-
Postów
2 332 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez triboy
-
To prawda, sprzęt PREMIUM. Dalej mam w szafie 60 fata z wejściami na karty
-
-
A to chyba musiał spełnić wymogi w tym sezonie. Podobnie Zion.
-
-
Last day of June. Wyobraźcie sobie, że w Waszym życiu dzieje się coś, co wywraca Wasz świat do góry nogami. Zmienia wszystko, niszczy wszystko. Jest okrutne. Przerażająco niesprawiedliwe. Straszne... Wyobraźcie sobie, że dziwnym zrządzeniem losu, dostajecie możliwość wpłynięcia na otoczenie tak, żeby zmienić bieg wydarzeń. Coś jak "Dzień Świstaka"... Nie chcę za dużo pisać żeby nie zdradzić zbyt wiele. Gra nie jest długa, dajcie jej szansę. Potężna dawka emocji zapewniona.
-
Wiem o które Ci chodzi, wyskoczyły mi ostatnio na YT, ale coś nie mogę znaleźć w historii...
-
Ulubione gierki, w które nigdy więcej nie zagrasz
triboy odpowiedział(a) na Suavek temat w Graczpospolita
Ja zaczynałem z Amigą 500 2,5mb + dodatkowa stacja dyskietek i te fatality to zobaczyłem dopiero kilka lat później u kolegi -
Ulubione gierki, w które nigdy więcej nie zagrasz
triboy odpowiedział(a) na Suavek temat w Graczpospolita
Ja np tęsknię bardzo za lataniem w Wipeout HD, ale wiem też jak bardzo mocno mnie ten tytuł wciągał i angażował. Co przelatałem i ile beczek porobiłem to głowa mała (pad to przetrwał ), a jaką wesołą ekipę poznałem to aż łezka się w oku kręci. Latałem z najlepszymi w Polsce, później na świecie, nawet rekord świata się trafił, kilka filmików nagrałem. Teraz niestety nie mam już tyle czasu, żeby rzeźbić jedną trasę 5x99 okrążeń dla 0,01 sekundy. Pierdol się ty Dorosłe Życie... -
Jedynka jest w czołówce moich najmilej wspominianych gier. Dwójka była zawodem. Trójka była kozacka. Czwórka po początkowym "Kyyyrieeee... chlip, chlip..." przekonała mnie do siebie. Właśnie jestem po skończeniu DMC5. Oh boi... Ooohhhh boooi... Nie wiem, ale jakieś to wszystko takie z dupy. Zmieniasz co chwilę postać. Każda z nich ma mordy jakieś z dupy. No jakby z castingu na szybko. Misje są na jedno kopyto. Nudne, szybkie, jakieś takie bez polotu. Granie jako Dante jest kozackie, podobnie jest z Nero. V? Łopanieochujtuchosi? Już lepiej jakby był npc'em. Skończyłem jeden raz, drugiego raczej nie będzie. DMC5 nie będę miło wspominał, raczej z rozżaleniem. Nie na takiego Devila czekałem... * i jeszcze kamera jest z dupy. Jakoś dziwnie ustawiona za postacią.
-
Dokład. Playstation i Xbox są jak Yin i Yang. Doskonale się uzupełniają. Jedna ma gry, druga nie ma, jedna ma przyszłość, druga nie
- 2 361 odpowiedzi
-
- 10
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A tymczasem Roger z Łapuszem. - O kurwa, poszła nie ta reklama
-
Wiesz co, to wersja na PS4 z trofikami. Nie kojarzyłem, żeby były w plusie, ale teraz widzę, że 7, 8 i 9 też są w ps extra. Przeglądałem "Złoty tydzień" w ps store i się podjarałem
-
Właśnie pobrałem FFVII z plusa. Nie kojarzę, żeby wersja z PSX'a była w abonamencie... Jest też FFXII
-
Ja już wiem jak. Trzeba wejść na konsoli w Ustawienia->Użytkownicy i konta->Inny->Przywróć licencje. U mnie zadziałało Czyli jeszcze chwilę polatam Spiderkiem.
-
Tak. To jest wersja w psplus extra. Widziałem ceny przy dodatkach, ale myślałem, że może są dostępne za darmo
-
Pytanko. DLC do Spider-Man'a są płatne czy w abonamencie? Ściągnęły się razem z grą, ale nie mogę ich odpalić.
-
W sumie to po skończeniu fabuły brakowało mi mnóstwo rzeczy do zrobienia. Nie planowałem zrobienia 100%, szczególnie, że licznik pokazywał 21h. Wizja kilkunastu kolejnych godzin jakość nie przyciągała (mało czasu na granie, bo sama gra kozacka). Skąd w takim razie platyna? Córeczka wróciła szybciej ze spaceru z dziadkiem i "A co toooo?". Byłem pewien, że nie ogarnie, ale zaczęła śmigać pająkiem po mieście. Po chwili pyta "Co mogę tu robić?". A, że były plecaki i fotki do zrobienia, to sobie latała po mieście. Przestępstwa ogarniałem ja, podobnie jak obozy i różne zadania. No ale jakoś to zleciało i po 20 kolejnych godzinach zostało tylko zrobienie zadań w laboratorium i grób wujka Bena. No ale trophy whore, to trophy whore... Ocena gry: 8/10 Trudność platyny:3/10
-
Pewnie tak. Możliwe. Z pewnością. Raczej nie
- 2 171 odpowiedzi
-
- play station 5
- jrpg
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jeżeli dobrze zrozumiałem, to gwint w płycie nie trzyma śruby. Tak? Nie, że płyta jest zniszczone, a jedynie nie ma możliwości dokręcenia i ta śruba ciągle się kręci? Nie widzę tego, więc tak sobie teoretyzuję*, że ja to bym wcisnął w ten gwint jakiś klej epoksydowy, albo jakaś żywicę i włożył tę śrubę w jeszcze miękką masę. Tak, żeby ta śruba była wtopiona w masę. Jak już klej/żywica stwardnieje, to będzie/powinna trzymać śrubę na miejscu. Nie wiem jak w trwałością, szczególnie, że napisałeś o źle dopasowanym progu. Tu też powinieneś coś pokombinować, bo skoro teraz haczy, to cały czas będzie generowało problem. *nie wiem jak robią to fachowcy, ale wiem, że ja bym tak sobie zrobił, gdybym nie chciał płacić za nowy front
-
Może i każdego, ale na chwilę obecną tylko jedna druzyna w całej lidze ma dłuższą serię
-
A Pelikany? 4 wygrane pod rząd...
-
Omno. Dość przyjemna i relaksującą przygoda. Bardzo spodobała mi się kolorystyka i ogólny klimat. O trofeach nie ma co pisać, same wpadają i nie są wymagające w żaden sposób. Ocena gry: 7/10 Trudność platyny: 1/10
-
Ja przykleiłem pod blatem panel winylowy i jest gitarka. A para w sumie leci przed blat. Taka większa część chmury. No ale zawsze jakieś zabezpieczenie
-
Dajesz się głaskać po nosku?
-
Ja też wolę słuchawki, i-m-m-e-r-s-j-a. Inna sprawa, że po prostu grywam wieczorami, to trochę słabo tak na tv (bo "płasko"), albo na kinie domowym (bo nie mam ).