplayem a scenkami, są momenty gdzie na godzinę gry, rozgrywki jest na 20 min. a cutscenek i dialogów 40. W jednym momencie przez ponad pół godziny nie mogłem nawet zrobić save'a bo leciała scenka za scenką (prawie jak w MGS4). Ukończenie zajęło mi 120h, zostało mi jeszcze jedno przejście z odblokowaniem wszystkiego ale muszę sobie zrobić przerwę. Bardzo polecam 9+/10
-
Zależy od tytułu. Mi przeszkadza to że nowe Tomb Raidery czy Uncharted mają całkowicie uproszczone sekcje platformowe, postać się do wszystkiego klei i nie trzeba porządnie wymierzać skoków. Praktycznie nie ma satysfakcji z pokonywania przeszkód czy odkrywania drogi do miejsc do których trzeba się dostać. Dobry balans był zachowany w TR Anniversary. Samo sterowanie jest o wiele lepsze niż za czasów PS1 czy początków PS2 gdzie devi nie wiedzieli jeszcze do czego może służyć prawy analog stick.
-
Też nie rozumiem, bo jedyna trasa miejska w GT Sport to Tokyo i w GT7 na premierę jest tak samo.
-
Wszystkie gry mają global illumination już od wielu lat xd Tylko że takie oświetlenie może być obliczane w czasie rzeczywistym (jak np. w praktycznie każdej nowej grze ze zmienną porą dnia) lub offline (np. Last of Us 2). RT GI polega na tym że oświetlenie jest o wiele dokładniejsze bo symuluje o wiele więcej odbić światła w czasie rzeczywistym i z dobrą jakością co jest o wiele trudniej uzyskać w real-time bez RT i trzeba posiłkować się np. SS GI (który ma swoje ograniczenia). W takim Ratchecie pewnie nie zobaczył byś większej różnicy jak by zaimplementowali RT GI bo i tak oświetlenie jest obliczone wcześniej.
-
Babylon's Fall powinien wylecieć na kwiecień bo nikt na to nie spojrzy, tym bardziej mając 2 tygodnie wcześniej Horizona. Z drugiej strony i tak dużo by to nie pomogło tej grze.
-
Według internetu GT Sport dostawało update z nowymi autami (średnio 8) i torami (średnio 2.5 trasy, nie lokacji) praktycznie co miesiąc. O częstotliwość ich wydawania się nie boję, bardziej o ich różnorodność, bardzo brakuje tras miejskich.
-
Dobry materiał na temat produkcji pierwszego Tomb Raidera, ciekawych rzeczy można się dowiedzieć.
-
W GT Sport chyba jest możliwość grania offline w trybie Arcade, tylko progress się nie zapisuje. Gorzej będzie jeśli w GT7 nawet do uruchomienia i np. ścigania się na split screenie potrzebne będzie połączenie z internetem. Edit: wyszedł trailer Grid Legends w którym pokazane są trasy miejskie i jeszcze bardziej jestem zawiedziony ich brakiem w GT7, tym bardziej że według wyliczeń do GT7 na start trafią tylko 4 trasy więcej niż jest teraz w GT Sport.
-
Jak ktoś chce zaliczyć raz RE3 i trochę pobawić się dodatkami, to tak jest to gra na 10h. Ja spędziłem przy niej ponad 30h i świetnie się bawiłem a kupiłem pudełko za 80 zeta.
-
Trójka o wiele mniejszy wypas. Grywalność wysoka, szczególnie jak chce się masterować ale klimat uleciał i za dużo wycięte w stosunku do oryginału.
-
@XM. Chapter 2-3, odnoga z dwoma babami z piłami, mniej więcej za drzwiami prowadzącymi do skarbu.
-
Pograne więcej w RE4 HD Project i tylko do dwóch kwestii mogę się przyczepić: a) podczas niektórych cutscenek drugi plan jest dziwnie rozmazany, tak jakby depth of field źle działał (nie wiem czy to było w normalnej wersji PC), b) zasięg rysowania został podbity ale intensywność efektów (np. mgły) już nie, przez co nieraz za dużo się widzi, trochę atmosfera siadła. Reszta jest genialnie zrobiona. Tytuł prezentuje się przynajmniej o generację lepiej, tak powinno zostać potraktowane Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition. Jest nawet dodatkowa miejscówka.
-
Wyszło parę preview. Osłabianie potworków magicznymi atakami a później wyciągnie ich duszy trochę skojarzyło mi się z Folklore.
- 281 odpowiedzi
-
- shinji mikami
- tango gameworks
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: