Hmm, myślę, że coś około 15-25h. Nie jest to jednak reprezentatywny czas, jak pisałem wcześniej, wystartowałem praktycznie bez żadnego przygotowania (oprócz jednego pytanka o miejsca save'ów ). Z racji tego, że ostatnio miałem mniej czasu, to grałem tylko w weekendy, dlatego trwało to blisko miesiąc. A zgonów to najwięcej zaliczyłem w początkowej fazie gry (do pierwszego save'a), później robi się łatwiej. Pomiędzy drugim a trzecim save'em poległem bodajże raz - przez głupotę/panikę, strzeliłem do explodera, który stał blisko okna, ja zresztą też... Jeden zgon w finałowej walce - wbiegłem na Nicole. A raz zginąłem już po walce z bosssem Nawet nie wiedziałem, że można