-
Postów
2 333 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez triboy
-
Jak zrobią tak jak @Xantu pisze, to będziemy mieli nostalgiczną podróż w czasie. Pamiętacie jak to było w salonach gier? nie jestem przesądny, ale wiecie, nowa strona...
-
że niby one udają?
-
Jeszcze żeby te mikro transakcje=poziom easy, to jeszcze można przełknąć. No bo ktoś chce na szybko zaliczyć tytuł, płaci i gra gitara. Ktoś chce się pałować z trudnym bossem, gra gitara. Gorzej jak zrobią grind w stylu NBA2k.
-
@tedi007, a to nie było już wyjaśniane wielokrotnie, że redaktorzy grają na redakcyjnych konsolach...
-
Ja mieszkam na Jagiellońskiej
-
Też wam się tak czyta, jak nie ma interpunkcji?
-
https://imgup.ovh/image/i6LN Dzięki
-
Serio? Nikt?
-
Pany, potrzebuję pomocy. Jak skonfigurować uae4all, żeby uruchomić SWOS'a? Próbowałem różnych ustawień i lipa
-
Zorganizuj sobie gąbkę, ewentualnie podkład pod panele, taki piankowy i oklej fachowo izolacją. Będzie trwałe i jak starannie to wykonasz, to nawet będzie wyglądało profesjonalnie
-
Ja odkryłem combo adrenaline+scumm+uea4all i ps4 chwilowo poszło w odstawkę, oled+słuchawki i dzieje się magia, tak jak 20-25 lat temu
-
U mnie na dzielnicy jest taki kiosk, w którym od kilku miesięcy kupuję PE. Zawsze był tylko jeden egzemplarz. A ostatnio widziałem już dwa - sprzedawca mówił, że kolporter zobaczył, że nakład zaczął schodzić, to zwiększyli dostawy śmiał się, że i tak tylko ja to kupuję
-
Panel dotykowy, tylko chyba musisz skonfigurować strefy dotyku.
-
Rzadko zdarza mi się nie ukończenie jakiejś gry. Nie będę się rozpisywał nad Fallout'em 4. Guwno obesrane. Jedyna zaleta tej gry - zapłaciłem 30pln i za tyle samo sprzedałem to guwno obesrane. edit: nowa strona = PRAWDA
-
A dla prenumeratorów konsola w zestawie.
-
I nawet nie musisz wtedy patrzyć na okładkę
-
Z tego co kojarzę, to żeby zagrać w angielską wersję językową, trzeba zmienić język w menu konsoli.
-
Nie no, bardziej chodzi mi o sytuacje typu Driveclub, No Man's Sky, czy wylewanie wody wiaderkiem, które na chwilę obecną jest biedne, ale zapowiadają rozszerzenia, które mogą diametralnie zmienić odbiór gry. Nie uważasz, że zmiany, które zaszły w Battlefroncie 2 są godne odnotowania?
-
A ja jestem za ponownym recenzowaniem niektórych tytułów. Jeżeli patche wprowadzają duże zmiany w odbiorze gry, to jak najbardziej chciałbym o tym przeczytać. Takie ponowne recenzje wcale nie muszą zajmować dużo miejsca, które i tak jest marnowane na crapy z ocenami 3/4.
-
Zacząłem grać w F4 i mam pytanko, na jakim poziomie grać? Lubię trudne gry, ale nienawidzę być dymanym przez system gry, jakieś losowe niesprawiedliwości. Coś jak w Xcom, że na 100% trafisz wroga, a gra robi psikusa, albo wróg zdejmuje mnie ze 100km. Wiecie o co mi chodzi. A nie chcę też, żeby było za łatwo.
-
...Prey. Hmm. Jakby tu zacząć? Postaram się krótko i zwięźle. W 2007 roku na X360 pojawił się Bioshock. Kto grał, ten wie, jaki to nietuzinkowy był tytuł. Pamiętam, że tej właśnie gry najbardziej zazdrościłem posiadaczom konsoli Billa. Na szczęście rok po premierze na psstore pojawiło się demko Bioshocka. Ściągnąłem. Odpaliłem. Wszedłem do wnętrza latarni i... wyłączyłem. W tym właśnie momencie wiedziałem, że ta Gra ma w sobie to Coś. Styl graficzny, historię, a przede wszystkim klimat. I to Klimat przez największe "K" jakie świat widział. Tak, do dziś pamiętam co czułem zagłębiając się w świat Andrew Ryana... Ok, wiem, miało być o Prey. No więc tak, gra przywitała mnie wschodem słońca w moim pokoju. Jakieś wiadomości, coś do podniesienia. Na razie bez szału. Na razie. Nie chcę za dużo pisać o czym jest Prey. Nie chcę też zdradzać nic o gameplay'u. W sumie, to napiszę o tej grze jak najmniej. Dlaczego wspomniałem o Bioshocku? No cóż. W chwili, gdy dowiedziałem się w jaki sposób dostałem się na stację kosmiczną, poczułem dokładnie to samo co we wspomnianej wczesniej latarni. Coś pięknego. Uwielbiam takie momenty w życiu gracza, gdy jakiś tytuł łapie mnie w swoje sidła i nie puszcza aż do napisów końcowych. 32 godziny niesamowitej podróży. Odkrywanie tajemnic i dramatów Talosa 1. Każdy powinien w to zagrać, a już osoby, którym podobał się Bioshock powinni uznać ogranie Prey'a jako obowiązek. Uff, chwilę ochłonę i wracam w przestrzeń kosmiczną. Po 32 godzinach dalej odczuwam niedosyt. Szczególnie, że
-
A ta niezapowiedziana to Prey 2