Hehe, no to też uderzę wierszem,
tak jak w SLQ w miejsce pierwsze,
Qjon wziął się zdenerwował,
i na Mistrza mnie mianował,
niepotrzebnie podniosłeś sobie ciśnienie,
ja swoim występem kolejność w tabeli zmienię,
33.73 i jedna beczka,
całkiem wysoko zawieszona poprzeczka,
choć gdy o Twoim rekordzie czytałem,
to już sam 2x taki czas miałem,
postanowiłem się jednak troszkę zabawić,
za cel obrałem rekord poprawić,
gdzie urwać? zaoszczędzić, czas wyżyłowany,
nie da się? niemożliwe? mylisz się kochany,
tri sięga do kapelusza,
i z beczką na starcie w okrążenie rusza,
setne sekundy już zaoszczędzone,
duszek błąka się gdzieś na ogonie,
oj zrobi Qjon oczy wilka,
jeszcze jeden zakręt, jeszcze jedna chwilka,
mijam metę, wcale nie zdziwiony,
zadanie wykonane, rekord poprawiony,
trzydzieści trzy i pięćdziesiąt dziewięć setnych sekundy,
tak, zwycięstwo, to już koniec tej rundy,
cieszę się, tak, na to liczyłem,
ani przez chwilę w sukces nie zwątpiłem,
i to mógłby być koniec, ale nim nie zostanie,
tri się rozochocił, ma chętkę na granie,
szybki szpil, analogiem szarpanie,
masterowanie trasy, beczki szlifowanie,
bo przecież da się coś urwać, da się zejść niżej,
jeśli coś poprawię, do czołówki światowej się zbliżę,
po kilku okrążeniach jednak opadły mi ręce,
33.45, nie urwę nic więcej...
lecz od czego mam w garażu Ikarasa,
Talon, to jakby stworzona dla niego trasa,
i całkiem szybko, bo już na drugim okrążeniu,
mój czas uległ nieznacznemu poprawieniu,
.35, dalej poszło jak z płatka,
.12, patrzcie Pany na tego gagatka,
i sam nie wierzę, to na okrążeniu nr sześć,
udało mi się jeszcze troszkę niżej zejść,
drodzy zebrani, tak więc od dzisiaj,
rekord Polski wynosi 33.02...... co to? cisza?