triboy

A to ciekawostka z tymi siostrzyczkami. Przeszedłem Bio kilka razy, a znalazłem tylko jedną dodatkową dziewczynkę. I to przez przypadek. Wszystkie ikonki miałem odznaczone, a tu biegnie Daddy z siostrzyczką. Co do Bio2. Jak dla mnie jest odrobinę słabszy od 1, co i tak oznacza kawał dobrej gry.

Z tego co kojarzę, to dodatkowa Lil Sis pojawia się tylko w jednym levelu. Oczywiście można ją "zaliczyć", ba, nawet trzeba.

To szkoda tylko, że się nie odezwałeś, podobnie zresztą jak większość zgłaszających chęć gry. A wczoraj to nie dość, że granie było udane, to jeszcze śmiechowisko było takie, że aż łzy pociekły mi po licach A karteczkę mogę podpisać

Niezłe, pierwsze co rzuca się w oczy, to skomplikowane i wymagające trasy. Można nawet robić beczki, ale chyba trudniej niż w wipku, bo koleś robił je tylko w miejscach gdzie pokazywały strzałki

Dokładnie tak. Pytałeś googla, czy wiedziałeś?

Tak właśnie . Rzuć jeszcze okiem do działu PS2

W celu odświeżenia. Serio nikt nie wie? W takim razie podpowiedź 2: W tej grze można usłyszeć głos Danny'ego Sullivan'a

Czasami podpowiedzi są ok, ta była jednak zbyt pomocna Oki, jedziem:

Zbyt dobry tip. Vanark Później/jutro coś zadam.

No właśnie, ciekawostka, jak tylko ruszyłem ludkiem (a właściwie ludką?), następowała utrata połączenia. Mogłem celować, strzelać, być ciąganym przez Grześka i wszystko było ok, jednak przy najmniejszym dotknięciu lewej gałki rozłączało nas .

A ja bym dodał replaye z przejazdu, nie musiałbym już sępić z aparatem Talon był słaby, to fakt, ale już takie Modesto r . Przydałyby się jeszcze może dwie tabele z rekordami - weapons ON/OFF. Choć wtedy idąc tym tokiem, trzeba by zrobić osobną tabelę BR's ON/OFF. Hmm. O! I niech poprawią wszystkie glitche i uber skróty, niech nie porzucają swego dziecka, niech kontrolują tabele z rekordami. Najbardziej jednak boję się, że dodadzą jakieś głupie ulepszacze do wyboru. To + model jazdy/lotu dla niedzielnych graczy... Oby nie...

A ja się nie zgodzę, RR to RR. Jeżeli to będzie ścigałka bardziej w stylu B i innych, a nie w stylu RR, to ja serdecznie dziękuję.

Po jednej beczce na okrążenie, to możesz robić lecąc na weapons OFF Z tą ilością br/lap to też różnie, np Zico można zrobić z 13-14 br, na Aphi rev chyba 10-11, Sebenco 11-12 I taki mały pro tip: jak już dłużej polatasz, to może nauczysz się używać side shiftów do niektórych br'ów :potter:

Hehe, też się spóźniłem. No nic, może następnym razem. A jak już jesteśmy przy "następnym", to następnym razem Kazubie, zmień nazwę obrazka (http://www.mobygames...shots/l/392283-the-unholy-war-playstation-screenshot-mantis.png )

Tak tak. Czytałem opinie, że 2048 może być restartem serii. Pierwszy Wipek startował w 2052. Co do W:Trinity, to nie zdziwię się jeżeli będzie to remake gier wydanych na PSX'a.

Brawo Ktoś chce zadać?

DS to tytuł na kilkadziesiąt godzin gry. W miarę wymagający, lecz dający mnóstwo satysfakcji. Co do wersji, mając wersję EU, pograsz tylko z graczami posiadającymi wersję EU, US=US. Jeżeli chcesz grać ze znajomymi, dowiedz się jakie wersje posiadają.

Myślę, że Power da się wciągnąć , może enter, messi

Te trofea są bardziej wyznacznikiem umiejętności, niż jakimś tam pucharkiem Możesz polecieć kampanię na izi - wtedy jest łatwo. Możesz na normalu - wtedy też jest łatwo. Jeżeli skonczysz kampanię na elite - uznasz, że było łatwo A w MS2 nie grałem, więc nie mam porównania. O, może Tidek jeszcze gra

Jakieś niedobitki chyba się jeszcze znajdą A z tym poziomem trudności to sam nie wiem, niektórzy twierdzą, że jest kilka trudnych trofików. Choć mi po miesiącu nie grania, udało się zrobić Zico na drugim okrążeniu, a Zone Zeus'a za trzecim podejściem

Ciepło ciepło Podpowiedź 2. W tytule znajduje się "kolorowy" wyraz.

No cóż, mnie ta gra pochłonęła całkowicie, stąd na maksa subiektywna ocena Tak myślę i myślę, i chyba nie jestem w stanie wymyślić jakiegoś minusa. A samo zakończenie było takie... emocjonalne

A wtrącę się do dyskusji nt. SA, kamperzy/lamerzy itp. Pamiętam jednego takiego kolesia, który uparcie biegł na środek planszy i tam się czaił. Niestety, szybko go wyczailiśmy i był raczej dostarczycielem killi. Co ciekawe, nie wyciągał żadnych wniosków, powtarzał ten swój manewr w kilku grach z rzędu. Normalnie Mistrz. Inny przypadek. Fort, przy jednej z baz, na podwyższeniu jest takie miejsce, że można zawisnąć na krawędzi, lub chować się miedzy murkami. Kolejny uparty. Nie przewidział tylko, że zwisając, jest widoczny ze schodów. I to za każdym razem. Najlepszy jednak był gostek w Świątyni. Wszedł w skrzynię w jednej z baz, i stamtąd zabijał będąc nietykalnym. Na szczęście graliśmy w ekipie. Zaczęliśmy gościa ignorować, a ten siedział w tej skrzyni z 10 minut i tyle sobie pograł.

To teraz są trzy wyjścia: 1. Porzucić fps'y. 2. Dostosować się. 3. Zamrozić i przeczekać. I jeszcze, mi tam singiel z R1 przypadł do gustu

Aliens Versus Predator: Extinction :potter: http://www.gamespot....tor/images.html Później/jutro coś zadam. Podpowiedź: Ta gra nie jest o Formule 1.