Wiecie co, był dym jak Grzesiek dał trybunę i gazety, był dym jak pojawiła się łopata, na psa też były narzekania. Może najlepiej dawać proste quizy, o np taki:
- bez "P"
1,2,3,4,...,6
I jak? Lepiej? Nic nie trzeba naprowadzać, nie trzeba pokazywać palcem, nawet nie trzeba się zbytnio zastanawiać
Zróbmy więc tak, o tamtym quizie zapominamy, kto odgadnie obecny, ten zadaje. Odpowiedzi nie zdradzę, będziecie żyć w niewiedzy